Elizabetka po śląsku cz.3
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Elu jak sie podobały szefce fotki ?
A może nie doszły ?
A może nie doszły ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Aniu...nie wiem co się dzieje....zamieszczam je przez Imageshack. Miło, że wpadlaś.
Grażko nie rozmawiałam z nią ale byle wiem i jutro albo w poniedziałek zadzwonię i się dowiem. Serdeczne dzięki.
Grażko nie rozmawiałam z nią ale byle wiem i jutro albo w poniedziałek zadzwonię i się dowiem. Serdeczne dzięki.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Elizabetko!
Już się pogubiłam, która to Ty jesteś prawdziwa.
Powiedz czy ta po góralsku to też Ty.
Już się pogubiłam, która to Ty jesteś prawdziwa.
Powiedz czy ta po góralsku to też Ty.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Tak to wszystko ja i to najprawdziwsza Goryczko
......na Śląsku w Rybniku mieszkam i mam przydomowy ogródek a w górach małą działkę rolną (moja wielka miłość :P ) a w domu roślinki domowe
.

- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3057
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Eluś Twoja jesień bardzo kolorowa.Rabaty super.Czy już posadziłaś róże?
U mnie jak nie śnieg to deszcz ale i tak już moja rodzina dała mi szlaban na wychodzenie do ogrodu,aby cokolwiek robić.
U mnie jak nie śnieg to deszcz ale i tak już moja rodzina dała mi szlaban na wychodzenie do ogrodu,aby cokolwiek robić.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Haniu
właśnie widziałam, że przyszłaś na forum....to znaczy, że jest bardzo dobrze z czego niezmiernie się cieszę.
Dzięki
...ale rabatki jeszcze nie mogę skończyć dopóki róż nie posadzę.....trochę się odwlokło i będą w połowie listopada. A ja taka niecierpliwa jestem.
...a to wszystko z tej ciekawości. Ale liście mom pozgrabowane i z jabłkami też porobione...tylko czekom na te różyczki.
U nas w nocy przymrozek a w dzień dziś było +7 i na szczęście słonko świeci to od razu lepiej
.
Dzięki
U nas w nocy przymrozek a w dzień dziś było +7 i na szczęście słonko świeci to od razu lepiej
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
U mnie też dzisiaj było pięknie.
Wybraliśmy się na ostatni spacer przed remontem.
Widoczki były cudne i nie żałujemy.
Fotki w Widoczkach z Beskidów - zapraszam.
Wybraliśmy się na ostatni spacer przed remontem.
Widoczki były cudne i nie żałujemy.
Fotki w Widoczkach z Beskidów - zapraszam.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- eury
- 200p

- Posty: 410
- Od: 1 kwie 2009, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jabłonna k/Warszawy
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Elu,piękne jesienne fotografie zrobiłaś....i znowu jabłuszkami pokusiłaś 
Ogrodowa miniaturka Eury
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3057
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Eluś a jakie róże będziesz sadzić?Bardzo mi się podoba Twoja różowa to chyba New Down.Muszę sobie taką sprawić ale dopiero wiosną
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Elżbietko-dzięki za przepisy....niezawodnie wypróbuję 
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Ale się nadziałałaś kobitko
Widzę, że jesień Ci niestraszna, a wręcz pobudza do rycia...
Cebulek się może i nawtykasz, ale potem jaka uczta dla oczu!!
Jabłuszka piękne, aż ślinka cieknie, całkiem inna odmiana niż moje. A moje sobie tam wiszą jeszcze... ooo i przez Ciebie naszło mnie na jabłko... i co teraz? mam do sadu gonić?
Cebulek się może i nawtykasz, ale potem jaka uczta dla oczu!!
Jabłuszka piękne, aż ślinka cieknie, całkiem inna odmiana niż moje. A moje sobie tam wiszą jeszcze... ooo i przez Ciebie naszło mnie na jabłko... i co teraz? mam do sadu gonić?
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Grażko zaraz pędzę dopóki jestem przy kompie...bo już nade mną stoją i nogami przebierają
.
Violu cieszę się, że Ci się podobają...taka kolorowa jesień to może być prawda?
Haniu nie kupuj New Dawn....ja mam sporo patyczków wsadzonych do ziemi i jak tylko mi się ukorzenią to będziesz miała.
Tylko, że ona zajmuje dużo miejsca i na szerokość i na wysokość ale za to jest bardzo zdrowa i spokojnie możesz ja posadzić nawet w głębszym półcieniu.
Grażkorosa ja też będą go robiła...musi się udać.
Agnieszko no...
trochę nawtykałam ale z uciechą to robiłam bo z serca dane.
A jabłka ....sama nie wiem jakie to odmiany....moje najulubieńsze malinówki już się skończyły a te to jakieś zimowe ale bardzo słodkie i soczyste.... że za chwilkę też polecę do piwnicy bo mi smaka narobiłaś.
Violu cieszę się, że Ci się podobają...taka kolorowa jesień to może być prawda?
Haniu nie kupuj New Dawn....ja mam sporo patyczków wsadzonych do ziemi i jak tylko mi się ukorzenią to będziesz miała.
Tylko, że ona zajmuje dużo miejsca i na szerokość i na wysokość ale za to jest bardzo zdrowa i spokojnie możesz ja posadzić nawet w głębszym półcieniu.
Grażkorosa ja też będą go robiła...musi się udać.
Agnieszko no...
A jabłka ....sama nie wiem jakie to odmiany....moje najulubieńsze malinówki już się skończyły a te to jakieś zimowe ale bardzo słodkie i soczyste.... że za chwilkę też polecę do piwnicy bo mi smaka narobiłaś.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Elciu
Ja też mam malinówki, trochę ich jeszcze wisi na drzewach, ale już są bardzo kruche i nie wszystkie smaczne. To już ich końcówka. Za to dobrze się trzymają złote renety i spartany. Te to potrafią pod śniegiem leżeć i nic i mnie jest.
W ubiegłym roku szare renety zbierałam jeszcze w grudniu
W ubiegłym roku szare renety zbierałam jeszcze w grudniu
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Szarych ani złotych renet na pewno nie mam....to musi być jeszcze coś innego.
Jabłonie te co mam mi wystarczą ale myślałam o dokupieniu drzewka brzoskwini płaskoowocowej albo "Redhaven i gruszy azjatyckiej. Może w przyszłym roku coś z tego będzie....zobaczymy.
Jabłonie te co mam mi wystarczą ale myślałam o dokupieniu drzewka brzoskwini płaskoowocowej albo "Redhaven i gruszy azjatyckiej. Może w przyszłym roku coś z tego będzie....zobaczymy.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
To zdecydowanie coś innego, renety mają matową szorstką grubą skórę, a Twoje rumiane i błyszcząceElizabetka pisze:Szarych ani złotych renet na pewno nie mam....to musi być jeszcze coś innego.
Jabłonie te co mam mi wystarczą ale myślałam o dokupieniu drzewka brzoskwini płaskoowocowej albo "Redhaven i gruszy azjatyckiej. Może w przyszłym roku coś z tego będzie....zobaczymy.
My mamy 10 jabłoni, więc, aż za wiele. Są wiekowe.. wiosną musieliśmy jedną wyciąć, bo była bardzo schorowana.
Kupiłam sobie w jej miejsce właśnie Redhaven, bo mi ją polecono i jestem bardzo ciekawa jak jej będzie w naszych warunkach.


