Ogródek AGNESS cz.4
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aguś, mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku i jesteście zdrowi 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Kochani kilka dni nie pisałam , bo mam urwanie głowy, zaczął się u mnie kolejny etap remontu a i jeszcze mam gości, na szczęście, to tacy ,,swojscy,, goście, że bałagan spowodowany remontem nie przeszkadza, ale wiadomo mnóstwo obowiązków i brak czasu na wszystko. Dziś wpadłam na chwilkę na Forum , bo poszli w odwiedziny do rodzinki, i mam chwilkę dla siebie
Oluniu , Moniś dziękuję kochane za troskę
, na szczęście to tylko takie powody mojej nieobecności. Będę starała się na chwilkę zaglądać jak tylko będę mogła.
Goryczko witam Cię serdecznie w moim ogródku, bardzo się cieszę, że Ci się u mnie podoba
Faktycznie sporo przeróbek było w moim ogrodzie w tym roku, a już kolejne zaplanowane są na wiosnę
Mam nadzieję, że zrealizuję swoje plany, i że będzie to jakoś wyglądało
Oczywiście będę zdawała relacje .
Joluś , dziękuję
fajnie jest, że efekty mojej pasji podobają się nie tylko mi
Isiu super pomysł, z tymi wiązankami, jestem pewna, że efekty będą wspaniałe. Jeśli tylko będę mogła pomóc, to z wielką przyjemnością to zrobię
Jacku, naprawdę współczuję tych przepracowanych weekendów
naprawdę coś okropnego
Zieleń w ogródku nadal piękna, ale do dziś już niewiele liści zostało, więc nie ma tych wspaniałych kontrastów pomiędzy intensywną zielenią i takimi wspaniałymi gorącymi barwami. Z dnia na dzień jest bardziej ponuro, jeszcze tylko azalie zachowują wspaniałe purpurowe barwy i dają kolorystyczne plamy we wszechogarniającej zieleni
Iguś u mnie też już dużo cieplej się zrobiło, padał znowu śnieg, ale szybciutko stopniał. Mimo ciepła jest brzydka pogoda, nie ma słońca , jest szaro i deszczowo, brrrr :x
Aniu, masz rację, to bardzo ważne mieć dobrych sąsiadów, ja na szczęście na takich trafiłam i jest ok
Faktycznie te historie, które przydarzają się niektórym dziewczynom są okropne, ale niestety czasami trafia się niezbyt życzliwych ludzi 
Oluniu , Moniś dziękuję kochane za troskę
Goryczko witam Cię serdecznie w moim ogródku, bardzo się cieszę, że Ci się u mnie podoba
Joluś , dziękuję
Isiu super pomysł, z tymi wiązankami, jestem pewna, że efekty będą wspaniałe. Jeśli tylko będę mogła pomóc, to z wielką przyjemnością to zrobię
Jacku, naprawdę współczuję tych przepracowanych weekendów
Zieleń w ogródku nadal piękna, ale do dziś już niewiele liści zostało, więc nie ma tych wspaniałych kontrastów pomiędzy intensywną zielenią i takimi wspaniałymi gorącymi barwami. Z dnia na dzień jest bardziej ponuro, jeszcze tylko azalie zachowują wspaniałe purpurowe barwy i dają kolorystyczne plamy we wszechogarniającej zieleni
Iguś u mnie też już dużo cieplej się zrobiło, padał znowu śnieg, ale szybciutko stopniał. Mimo ciepła jest brzydka pogoda, nie ma słońca , jest szaro i deszczowo, brrrr :x
Aniu, masz rację, to bardzo ważne mieć dobrych sąsiadów, ja na szczęście na takich trafiłam i jest ok
-
x-d-a
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko, miłej niedzieli w towarzystwie gości
I wytrwałości w przetrzymaniu remontu! U mnie już na szczęście się skończył :P
I wytrwałości w przetrzymaniu remontu! U mnie już na szczęście się skończył :P
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko życzę Ci aby ten remont szybko się skończył .
Nie na widzę remontów i jak pomyślę że to tak długo trwa
to jestem chora .
Genia
Nie na widzę remontów i jak pomyślę że to tak długo trwa
to jestem chora .
Genia
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Daluś, Izuniu Geniudziękuję
znów wpadłam na chwileczkę zobaczyć co słychać na Forum, goście u mnie jeszcze przez tydzień, a i remontu końca nie widać, ponieważ pomalutku jedno po drugim remontuję cały dom
A na dodatek wykonawcę mam takiego, który zacznie i potrafi nie przyjść przez kilka dni, tragedia
ale nie rezygnuję z niego ponieważ robi naprawdę bardzo ładnie, a miałam już takich co mi robotę patrolili
a on teraz wiele rzeczy poprawia, na które nie mogłam patrzeć. Już na początku października pisałam, że zaczełam robić taras, no więc jeszcze do tej pory nie jest zakończony, i w związku z pogodą pewnie będzie taki rozbabrany do wiosny
Ogródek wygląda tragicznie, cały zawalony dechami do szalunku, drutami, starą wyciętą barierką, borówki przygniecione stelażem z winogronem, płakać się chce. Aż przerażenie mnie ogarnia ile mnie czeka roboty na sprzątaniu tego wszystkiego
Pewnie dopiero wiosną, ponieważ już straciłam nadzieję, że skończy w tym roku 
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12829
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Oj to nie zazdroszczę, dlatego wolę jak mąż wszystko robi, bo on wie ile roślinki kosztują i uważa na wszystko.Ale nie zawsze jest taka możliwość. 
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Ago zostaw porządki na wiosnę , wiosną w człowieka wstępuje nowy duch i robota migiem odchodzi.
Byle do wiosny

Byle do wiosny
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Jeszcze nie zdążyłam pochwalić Twoich wiązanek, więc czym prędzej to robię - są śliczne i pewnie w przyszłym roku podpatrzę ;) Jak byś miała ochotę zajrzeć do mnie to tez zamieściłam kilka zdjęć moich tegorocznych stroików.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Witaj Agnieszko! Współczuję Ci remontu, bo sam to przechodziłem - z poniszczonymi rabatami włącznie, a to jeszcze nie koniec. Ale wierzę, że będziesz zadowolona po remoncie a ogród doprowadzisz do poprzedniego stanu albo i lepiej
Prymulki od Ciebie ładnie się rozrastają i tylko patrzeć, jak zakwitną
Prymulki od Ciebie ładnie się rozrastają i tylko patrzeć, jak zakwitną
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Trochę mnie przeraża ta wizja poniszczonych rabat przy okazji remontu - bo mnie czeka taka rewolucja na działce...
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aga - współczuję i remontu, i najazdu gości
Czy listonosz Cię odwiedził? Sporo czasu już minęło od wysyłki...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Iguniu no właśnie u mnie nie bardzo jest możliwość że mąż robił sam
bardzo żałuję ponieważ i na kosztach można zaoszczędzić i wiadomo, że dla siebie to się robi rzetelnie i dokładnie. Ja niestety nie mam szczęścia do wykonawców, bo albo odwalają fuszerę, albo przychodzą w kratkę i robota, która mogłaby być wykonana w tydzień trwa miesiąc
Tak jak właśnie teraz z tarasem
_oleander_ obawiam się że ratowanie roślin po ludzkich buldożerach będę musiała zostawić faktycznie na wiosnę, bo końca roboty nie widać, pewnie będą mogli kończyć niestety ale wiosną, bo pogoda już w tym roku nie pozwoli
Teraz to tylko trzeba będzie pouprzątać te wszystkie porozwalane szalunki, druty i rusztowania, aby ogród nie wyglądał jak pobojowisko
Izuś bardzo się cieszę, że podobają Ci się wiązanki
i bardzo chętnie obejrzę Twoje
Jacku strasznie się cieszę, że prymuleczki ładnie Ci się rozrastają, wiosną na pewno pięknie zakwitną
ja je uwielbiam, bo kwitną bardzo wcześnie i naprawdę długo , no i są oczywiście piękne
A remont to męczarnia
jeszcze wiele przede mną, ale na szczęście i sporo już za mną
Ewuś to współczuję zaplanowanej rewolucji, ja już naprawdę mam dość, ale to w dużej mierze wina nierzetelnych wykonawców na których niestety trafiłam
Izuś niestety nasionka jeszcze nie dotarły, mam nadzieję, że w końcu znajdą do mnie drogę, bo to faktycznie dosyć długo już trwa
Ale niestety z naszą pocztą nigdy nic nie wiadomo 
_oleander_ obawiam się że ratowanie roślin po ludzkich buldożerach będę musiała zostawić faktycznie na wiosnę, bo końca roboty nie widać, pewnie będą mogli kończyć niestety ale wiosną, bo pogoda już w tym roku nie pozwoli
Izuś bardzo się cieszę, że podobają Ci się wiązanki
Jacku strasznie się cieszę, że prymuleczki ładnie Ci się rozrastają, wiosną na pewno pięknie zakwitną
A remont to męczarnia
Ewuś to współczuję zaplanowanej rewolucji, ja już naprawdę mam dość, ale to w dużej mierze wina nierzetelnych wykonawców na których niestety trafiłam
Izuś niestety nasionka jeszcze nie dotarły, mam nadzieję, że w końcu znajdą do mnie drogę, bo to faktycznie dosyć długo już trwa
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aga w każdej sytuacji trzeba widzieć pozytywy
.
Pomyśl, jakby było, gdyby te wszystkie niedogodności wypadły w pełni sezonu wegetacyjnego
. Pełnia kwitnienia bylin a one połamane
Teraz większość roślin zakończyła wegetację, wiosną ruszą jak gdyby nigdy nic
Też nie cierpię remontów, w tym roku okna, w przyszłym zrywam podłogę
Na samą myśl mam gęsią skórkę.
Całe szczęście, że mam budynek ocieplony i nie będzie prac przy elewacji,
bo musiałabym chyba wyjechać, żeby nie patrzeć na tratowane rośliny
Pomyśl, jakby było, gdyby te wszystkie niedogodności wypadły w pełni sezonu wegetacyjnego
Teraz większość roślin zakończyła wegetację, wiosną ruszą jak gdyby nigdy nic
Też nie cierpię remontów, w tym roku okna, w przyszłym zrywam podłogę
Na samą myśl mam gęsią skórkę.
Całe szczęście, że mam budynek ocieplony i nie będzie prac przy elewacji,
bo musiałabym chyba wyjechać, żeby nie patrzeć na tratowane rośliny
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety


