 
   Będzie się źle czuł na myśl o spadających liściach na jesieni. Przecież nigdy nic nie grabi.
 Będzie się źle czuł na myśl o spadających liściach na jesieni. Przecież nigdy nic nie grabi.  Na pierwszy rzut posadzę brzozę, widziałam fajną liście ma bordowe, :P  :P no i jest tulipanowiec też co roku będzie większy cieszę się że go posadziłam.
 Na pierwszy rzut posadzę brzozę, widziałam fajną liście ma bordowe, :P  :P no i jest tulipanowiec też co roku będzie większy cieszę się że go posadziłam. 
   Będzie się źle czuł na myśl o spadających liściach na jesieni. Przecież nigdy nic nie grabi.
 Będzie się źle czuł na myśl o spadających liściach na jesieni. Przecież nigdy nic nie grabi.  Na pierwszy rzut posadzę brzozę, widziałam fajną liście ma bordowe, :P  :P no i jest tulipanowiec też co roku będzie większy cieszę się że go posadziłam.
 Na pierwszy rzut posadzę brzozę, widziałam fajną liście ma bordowe, :P  :P no i jest tulipanowiec też co roku będzie większy cieszę się że go posadziłam.




 a rośnie na północno zachodnim skłonie, zresztą jak wszystko bo tak mieszkam
  a rośnie na północno zachodnim skłonie, zresztą jak wszystko bo tak mieszkam 
 
   Dobrze że nie jestem babcią to może doczekam chociaż jednego kwiatka.
 Dobrze że nie jestem babcią to może doczekam chociaż jednego kwiatka.   
  

 Ostatnie zimy były łagodne i nic nie przemarzło ale w razie podawania o dużych spadkach temperatur pewnie okręcę włókniną. Znalazłam taką wzmiankę że tulipanowiec jest blisko spokrewniony z magnoliami a magnolie są przecież delikatne więc jak nadejdą duże mrozy trzeba zabezpieczyć.
 Ostatnie zimy były łagodne i nic nie przemarzło ale w razie podawania o dużych spadkach temperatur pewnie okręcę włókniną. Znalazłam taką wzmiankę że tulipanowiec jest blisko spokrewniony z magnoliami a magnolie są przecież delikatne więc jak nadejdą duże mrozy trzeba zabezpieczyć.


