Roślinki doniczkowe u Halżbiytki

[treissi]

Elu fiołeczki cudne! Jak grudniczki się rozrosną to będzie niezła gromadka

[Andziax007]

Aniu miło Cię widzieć w lepszym zdrowiu ...ale nasze roślinki to najlepsze lekarstwo. Uważaj na siebie i kuruj się.

Eluniu jesteś kochana Uważam na siebie a raczej M bo nic mi nie pozwala robić tylko mam leżeć i się wygrzewać w łóżku Ale ja muszę od czasu do czasu się przejść choć po pokoju bo nie uleżę tak cały dzień

[Anaka]

Elizko, piękne roślinki pokazujesz
Ja nie mam zdolności do ukorzeniania fiołków. W wodzie mi gniją, w ziemi też...
Zostało mi jeszcze kilka listków.

[Krystyna.F]

Ja ostatnio dostałam listki od Aguni,i ukorzeniałam je w wodzie. Jeden tylko padł.

[Elizabetka]

Moniczko ...będzie mała hodowla ...na wynos .

Aniu dużo pij i odpoczywaj a zobaczysz jak szybko dojdziesz do siebie.

Anaczko a skrętniki śliczności to kto ma, że gały na wierzch wychodzą....
jak będziesz chciała to wiosną dostaniesz sadzonki fiołków ....

Krystynko Ty masz złote ręce ...ciekawa jestem czy z tych moich z korzonkami coś mi wyjdzie czy padną.

[Krystyna.F]

Elizabetko,jak je (listki fiołka) wkładasz do wody,to woda ma sięgać do 2/3 wysokości ogonka liściowego tak,by nie dotykała liścia,gdyż wtedy listek padnie. Może przyda Ci się ta rada,a może już o tym wiedziałaś?

[Elizabetka]

Krystynko tak zrobiłam... ale przy jednym listku nie było ogonka i z samego listka wyrosły korzonki.....i myślisz, że mi padnie?
Wcześniej wsadzałam do ziemi i jakoś opornie mi to szło a teraz niedawno po prostu włożyłam listki w pośpiechu do wody bo mi się ułamały i wyobraź sobie pojawiły się korzonki a nic nie dodawałam do wody. Bardzo się ucieszyłam.
Jeżeli się uda to by znaczyło, że lepiej w wodzie ukorzeniać niż w ziemi.

Ostatnio czytałam u Hanki55 o KOFAKTORACH...Bardzo ciekawy temat. Muszę go wypróbować na moich roślinkach.

[grazynarosa22]

Eluśko-tu widzę ostatnio zaglądałaś....czy pokrojoną dynię mogę zamrozić
I jeszcze---ktoś pisał że do zupy robi w słoiki...JAK ?????
I jak się taką zupę gotuję?????

[Anaka]

Elżbietko, ja chyba z fiołkami za bardzo się nie lubię, bo skoro ukorzenić się im u mnie nie chce...
Ale dziękuję za słowa otuchy

[Haim]

Eluśko-tu widzę ostatnio zaglądałaś....czy pokrojoną dynię mogę zamrozić
I jeszcze---ktoś pisał że do zupy robi w słoiki...JAK ?????
I jak się taką zupę gotuję?????

Grażynko, ja zawsze mrożę dynię pokrojoną w kostkę, i porcjuję sobie oczywiście na zupę.
Ja osobiście nie lubię zupy z dyni na słodko, ale to rzecz gustu.
Za to uwielbiam zupę z dyni gotowaną jak jarzynową, na żeberku lub schabie, oczywiście seler pietruszka, cebulka(włoszczyzna), dość sporo marchewki, ziemniaczki i na koniec wrzucam zamrożoną dynię.
Możesz dodać tez do zupy natki pietruszki, czy koperek, rewelacja
Mój M. zawsze twierdził, że nie lubi dyni a w tej zupie nawet nie wie, że jest ;)
Jest jeszcze przepis na zupę z dyni na słodko, ale niestety go nie znam.
Pozdrawiam i życzę smacznego ;)


Elu witaj w ten pochmurny dzionek
Grunt, że na forum świeci i dopisują humorki z rana ;)

[Anaka]

Dołączam do Was w ten pochmurny ,smutny u mnie dzień
Ale na forum jest o wiele przyjemniej

Podzielam Wasze zainteresowanie dynią - to wspaniałe warzywo i smaczne bardzo
Grażynko, w moim kuchennym wątku są przepisy na dwie zupy z dyni - na ostro. Na słodko lubię tylko desery z dynią

[Krystyna.F]

Elizabetko,na pewno lepiej się ukorzeniają w wodzie. Mi ukorzenianie w ziemi kończyło się zawsze fiaskiem.A czy Ci coś z tego listeczka wyjdzie - nie wiem,być może? Myślę, że warto spróbować. Trzymaj go w wodzie dotąd,aż oprócz korzonków roślinka wytworzy młodą roślinkę (podpatrzyłam to od Asi (Haim) ). Pozdrawiam.

[Andzia1]

Ale się temat fiołkowy rozwinął Cieszy mnie to, bo podglądam i korzystam ze wszystkich rad
A ja pozazdrościłam Wam grudniczków i kupiłam sobie jednego póki co... kremowego

[AGA Z]

Witam w ten pochmurny ranek. Przychodzę z kawą, bo nie mogę się obudzić.
Gdzie to słonko, no gdzie?

[ewelina8005]

u mnie deszcz pada a miałam na ogródku posprzatać