Moje storczyki - Anna cz.2

[AnnaL]

Paulo dziękuję za wizytę

Dorotko to fakt warunki im służą, bo widzę jak rosną i powoli zaczynają niektóre pokazywać pędzik. Niespodzianka u Lc jest dla mnie ogromna, wcześniej tylko jedna szykowała się do kwitnienia a tu wczoraj zobaczyłam drugą. Jestem ciekawa czy przy takiej pogodzie i braku słońca coś z tego będzie ale może się uda

Paulinko ja w tym akwarium mam część w doniczkach, które stoją na kratce a część zawieszona jest w maluśkich doniczkach albo nakładkach od lakieru. Te w doniczkach namaczam wkładając do miseczki z lekko ciepłą wodą. Te maluszki wiszące spryskuję jak widzę, że spagnum obsycha a raz w tygodniu zanurzam je w takiej miseczce z wodą na dosłownie 10-15 sekund. Wilgotność około 80-90%, temperatura 22-24 stopnie. W chwili obecnej w dzień odkrywam a na noc przykrywam. Do przykrywania stosuję folię ogrodową z dziurkami ( zrobione biurowym dziurkaczem). Jeśli miałabyś jeszcze pytania chętnie odpowiem. Jeśli mogę podpowiedzieć - warto zainwestować w akwarium, to niewielkie pieniądze a mają tam dobry klimat.

Bogusiu dziękuję

[Paulinka Z]

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Jutro postaram się o akwarium...tylko muszę pomyśleć gdzie je postawić... Przyda się tym bardziej, że myślę coraz bardziej o flaszce z maluszkami albo jakiś ciut większych osobnikach

[AnnaL]

Paulinko fajnie, że myślisz o flaszce z maluszkami Ja już to przeszłam i wiem jaka to frajda.

[iwka2]

Phalaenopsis eqestris slicznie sie prezentuje no i wkoncu bedziesz miała swoje kwitnienie Lc Cinnabar,jak Ci fajnie Aniu

[Paulinka Z]

Aniu opowiedz coś więcej o flaszce...a może jest w zamkniętej pierwszej części wątku coś więcej o Twoich przeżyciach?

[AnnaL]

Paulinko w pierwszej części jest tylko mała wzmianka. Jest to frajda, ale wymaga zaangażowania, pielęgnacji i różnych zabiegów. Ja gdy zaczynałam to nie miałam akwarium ale potrzeba matką wynalazków. Znalazłam sposób. Roślinki były małe więc wymagały wilgotności, słońca, ciepła i ciągłego zaglądania. Stosowałam też środek p/grzybowy. Ja się zdecydujesz na takie maleństwa opiszę Ci dokładnie na pw. Bo tutaj to zajęłoby chyba całą stronę.

[Beatrice]

Aniu a może załóż nowy temat o uprawie z flasz, ja chętnie poczytam i być może...

A czasami nie planujesz nowego zakupu?

[AnnaL]

Beatko gdy miałam te maleństwa nie miałam aparatu, by porobić zdjęcia. Samo opisanie to mało. Na razie nie zamierzam, może na wiosnę Ale jak ktoś pyta to chętnie podpowiadam, bo to nie zapomniane chwile.

[Paulinka Z]

Korci mnie oj korci...

[AnnaL]

Skoro korci to zachęcam, to wspaniałe uczucie móc oglądać i pielęgnować takie maleństwa.

[trzynastka]

O niespodzianka świetna Aniu jak widzę ile ty serca dajesz tym roślinkom , podziwiam ja nie wiem czy bym tyle miała cierpliwości i wytrwałości ale powiem szczerze że widzę że warto bo masz cudowne roslinki

[AnnaL]

Celinko moja przygoda ze storczykami trwa ponad 3 lata. Przez ten czas to one nauczyły mnie cierpliwości i wytrwałości, bo były takie co chorowały, albo kupiłam małe sadzonki. Ale dziś wiem, że gdy wracam do domu zmęczona psychicznie z pracy - zaglądam do nich i złe samopoczucie mija.

[trzynastka]

wracam do domu zmęczona psychicznie z pracy - zaglądam do nich i złe samopoczucie mija.

wierzę ci Aniu ja jak mam doła siadam patrzę i mi lepiej

[renata75]

Aniu, ja mam to samo, wracam z pracy przegląd parapetów i jakoś lepiej się robi, fajnie że mamy taką odskocznię.

Pozdrawiam :P

[Baryczka]

A ja zaraz po przyjściu do domu kieruję się w stronę moich roślin, później dopiero obiad, sprzątanie
Ech, roślinomania!