Ogródek AGNESS cz.4
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Polu dziękuję, bardzo się cieszę, że podobają Ci się, był okres, że ja robiłam takie wiązanki i wstawiałam do kwiaciarni, i faktycznie się pięknie sprzedawały, ale to było wiele z 10 lat temu, teraz już nie mam czasu na to a i kwiaciarnie zasypane takimi rzeczami. Kilka lat temu miałam fajną przygodę, na groby rodzinne robię zawsze około 12 wiązanek, i żeby to ponosić na groby, to trzeba trochę zachodu, więc podjechaliśmy pod cmentarz, wyładowywaliśmy na chodnik pod bramą i utworzyła się kolejka
tłumaczyłam, że to są moje prywatne wiązanki, ale nie było mowy
kilka osób się uparło i nie odeszli dopóki im nie sprzedałam, a jak pozostali zobaczyli, że innym sprzedałam to zostałam bez żadnego wieńca na rodzinne groby
Więc nie było wyjścia, musiałam pędzić do kwiaciarni po kolejne kwiaty z materiału, strzyc mocniej moje iglaczki i mahonie i robić kolejne, ale te nosiliśmy już bezpośrednio z samochodu, bez wyładowywania na chodnik
A najśmieszniejsze było, że dla siebie robiłam na kartoflu

- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko Droga, gratuluję talentu !!! Wiązanki cudne !!!
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko-nie dziwię się, że przy takim talencie i biznesa ukręciłaś
Próbowałam na Boże Narodzenie zrobić stroik Ave - krok po kroku z obrazkami przed oczyma...i co? - wydawało się łatwe, a wyszedł mały koszmarek
Gratuluję talentu
A tak na marginesie przypomniała mi się historia pluszowej małpki- dawno, dawno temu.....jadąc na Węgry kupiłam po drodze śliczną pluszowa małpkę, i z tą maskotką poszłam na targ kupić coś do zjedzenia. Pluszak wpadł w oko pewnemu tatusiowi...podszedł do mnie i pyta ile ta małpka?- ja, że ona nie do sprzedaży...odszedł kilka kroków by za chwilę znowu pytać o to samo. Jako, że maskotki nie chciałam się pozbyc za żadne skarby świata, rzuciłam do faceta (by go zniechęcić) baaardzo wygórowaną ceną... rzekłabym z kosmosu... Oddalił się...by po kilku minutach przynieść odliczoną kwotę...chciałam się wycofać i było mi strasznie głupio, ale facet wcisnął mi pieniążki do ręki i zabrał małpę...
Do dzisiaj czuję wyrzuty sumienia

Próbowałam na Boże Narodzenie zrobić stroik Ave - krok po kroku z obrazkami przed oczyma...i co? - wydawało się łatwe, a wyszedł mały koszmarek
Gratuluję talentu
A tak na marginesie przypomniała mi się historia pluszowej małpki- dawno, dawno temu.....jadąc na Węgry kupiłam po drodze śliczną pluszowa małpkę, i z tą maskotką poszłam na targ kupić coś do zjedzenia. Pluszak wpadł w oko pewnemu tatusiowi...podszedł do mnie i pyta ile ta małpka?- ja, że ona nie do sprzedaży...odszedł kilka kroków by za chwilę znowu pytać o to samo. Jako, że maskotki nie chciałam się pozbyc za żadne skarby świata, rzuciłam do faceta (by go zniechęcić) baaardzo wygórowaną ceną... rzekłabym z kosmosu... Oddalił się...by po kilku minutach przynieść odliczoną kwotę...chciałam się wycofać i było mi strasznie głupio, ale facet wcisnął mi pieniążki do ręki i zabrał małpę...
Do dzisiaj czuję wyrzuty sumienia
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Halinuś dziękuję Kochanie, to naprawdę nie żaden talent, każdy jak zacznie to zrobi i zawsze będzie ładne i jedyne w swoim rodzaju 
Witaj Iguś, a ja dla odmiany lubię, bo to mój jedyny dzień wolny
Grażynko dziękuję, ale to naprawdę żaden talent, po prostu bardzo lubię robić różne stroiki ale naprawdę myślę, że każdy to potrafi, bo jakby nie wyszły zawsze na pewno są ładne
Historia o małpce świetna, i absolutnie nie musisz mieć wyrzutów sumienia
Panu najwyraźniej niesamowicie na niej zależało, no i pozbawił Ciebie tego na czym Ci również zależało, bo przecież inaczej byś jej nie kupiła 
Witaj Iguś, a ja dla odmiany lubię, bo to mój jedyny dzień wolny
Grażynko dziękuję, ale to naprawdę żaden talent, po prostu bardzo lubię robić różne stroiki ale naprawdę myślę, że każdy to potrafi, bo jakby nie wyszły zawsze na pewno są ładne
Historia o małpce świetna, i absolutnie nie musisz mieć wyrzutów sumienia
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko drogutka, taka świetna ta historia z wieńcami że przetłumaczyłam córce i obie bardzo się obśmiałyśmy. Jeszcze raz gratuluję takiego
talentu
talentu
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Wiesiu dziękuję,
aż mi wstyd słuchać takich pochwał, bo to naprawdę żaden talent, zwykłe stroiki
A historia faktycznie zabawna, do tej pory jak wspominamy, to się śmiejemy, jak to pewnego roku zostaliśmy bez wieńców na groby

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Jestem pełna podziwu! Widzę, że nie tylko zielone, ale i złote masz ręce. Nasiona dziś wysłałam:)
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Moja koleżanka do wiązanek na Boże Narodzenie zbiera mchy.
Takie zwykłe, z kawałkiem darni, zimą je jakoś tam podlewa i są jak znalazł na Boże Narodzenie do stroików.
Dokładnie nie wiem jak się to robi ale mogę podpytać :P
Takie zwykłe, z kawałkiem darni, zimą je jakoś tam podlewa i są jak znalazł na Boże Narodzenie do stroików.
Dokładnie nie wiem jak się to robi ale mogę podpytać :P
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12829
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Mchy są fajne i do wiosennych, a zbiera się po prostu jak jest potrzeba, u Was też chyba śniegi nie leżą zimą.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko wiązanki super a jakie oryginalne...u nas takich ładnych nie widziałam.
Fajnie Ci się zawiązały te kokardki.
Fajnie Ci się zawiązały te kokardki.
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Dołączam się do zachwytów. Gratuluję gustu, wiążanki śliczne a ich kolorystyka sprawia, że wydająsię być niezwykle delikatne
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aguś, piękne wiązanki zrobiłaś
Właśnie takie monochromatyczne podobają mi się najbardziej 
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.4
12 sztuk i jeszcze raz - widać wszystkim się podobają, mnie też
obiecałam sobie, że na drugi rok też sama będę robić
tak mnie podbudowałaś, żeby nie było tylko koszmarków 
Do pracy na 17 - nie wiem, czy to dobra, czy zła pora, ja wtedy przychodzę z... ale już jest ciemno
Do pracy na 17 - nie wiem, czy to dobra, czy zła pora, ja wtedy przychodzę z... ale już jest ciemno
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Izuś dziękuję
jak tylko dotrą nasionka od razu dam znać, mam nadzieję, że uda mi się wyhodować piękne powojniczki
Marioluś , Iguniu, Elu, Dorotko,Moniś, Grażynko bardzo dziękuję za miłe słowa, naprawdę cieszę się, że moje wiązanki znalazły uznanie w Waszych oczach
Co do mchu, ja jakoś nigdy go nie używałam do stroików, wiem, że się robi i pięknie to wygląda, ale ja jakoś nigdy nie próbowałam, trzeba to zmienić
Ja używam przeróżnych naturalnych produktów,gałązek iglaków, słomy, siana. gałązek wierzby, pędów winorośli z tych rzeczy plotę wianuszki, które potem przybieram szyszkami, orzechami, koralikami, które jeszcze znajduję na krzewach i oczywiście również różnymi gotowymi kupionymi w hurtowni kwiaciarskiej elementami, bo naprawdę też są piękne, niestety sztuczne, ale jako dodatek w połączeniu z naturalnymi surowcami wyglądają ok
Grażynko, ja pracuję codziennie z wyjątkiem poniedziałków od 16, szczerze mówiąc to wolałabym o tej porze już wracać, szczególnie od wiosny, kiedy takie piękne ciepłe wieczory zachęcają do przebywania na powietrzu, może do zrobienia jakiegoś grillka
a ja muszę siedzieć w pracy, a najgorsze jest to, że pracuję we wszystkie soboty i niedziele
to już kompletna porażka
zero życia towarzyskiego 
Marioluś , Iguniu, Elu, Dorotko,Moniś, Grażynko bardzo dziękuję za miłe słowa, naprawdę cieszę się, że moje wiązanki znalazły uznanie w Waszych oczach
Co do mchu, ja jakoś nigdy go nie używałam do stroików, wiem, że się robi i pięknie to wygląda, ale ja jakoś nigdy nie próbowałam, trzeba to zmienić
Grażynko, ja pracuję codziennie z wyjątkiem poniedziałków od 16, szczerze mówiąc to wolałabym o tej porze już wracać, szczególnie od wiosny, kiedy takie piękne ciepłe wieczory zachęcają do przebywania na powietrzu, może do zrobienia jakiegoś grillka


