Ranczo Nokły cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

A ja mam zamiar wykorzystać te cenne rady. Taduszu, jeszcze raz Dzięki za nie- oby okazały sie skuteczne.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Mam nadzieję Tadeuszu, że wreszcie udało Ci się zaliczyć ostatnie tegoroczne koszenie - pogoda była piękna jak na listopad :lol: :lol:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

SYLWKU- dziękuję za odwiedziny i "dobre" słowo. Utrzymanie ogrodu, to jedyne zajęcie jakie mamy z żoną na emeryturze. Praca na działce , to dla nas cała przyjemność, nie trzeba odwiedzać siłowni, ani uprawiać joggingu .

ANETKO- dziękuję za wizytę w naszym ogrodzie, zapraszam do odwiedzenia wcześniejszych wątków, mało w nich piszę, za to wstawiam dużo zdjęć z ogrodu. Na razie pokazuję roślinki rosnące na jednej rabacie, na której rośnie około setki krzewów i iglaków, mam zamiar jesienią i zimą pokazać zdjęcia wszystkich drzew, krzewów i iglaków rosnących w ogrodzie, a jest ich już ponad pięćset gatunków i odmian.

Okrywanie roślin w aktualnie trwających zimach, jest dużym wyzwaniem, roślinę tak trzeba okryć by wytrzymała nie tylko znaczne spadki temperatur, ale również w okresach nieraz długich ociepleń nie została zaatakowana chorobami grzybowymi, które zazwyczaj równają się stratą rośliny.

IZO- dziękuję za wizytę w ogrodzie, cieszy mnie to że lubisz do nas zaglądać, staram się nie zawieść Ciebie i innych zaglądających do naszego ogrodu wstawiając maksymalnie tyle zdjęć , ile może przyjąć Fotosik w ramach opłacanego abonamentu.

PYZIU- dziękują za spacer po naszym ogrodzie oraz za słowa uznania i zachwytu, wydaje mi się że nie zasłużyłem na takie słowa. W ogrodzie pracujemy dla własnej satysfakcji, by my oraz nasi najbliżsi dobrze się w nim czuli. Do naszego ogrodu zapraszamy wszystkich którzy chcą nas odwiedzić.

Wejście na teren ogrodu jest możliwe zawsze, gdyż w ogrodzeniu, przy rzece są furtki i każdy może wejść na teren ogrodu bez trudności. Być może że tak "otwarty " ogród powoduje , że nikt nam i naszym roślinkom nie robi krzywdy pod naszą nieobecność w ogrodzie.

Ogród jeszcze nie jest przygotowany do zimy, mam zaplanowane jeszcze dużo prac; koszenie i areację trawnika ( chyba się uda, na początku tygodnia zapowiadają kilka dni ładnej pogody). Z okrywaniem roślin też się nie śpieszę, mam już materiał na okrycie ( gałęzie jodły i świerku i włókninę), tak że będę okrywał gdy ustabilizuje się ujemna temperatura .

Jesienią , zawsze mam dużo pracy w ogrodzie, gdyż wtedy powadze pracę remontowe, konserwacyjne i modernizacyjne w ogrodzie, temperatura w granicach + 5 jest dla mnie odpowiednia na prace bo pracując nie jest mi zimno, jak również za ciepło.

Twój ogród jest przepiękny, wszystko na swoim miejscu, mogę tylko powiedzieć "dobrze kombinujesz, tak trzymaj dalej", zresztą, co ja tam mówię, nie bez powodu dostałaś się na studia "ARCHITEKTURA KRAJOBRAZU".

URSZULO- dziękuję za wizytę w naszym ogrodzie, nie trudno pogubić się w moich iglakach, gdyż jest ich dużo w ogrodzie, szczególnie darzę sympatią niskie odmiany( na takie do 1.0 , góra 1.5 metra wysokości) cyprysików, tui i jałowców. Jeżeli się już pogubiłaś, zapraszam do ponownych odwiedzin, a nawet sięgnięcie do katalogu z ubiegłego roku, rok to trochę mało , ale już widać zmiany we wzroście.

Byłem u ANETKI, oglądałem jej ogród, ciekawie się zapowiada, napisałem jej kilka moich uwag. Sośnica szczególne nie lubi jeżeli materiał okrywowy zimą dotyka jej gałązek, musi mieć opływ powietrza wokół rośliny, raz ją tak w młodości okryłem, niewiele brakowało bym ją stracił.

ELŻBIETO- dziękuję za odwiedziny, nie zdecydowałem się dzisiaj na koszenie, oglądając prognozy pogody, doszedłem że w przyszłym tygodniu będę mógł nie tylko kosić, ale się również opalać przy koszeniu, mam nadzieję że nie będę żałował dzisiejszego "niekoszenia". Fakt, pogoda była piękna, pierwszy raz od dwu tygodni cały dzień nie padało.

Kontynuacja zdjęć Rabaty przy Ścieżce


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Pokazałeś piękne cyprysiki :P, od tego roku jestem ich gorącym zwolennikiem. Zakupiłam trzy sztuki, wyglądają tak delikatne i to wybarwienie na jesieni... Jak je pielęgnujesz w okresie przed zimowym?
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Witam Tadeusz - Biegam po Twoim Ranczo, aby ni czego nie przegapić.
Mam swoją lekturę Ogrodową - ...a z Twoją 6 -ść tomową trudno mi się jakoś pożegnać - tak bez egzaminu to Ty mi nie darujesz chyba co?
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu znalazłam wzmiankę że hortensja dębolistna w dużym zacienieniu słabo kwitnie może twoja dlatego nie kwitła.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu wspaniale prezentuje się Twoja rabata, przepiękne różnorodne iglaczki. Cudnie się komponują ze sobą tymi różnymi odcieniami i formami, a jeszcze azalie dodają kolorków- super :D
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2833
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

:) Witaj Tadeuszu - nie mogę się napatrzeć na te Twoje rabaty...
Awatar użytkownika
Lamia
500p
500p
Posty: 986
Od: 27 maja 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny śląsk

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadzieńku kochany zapadłam w sen zimowy powiadasz?
A no być może :)
Nie mam tyle pracy na działce co ty,nie wiem tylko czy to powód do radości czy do smutku ? :)
Co miałam zrobić-zrobiłam...a teraz tylko tęsknie za wiosną....

Nic nie rośnie,nic nie kwitnie więc i działkę odwiedzam tylko będąc na spacerku...
Ale do was kochany Tadzieńku wpadam zawsze z przyjemnością chociaż czasem bezszelestnie nic nie pisząc.

Miłego dnia!
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu, czytając o Waszym życiu na emeryturze, odnajduję nowy sens życia!
Zabawne to, że środek życia jest dla mnie zagadką, ale wiem za to jak chciałabym je przeżyć na emeryturze! Dokładnie tak- mieć wielki ogród i w nim robić, spraszać Rodzinę i Przyjaciół!
Jesteście SUUUPER! ;:138
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

ANIU- dziękuję za odwiedziny, od trzech się zaczyna, ja też tak zaczynałem, a teraz mam ich dużo, dużo więcej. Cyprysik są wdzięcznymi roślinami, delikatne, miękkie, pięknie się przebarwiają i są nieduże ( przeważnie takie mam).

Przygotowując je do zimy nad każdym cyprysikiem ( i innymi przeważnie też) robię z palików (3-5 szt) szkielet namiotu, następnie na ten szkielet kładę( końcem wciskam w ziemię) gałązki "jedliny", robię to dlatego by śnieg, a zwłaszcza mokry śnieg nie przytłoczył swoim ciężarem rośliny i ją złamał lub zdeformował.

Moja hortensja dębolistna rośnie w pełnym słońcu i właśnie dlatego obawiam się czy to jej nie przeszkadza, bo w tym roku nie kwitła, za to mocno urosła.

ZYTO, dziękuję za odwiedziny, no właśnie zauważyłem jakieś ścieżki i zastanawiałem się kto to biega po moim ogrodzie, dobrze że się przyznałaś, bo już miałem zamiar szukać sprawcę.
Obiecywałem Ci , że czeka Cię egzamin ze znajomości 6 tomów publikacji "Mój piękny ogród" i słowa dotrzymam, "co się odwlecze , nie uciecze ", tylko musimy ustalić termin tego egzaminu.

AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, na rabacie "przy ścieżce" rosną głownie niskie odmiany cyprysików, tuj i jałowców, uzupełnieniem dla tych iglaków jest dziesięć krzewów rododendronów i osiem krzewów azalii, które jeszcze teraz pięknie się liście przebarwiają. Teraz właśnie widać że rośliny zimozielone ożywiają ogród mimo jesieni.

MAGDO- dziękuję za wizytę w ogrodzie, oj mam jeszcze dużo, bardzo dużo roślinek do pokazania , będziesz miała okazję napatrzyć się na rośliny, które swoje piękno zaczynają pokazywać dopiero z czasem. To co się kupuje, to dopiero namiastka tego co z tego wyrośnie , po pięciu, czy dziesięciu latach.

LAMIO- dziękuję za wizytę w ogrodzie, cieszy mnie że jesteś w naszym ogrodzie stałym gościem, postaram się przez cała zimę by Ci się nie nudziło spacerując po naszym ogrodzie. Z jednej strony Ci zazdroszczę że masz wszystko zrobione w ogrodzie, z drugiej strony, to ja mając jeszcze dużo pracy w ogrodzie nie nudzę się, dzień za dniem szybko mija, oby do grudnia, później tylko styczeń będzie się dłużył.

AGUŚ- dziękuję za wizytę w ogrodzie, życie nas nie pieściło, pokazało że nie ma nic lekko i za darmo.Mimo wszystko, jesteśmy z żoną z życia zadowoleni, udały się nam dzieci, zdobyły wykształcenie( bo majątku im nie mogliśmy dać), znalazły pracę na miejscu, często nas odwiedzają, wnuki mamy na co dzień, również nas często odwiedzają i lubią być z dziadkami.

Nokły ,to dla nas oprócz rodziny wszystko, tam czas biegnie szybko i przyjemnie, nie czuje człowiek zmęczenia, czy" bólu w plecach". Mimo że minęła już "kopa" lat życia, ciągle czujemy się jeszcze młodzi i silni ,a praca w ogrodzie dodaje nam sił do dalszej pracy. Modlimy się tylko o zdrowie( na szczęście jest jeszcze nie najgorsze), bo chorować, i to w dzisiejszych czasach to nie najlepsza perspektywa.

Ogród , z niczego , własną pracą ,zaczęliśmy budować jedenaście lat temu, jak przygotowywaliśmy się ( psychicznie) do emerytury. Udało się nam ( tak nam się przynajmniej wydaje) zbudować własny kącik na ziemi , gdzie dobrze się czujemy, my , nasi najbliżsi i przyjaciele, często nas odwiedzając.

Nie śmiałem nawet marzyć , czterdzieści, czy pięćdziesiąt lat temu że można zrealizować marzenia, nam się udało, innym też się uda, wystarczy tylko że mocno tego zechcą.

Dzisiaj, mimo zamglonego dnia, nareszcie mogłem zrealizować po raz ostatni w tym roku spacer za kosiarką. Przybyło kolejne 10 kilometrów i cały rok zamknąłem sezon liczbą 230 kilometrów joggingu za kosiarką ( 23 razy w tym roku był koszony trawnik).

Jak to po każdym koszeniu , w Nokłach jest ali...... , zresztą zobaczcie sami i oceńcie.



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jesień jesienią , a roślinki szykują się dalej do kwitnienia , gdyby zima miała wrócić, okrycie dla roślin czeka.

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeusz,a skąd wiesz ile razy kosiłeś? zapisujesz?
pięknie teraz też jest-bo wszystko lepiej widać :D
Ja też w sobotę jeszcze kosiłam-choc trawka nie była za duza ale taka nierówna,pograbiłam reszte liści i naniosłam od sąsiada stroiszu....przyda się-mam nadzieję....i skubnęłam mu parę szyszek świerkowych,długich (będą do strojenia Bożonarodzeniowego :wink: )
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

GRAŻYNO- dziękuję za odwiedziny, tak zapisuje w kalendarzu ogrodniczym, a to dlatego że muszę wymieniać olej w silniku kosiarki co 30 godzin pracy silnika. U mnie 30 godzin pracy, to 5-6 koszeń po 6-5 godzin ( zależy od wysokości trawy).

Czeka mnie jeszcze ( mam nadzieję że jeszcze w tym tygodniu) areacja trawnika, nie wspominając o okryciu roślin.
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4213
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Witaj Tadeusz zazdroszczę Ci tak pięknego trawnika o pięknym kolorze i bez kopców po krecie. Ja po ostatniej wizycie w ogrodzie zaniemówiłem na widok ilości kopców i podniesionej trawy, po której chodziło się jak po materacu. Tej jesieni walkę z kretem przegrałem!
Pozdrawiam Zenek
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Oglądam te zdjęcia po koszeniu i tak się zastanawiam, jak to robisz, że dojeżdżasz kosiarką do dużego iglaka
i nie widać żadnego śladu dookoła, tylko z drugiej strony, jakbyś przez niego przenikał. :roll: Mam różne domysły :wink:
Na pewno masz zapiski i porównania, kiedy ostatni raz kosiłeś trawnik w zeszłym roku??? Na pewno nie po połowie listopada? :wink:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”