Dorotko jak za takiego dużego benka to dużo nie kosztował.
Och kiedy mój taki będzie
Mirku u mnie sporadycznie się pokazują i jak widać ludzie je biorą bo wcale dużo nie kosztują a to super roślinki a jak się rozrosną to można powiedzieć drzewka.
A ten który Ci się podoba ma takie fajne faliste listki i jest ze mną od 2 lat
Elciu ale Ci dobrze u mnie ani śladu po nich nie było ale nie miałam jak iść wcześniej bo do biedronki trochę mam a tym bardziej że jestem zaraz po chorobie to nie chciałam iść w deszcz tylko czekałam na M
Anetko mój biało-zielony poszedł w zapomnienie. Próbowałam go ukorzenić ale mi się nie udało
Dziękuję ale najpierw niech uda Ci się ukorzenić i niech się rozrośnie a potem pomyślimy o mnie.
Moniś jesteś Kochana i bardzo ale to bardzo Ci dziękuję
Marylko cieszę się że Tobie się udało upolować
A z Alli na początku miałam problemy bo stał na podłodze z dala od okna i na początku ładni rósł a potem mizerniał w oczach więc przeniosłam na parapet i teraz super sobie radzi
Dziękuję za ukorzenienie
Edytko szkoda ale jakoś mi minęło to bo przeczytałam tyle miłych komplemencików i moje serduszko się raduje
Krysiu zaraz Ci napiszę a coś się stało
Kochani nawet nie wiecie ile radości mi sprawiacie....niezmiernie się cieszę za to że oferujecie mi ukorzenianie i wysłanie benków. Jesteście najwspanialsi pod słońcem.anetta pisze:Aniu widzisz Tobie biedr. nie potrzebna, benki same do Ciebie przyjdą :P
Dzięki Wam humorek mi się poprawił i cieszę się że poznałam takie sympatyczne osoby które mają dobre serduszko i chcą się dzielić swoimi roślinkami
Patrycjo dziękuję





