Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Zosiu tak mi przykro, że masz takie straty w ogrodzie
u mnie ucierpiała tylko jedna róża pienna, ma połamanych większość gałązek, mam nadzieję, ze w przyszłym roku zregeneruje się, no chyba, że taka osłabiana nie przetrwa zimy
A u Ciebie tyle roślinek oberwało- tak mi przykro 
- andriu53
- 1000p

- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Bogusiu dziś ją obejrzałam dokładniej , nawet pień nad ziemią jest złamany , ale na razie jeszcze zalega śnieg , to nic nie będę robiła .Ona jeszcze kwitła , a robinia jest bardzo kruchym drzewem , nie wytrzymała więc ciężaru mokrego śniegu i potrzaskała . Bogusiu nie będę mocno rozpaczała bo gorsze tragedie ludzie przeżywają , a co najwyżej kupię sobie nową .
Madziu u nas na przemian raz śnieg raz deszcz i zimno . Jutro muszę ponownie podwiązać krzaki , bo wszystko popękało i krzaki leżały na ziemi .
Dorotko bo gałązki są bardzo delikatne i szybko się łamią , ja prowadziłam ją sobie na krzywe drzewo , to śnieg mi ją wyprostował .
Fakt , że szybko się rozrasta , bo ją przycinałam po wiosennym kwitnieniu i wyglądała pięknie .
Iwonka ja też bałam się wejść dalej , ale w końcu się zmusiłam i odeszły mi chęci do pracy w ogrodzie . Wystarczy jedna nawałnica i wszystko zostaje zniszczone . Moje rodki są jeszcze przykryte śniegiem , pewnie też się połamały , bo były już dosyć duże .Wszystko będzie wiadomo , jak zniknie śnieg i wtedy ocenimy nasze straty.
Agnieszko moje pienne też mają połamane gałązki , ale im nic nie powinno się stać , gorsza jest czarna plamistość , bo chore róże najczęściej zamierają w czasie zimy . Ja nie zdążyłam wykonać ostatniego oprysku i martwię się , że wiosną mi już nie odbiją . Agnieszko ja zawsze róże przycinałam na jesieni a wiosną tylko pobudzałam je do życia , Twojej różyczce nic nie będzie .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Madziu u nas na przemian raz śnieg raz deszcz i zimno . Jutro muszę ponownie podwiązać krzaki , bo wszystko popękało i krzaki leżały na ziemi .
Dorotko bo gałązki są bardzo delikatne i szybko się łamią , ja prowadziłam ją sobie na krzywe drzewo , to śnieg mi ją wyprostował .
Fakt , że szybko się rozrasta , bo ją przycinałam po wiosennym kwitnieniu i wyglądała pięknie .
Iwonka ja też bałam się wejść dalej , ale w końcu się zmusiłam i odeszły mi chęci do pracy w ogrodzie . Wystarczy jedna nawałnica i wszystko zostaje zniszczone . Moje rodki są jeszcze przykryte śniegiem , pewnie też się połamały , bo były już dosyć duże .Wszystko będzie wiadomo , jak zniknie śnieg i wtedy ocenimy nasze straty.
Agnieszko moje pienne też mają połamane gałązki , ale im nic nie powinno się stać , gorsza jest czarna plamistość , bo chore róże najczęściej zamierają w czasie zimy . Ja nie zdążyłam wykonać ostatniego oprysku i martwię się , że wiosną mi już nie odbiją . Agnieszko ja zawsze róże przycinałam na jesieni a wiosną tylko pobudzałam je do życia , Twojej różyczce nic nie będzie .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Witam Zosiu,
Z naturą nikt nie wygrał i my nic nie mozemy zrobic, miejmy nadzieję że wiosną wszystko odbije i znów będzie pięknie, popatrz jakie piękne mieliście roslinki widoczki super na wiosne też tak będzie, pewnie że szkoda ale cóż zrobic,
zdjęcia różyczek przepiękne
Pozdrawiam serdecznie
Z naturą nikt nie wygrał i my nic nie mozemy zrobic, miejmy nadzieję że wiosną wszystko odbije i znów będzie pięknie, popatrz jakie piękne mieliście roslinki widoczki super na wiosne też tak będzie, pewnie że szkoda ale cóż zrobic,
zdjęcia różyczek przepiękne
Pozdrawiam serdecznie
- andriu53
- 1000p

- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Kochana Asiu niestety moja robinia już nie odżyje , bo całkiem jest połamana , zostaje mi tylko korzeń do wykopania . Inne krzewy na pewno odrosną bez żadnych obaw . Dziś u nas było nawet ładnie , troszkę słonko zaświeciło , a teraz wieczorem jest już spory przymrozek .W miejsce robinii chciałabym posadzić ładną dużą hortensję , może znasz nazwę super krzaczka ? Mam tam duże kamory i ładnie by wyglądało coś rozłożystego .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Zosiu, nasza sprawa w calości pod kontrolą - jutro odbiorę sobie przesyłeczkę, bo do 15,00 jeszcze jej nie było.
Ale Marek ją miał zabezpieczyć do jutra na magazynie.
Cieplutkie pozdrowienia dla Ciebie, Jędrusia i kochaniutkich ślicznotek. Pa, pa...
Ale Marek ją miał zabezpieczyć do jutra na magazynie.
Cieplutkie pozdrowienia dla Ciebie, Jędrusia i kochaniutkich ślicznotek. Pa, pa...
- andriu53
- 1000p

- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Reniusia wsadziłaś już swoje śliczności ? Ja okopczykowałam już różyczki , zostało mi zabezpieczenie piennych , ale mają jeszcze dużo liści , poczekam aż opadną . Muszę jeszcze przesadzić dwie różyczki w inne miejsce , bo są śliczne , a mało ich widać . Robinia już wycięta , bo żadna gałązka się nie uchowała cała . Śliczności uściskane , grzecznie grzeją mi stopy , bo mi dziś trochę zmarzły . Zaszczepiłam hortensję , ciekawa jestem czy mi się uda . Nie wiem po jak długim czasie okaże się , że coś z tego wyszło .Dzwonka nie wykopałam , bo jeszcze kwitnie , mróz go nie zmroził . Ładnie mi się przyjęły zaszczepki pelargonii , mam ich mnóstwo , bo zrobiłam to wcześniej niż w zeszłym roku .
Pozdrawiamy cieplutko w ten mrożny wieczorek .
Pozdrawiamy cieplutko w ten mrożny wieczorek .
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Zosiu - tak, różyczki wsadzone były zaraz na drugi alko nastepny jeszcze dzień po przywiezieniu. Lało, a ja nie odpuszczałam. A potem rozłożyło mnie choróbsko Zosiu, dlatego nie miałam jak podjechać do Marka. Skarbie jutro do niego się wybiorę.
U mnie w ogrodzie sporo jeszcze nie zrobione. Rybki jeszcze w oczku, a dziś lód był taki gruby, że Ewelka nie mogła go przebić.Lampki wszystkie jeszcze wokół oczka.
Rety - ty piszesz, że już mam róże okryte - a ja pewnie zacznę okrywać dopiero w przyszłym tygodniu - zapowiadają, że ma być cieplej. Szkoda tej twojej robinii, no ale cóż - tak to jest - jak nie po zimie to nawet jesienią jak przyjdzie z nienacka zima - też szkód narobi.
Zosia co do hortensji - to nie mam pojęcia co ci powiedzieć.
Jak się ociepli to może wtedy sobie dzwonka wykopiesz - a może bez problemu ci przezimuje.
A jakie pelargonie szczepiłaś? Ja też zaszczepiłam kilka tych moich popularnych czerwonych.
U mnie w ogrodzie sporo jeszcze nie zrobione. Rybki jeszcze w oczku, a dziś lód był taki gruby, że Ewelka nie mogła go przebić.Lampki wszystkie jeszcze wokół oczka.
Rety - ty piszesz, że już mam róże okryte - a ja pewnie zacznę okrywać dopiero w przyszłym tygodniu - zapowiadają, że ma być cieplej. Szkoda tej twojej robinii, no ale cóż - tak to jest - jak nie po zimie to nawet jesienią jak przyjdzie z nienacka zima - też szkód narobi.
Zosia co do hortensji - to nie mam pojęcia co ci powiedzieć.
Jak się ociepli to może wtedy sobie dzwonka wykopiesz - a może bez problemu ci przezimuje.
A jakie pelargonie szczepiłaś? Ja też zaszczepiłam kilka tych moich popularnych czerwonych.
- andriu53
- 1000p

- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Kochana Reniu zaszczepiłam kilka kolorów , te które miałam [różowe , czerwone, pstrokate, wiszące ]. Praktycznie wszystkie się przyjęły , stoją w chłodnym miejscu , sadziłam grube zdrowe odnóżki i na razie nie widać schnięcia . Reniu chcę żebyś dobrze wyzdrowiała , a do Marka jeszcze zdążysz pojechać .Od dziś mam ''Żuczka ''u siebie , jestem taka szczęśliwa , że mogę go pobawić . Będę zajęta nim do przyszłego tygodnia , więc prace ogrodowe pójdą na dalszy plan . Zdążyłam dziś zabezpieczyć przed deszczem huśtawkę ,ławki ,stól , bo teraz wieczorem zaczęło padać . Cały czas było bardzo zimno i mrożno . Reniu na miejsce robinii posadzę tą zaszczepioną hortensję jak się przyjmie oczywiście . Ma różnokolorowe olbrzymie buldyny kwiatowe . Wysiałam nasiona mikołajka do gruntu , muszę rzucić na wierzch kamyki to może nasionka wykiełkują na wiosnę . Zamówiłam gałązki świerkowe do okrycia niektórych roślin .
Pozdrawiamy Was bardzo , bardzo cieplutko
Pozdrawiamy Was bardzo , bardzo cieplutko
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Zosia - to teraz już wiem, czemu ciebie tu nie widać. Ale sprawa jest jasna - "Żuczek" musi być na pierwszym miejscu - musisz się nacieszyć.
Byłam Zosieńko u Marka - przesyłkę przekazałam - jeśli jeszcze nie dojechali do ciebie - to będą w poniedziałek.
Byłam Zosieńko u Marka - przesyłkę przekazałam - jeśli jeszcze nie dojechali do ciebie - to będą w poniedziałek.
- andriu53
- 1000p

- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Kochana Reniu przesyłka dojechała w sobotę . ''Żuczek'' właśnie odjechał , bardzo pusto jest teraz w domku , nie ma kto wołać baby . Jutro jeśli nie będzie padać to pójdę do ogrodu , może zacznę już osłaniać różyczki i inne bylinki gałązkami świerkowymi , bo sobie załatwiłam . Wiem , że to jeszcze trochę za wcześnie , ale ciągle brakuje mi czasu , bo ciągle mam dużo pracy . Wyślę Ci zdjęcie na pw.
Zaszczepione hortensje żyją , to może coś będzie z nich , szykuj miejsce na krzaczek , bo takiej nie masz .
Pozdrawiamy cieplutko Zosia i Jędruś
Zaszczepione hortensje żyją , to może coś będzie z nich , szykuj miejsce na krzaczek , bo takiej nie masz .
Pozdrawiamy cieplutko Zosia i Jędruś
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Witam
Zaglądałam już do Waszego ogrodu i zazdrościłam
Ślicznie, ślicznie
a teraz co widzę,
Ten region jest dla twardzieli
Myślę, że pogodziliście się już ze stratami ale zawsze szkoda.
Współczuję i podziwiam.
Pozdrawiam.
Zaglądałam już do Waszego ogrodu i zazdrościłam
Ten region jest dla twardzieli
Współczuję i podziwiam.
Pozdrawiam.
- andriu53
- 1000p

- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Marysieńko cieszę się , że podoba Ci się u nas . Masz rację , że należę do twardzieli , jestem niezmordowana [praca, ogród , gromada futrzaków czekających na mój powrót z pracy ]. Szkoda mi trochę moich krzaczków, ale już zaszczepiłam sobie hortensję [ma taką Trzynastka]i będzie sobie rosła na miejscu robinii . U nas ciągle pada i nie mogę zakończyć prac porządkowych na ogrodzie . Pogodynki zapowiadają ciepło , myślę, że uda mi się posprzątać .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- andriu53
- 1000p

- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Pomimo , że już połowa listopada , nasze róże wciąż mają dużo liści i pąków . Jesienne kolory też są piękne .


Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Zosiu Ty któryś już rok o tej porze pokazujesz kwitnące róże, Twoje rejony jakieś takie cieplutkie, przecież to nie okolice Wrocławia i Zielonej Góry.
Zosiu na pierwszym zdjęciu jest konstrukcja metalowa, czy to jakaś pergola, proszę zdradż tajemnice , bardzo długo nad tym się zastanawiałam , wcześniejsze zdjęcia też ją pokazały.
Zosiu na pierwszym zdjęciu jest konstrukcja metalowa, czy to jakaś pergola, proszę zdradż tajemnice , bardzo długo nad tym się zastanawiałam , wcześniejsze zdjęcia też ją pokazały.
Re: Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2009
Ogród pięknie prowadzony.Chciałam się zapytać czy ten krzew czerwony przewijający się na zdjęciach to berberys.Bo bardzo ładnie wygląda .Czy on tak przebarwia się na jesień
Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka


