Krzysiu mąż nie jest zazdrosny o forum , no może troszkę , ale sama widzę że za bardzo Was lubię .
Nie lubię jak mówią do mnie Eugenio choć tak mam na imię , wolę Geniu a mąż mówi Geńka .
Krzysiu a Twój ogród coraz piękniejszy . pozdrawiam i życzę miłej niedzieli .
A czereśnie są smaczne ,wolę od jabłek .
Genia
To jest piękny obrazek. Kolorowa ściółka, jak barwione wióry sosnowe, a kontrast taki,
że aż buźka się śmieje na pomysłowość natury i...gospodarza, komponującego jesienne widoki.
Humoru, humoru i lekkości bytu Ci życzę, Krzysiu.
Krzysiu, spóznione, acz szczere życzenia urodzinowe (nie wiem które to urodziny, ale na pewno piękne i okrągłe).
Pozwól, że wypiję za Twoje zdrowie toast...i tu się zastanawiam -cydrem, czy wiśnióweczką? Bo u mnie i tego, i tego dostatek
Dla Ciebie
Po tej podmiance (jabłkowo-wisniowo-czeresniowej) jednego bedziesz miał na pewno mniej... lisci do sprzatania, przynajmniej przez najbliższe lata
No i gratuluje takiego obrzeżenia nowo posadzonej... ja swoim tylko darń zerwałam, a tu obrzeża z kostki...
Podpórka pod RU solidna - różyca sie odwdzięczy taką ilością kwiecia, że wszystko zakryje...
Ciekawam, jak Ty zbierasz tę masę liści z tej pięknej kamykowej ścieżki...
Miałam zadać pytanie, ale AVE mnie ubiegła, planuję "wysypkę" drobnymi kamykami i bardzo mnie interesuje, jak usuwasz z kamyków liście?
Liście na rabacie są na swoim miejscu, ale na kamieniach nie będą, niestety
Uśmiechów losu i życzliwości ludzi na każdy dzień, a nie tylko od święta .
O tak... to JEST problem
Właśnie dziś wygarniałam liście z kamyczkowej rabaty i choć starałam się to robić delikatnie i tak ze zgrozą odnotowałam spore ubytki
Jeszcze nie mam kamyczków, ale już myślałam o odkurzaczu na liście.
U Krzysia wyraźnie przedmuchane ze ścieżki na rabatkę. To musiało być przed urodzinami
Elsi a może w trakcie urodzin...
wiesz ja zawsze dzieciom robiłam różne zagadki, zabawy, konkurencje..
a może Krzyś wymyślił który gość więcej przedmucha liści ... dostanie... hmm... flaszkę?