Ogródek kogry cz.8

[Elizabetka]

Grażko piękne dzięki za fotki ....choć trochę przybliżyłaś mi tamte strony.
Tak realne ujęcia ... jak bym tam była...
....to po co mam jechać

Ja by co to skłodej tyn komp i przichodź spowrotym.

[abeille]

Grażynko, poczekamy aż będzie po problemie z kompem, czego Ci bardzo życzę i znowu będziesz cieszyć nasze oczy takimi i jeszcze ładniejszymy obrazkami

[kogra]

Comciu - no faktycznie.
Ale chodzi o to, że stary komp ledwo zipie i w każdej minucie może zdechnąć, więc wolę wcześniej się ubezpieczyć.

Eluś - sie zrobi, nie bojaj.
Kapke to potrwo, ale potym hned byda spadki.

Abeille - no nie wiem jakie będą widoki, ale może coś się jeszcze da pstryknąć.
Oby tylko ten nowy komp od razu zadziałał.

[x-d-a]

Grażynko, piękna była jesień w tym roku, a widać to bardzo dokładnie na Twoich cudownych fotkach.
Boje się jednak, że to już koniec, bo po ostatnich przymrozkach liście masowo spadają z drzew, a jeszcze u mnie dzisiaj zerwał się bardzo porywisty wiatr
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę szybkiej i "bezbolesnej" zmiany kompa

[gucia]

Grażynko, poczekam na Ciebie, póki co nadrobię zaległości

[tu.ja]

Grażynko! Wielkie dzięki! Dziś doszły nasiona. Jutro część już wysieję i wystawię na balkon ( tak zrobiłam z powojnikiem tanguckim), a kolejną partię wysieję wiosną. Zobaczymy co przyniesie lepszy efekt. Mam nadzieję doczekać się pięknego, kwitnącego powojnika.

[kogra]

Komp jeszcze dycha więc póki co :

Dalu - u mnie już prawie nie ma liści.
Śmiało mogę ogłosić że u mnie już koniec jesieni.
Tylko wrony kraczą i szukają jedzenia.

Guciu - bardzo się cieszę Bożenko, że wpadłaś choć na chwilkę.
Zapraszam do zwiedzania kogrobuszu.

Tujeczko - cieszę się, że dotarły.
Też mam nadzieję, że coś z nich wyrośnie.
A gdyby nie, to wiosną zrobię odkład dla Ciebie i może się ukorzeni.

[Grzesiu]

To on wyczuł klimat ostatnich dni...tylko się spóznił trochę...
Duch tego kompa będzie Cię po nocach nawiedzał....
Piękne fotki...
Grażynko jaki Ty masz aparat???

[lila31]

Grażynko siedziałam sobie i patrzyłam, i patrzyłam, i......nastrój mi się poprawiał. Piękności, i lilie, i widoki. Dziękuję.

[kogra]

Grzesiu - lepiej nie.
W nocy to ja śpię jak suseł.
Grzesiu mój aparat to taki zwykły idiotenaparat Kodaka.
Sam robi zjęcia , ja tylko pstrykam.

Liluś - bardzo się cieszę, że twój nastrój się poprawił.
Zapraszam znowu.

[bogusia177]

No tak ,bez komputera nie ma życia ,
no i nie było by spotkania ,no nie Grażynko :P

[e-genia]

Witaj Grażynko u mnie po ostatnich przymrozkach też liście prawie spadły choć przedtem były jeszcze piękne zielone .
Ale w Twojej oranżerii to na pewno jeszcze kolorowo i można by wypić kawkę lub herbatkę z prądem :

[kogra]

Bogusiu - masz rację.
Ile to można stracić , nie mając kompa.
Ale póki mój stary jeszcze zipie, to czuwam.

Geniu - u mnie już zero liści na drzewach.
Tylko iglaki trzymają wartę.
Florlandia też już całkiem w jesiennych barwach.
A w tym roku będzie służyć za magazyn na czas remontu.
Ale kawkę zawsze będzie można w niej wypić.

[abeille]

Grażynko, czyżby lilie już przekwitły i wszystkie piękne kwiaty we florilandi też ?
A stary komp niech jak najdłużej Ci jeszcze służy

[kogra]

Lilie jeszcze kwitną, ale to ostatnie podrygi.
Zapach wprawdzie rozchodzi sie jeszcze po całej klatce schodowej, ale już coraz słabszy.

A dla wszystkich ku pokrzepieniu serc ogrodniczych filmik naszego Orinoko.
ttp://www.youtube.com/watch?v=U1gkj9diopI
Byle do wiosny kochani.