Storczyki Jorgosovej

[Jorgosova]

aaaa... i jeszcze mam niskie i długie akwarium w spadku po żółwiu

tak stoi, stoi... jeśli będę miała kiedyś młode sadzonki, to skorzystam z niego, że niby przedszkole... rozumiecie...

[Jorgosova]

wczoraj rano słonko zaświeciło w okna

postanowiłam uwiecznić moje storczyki w jesiennym porannym słońcu







Dendrobium Kingianum (?)




Nazw phal. hybryd nie podaję, bo jestem w trakcie ich poszukiwań na internecie Póki co dla mnie to są NN... Gdyby jednak ktoś był pewien nazw moich Phal., to byłabym wdzięczna albo chociaż naprowadzenie...

[Piotr=)]

Ale cudeńka

[Jovanka]

No...kolory jak na jesień przystało :P .Ożywcze.

Powiem tak
Jest sztywna zasada w sprawie nazw , ze jak nie miały fiszki producenta ,to pozostaja NN.
Tego sie trzymajmy.
Samozwańcze nazwy nie funkcjonują.
Wprowadzanie ich do obieku,informacji to naduzycie i przyswajanie praw nam nie należnych.
A to z racji ,ze nazwa jest również rejestrowana, objęta prawem twórcy.
Jest przedmiotem prawa materialnego.Ponadto wiąże się z kosztem licencji jezeli ktoś ma ochotę na nazwę..

Dla ustalenia wymagań,warunków uprawy wystarczy w amatorskiej uprawie znajomość przynależności do gupy.Tym kodem tropimy wszelkie wieści o nich.

Pilna prośba-
Ze względu na nadmiarowość zdjęć ,proszę o skorygowanie ich wielkości.
dotyczy:
fot.1,2,5,8 ---->fotki sa rozmiarze 972x648 px
Max.rozmiar stosowany i zalecany na strony www. to 640x480px .To wielkość zupełnie jest wystarczająca do prezentacji.

pozzdrawiam J :P VANKA

[Jorgosova]

ups... już biorę się za zmniejszanie zdjęć!

[Jovanka]

Są już Aniu , wspaniale.
Dzięki.

A ...to juz będzie dobre cwiczenie dla zapamietania na zawsze , jak TO ma być :P .

To nie tylko wymogi forum ,to rzecz z... kanonów pracy Userow w internecie .
Jesteśmy nimi
:P Jak użytkownik w tym wirtualnym swiecie bywa nie tylko jako "czytacz" ,musi takie małe prawo jazdy zrobić.
I tak ciągle się człowiek uczy, uczy i.............
Ale, internet to też nasz kawałek życia.

pozdrawiam JOVANKA

[Jorgosova]

JOVANKO, masz rację co do całości. Z tymi nazwami - nie wiedziałam Jak to człowiek dostrzega swoją niewiedzę przy innych, takich jak Ty, a jednocześnie wspaniałe możliwości rozwoju Pokornie słuchać będę Twoich rad i dołożę wszelkich starań, by jedna lekcja zawsze była tą ostatnią. Obiecuję

[trzynastka]

Cudnie w taki pochmurny dzień jak dziś ucieszyć oczy takimi widokami

[justus27]

Piękne jesienne słoneczko, dzięki niemu storczyki wydają się conajmniej dwa razy piękniejsze....

[Storczykowa]

To Dendrobium wygląda na D. phalaenopsis. A Phalaenopsis pięknie wyglądają w słońcu.

[-ewelina-]

Aniu, klimatycznie, nastrojowo i romantycznie się zrobiło ;)
Sprawiłaś nam piękne doznania Częściej proszę


Pozdrawiam,
Ewelina

[Art]

Aniu, niezwykły jest klimat Twoich zdjęć
Przybiegłam tu nacieszyć się porannym, jesiennym słonkiem o którym piszesz (a którego dziś b. brakuje )
i pięknymi kwitnieniami

Pozdrawiam, Joanna

[Jorgosova]

Joasiu... wiesz co na mnie działa? obraz, zapach, dźwięk... a teraz moja Droga...

włącz muzykę Harry'ego Gregsona "Claire's rescue"...

spójrz jeszcze raz na te zdjęcia...

wyobraź sobie lekko słodki zapach poranka...

Prawda,że żyć się chce? Proponuję takie doznania każdemu mmmmmmmm

Trzymajcie się ciepło i radośnie w ten chłodny, wilgotny i ble, ble... poranek

[Jorgosova]

Zrobione. "Gnojowica" domowej roboty się tworzy. Dzisiaj rano rozmieszałam wodę z drożdżami według przepisu na tym forum, no i zobaczymy: czy będzie bush, czy nie będzie busha ;)

Chodzi mi po głowie Ascocenda. Tam i nazad... Drepcze tymi swoimi malutkimi stopkami i wybija do rytmu 'kup mnie... weź mnie... będzie wspaniale... ' Zdziczałam chyba. To jest zbiorowa jakaś epidemia... a ja w niej biorę udział ku wielkiej samo-uciesze i ku trwodze innych domowników. Mam siłę przebicia, póki to sysko je mojeeee Poza tym - klimat małego mieszkania, w którym utrzymywana jest od momentu zamieszkania storczyków odpowiednia wilgotność - jest naprawdę inny. Mi pasuje, inaczej sypiam (czyt. lepiej), a w ciągu dnia nie czuję takiego zmęczenia... może te moje storczyki to trochę jak placebo, ale widocznie potrzebowałam takiego punktu zaczepienia, żeby nie popaść w coroczną depresję jesienno-zimową. Trzymam się świetnie, uśmiecham się częściej niż rok temu i dobrze sypiam.
Tak chyba powinno być przy każdej epidemii? ;)

a do pracy aż nie chce się iść... bo w biurze nie ma storczyków...

[trzynastka]

Tak chyba powinno być przy każdej epidemii?

hihi raczej nie przy epidemii a przy storczykolizmowi czy innym ''lizmom" ja mam ich klika oprócz storczykow ale masz rację jak idzie jakiś szał to całą naprzód