Marzenko Ja też uwielbiam Hibiskusy. Jak pomyślę ile ich jest, i że nie mam szans nawet małej części pomieścić u siebie to smutno się robi, bo chciało by się takimi cudnościami otoczyć
Aniu, Mirku, Elu Bardzo dziękuję

Wieśku, mam nadzieję, że podzielisz się kiedyś pomysłami na rozciągnięcie parapetów ;)
Dodam kilka fotek

kalanchoe bells ma nowe przyrosty, niestety już przekwitła. Żyworódka rośnie jak wariat i wszędzie rozrzuca maleństwa ;)

Wilczomlecze. Już dość dawno obiecałam podzielić się białym, ale jak na złość od roku nie urósł ani centymetra! tylko nowe kwiaty mu w głowie. Obiecuje, że jak w końcu się za siebie weźmie, to się podzielę

Grudniki i wielkanocnik. Te kolorowe siedzią w trójkę w jednej doniczce. Kwitnąć zamierza chyba tylko jeden z rodzeństwa. Może reszta pójdzie za dobrym przykładem

Dziś koniec. Jutro postaram się dalsze zdjęcia umieścić. Życzę wszystkim słodkich snów
