Ogródek KaRo cz.5

[AniaDS]

Krysiu, piękne, słoneczne zdjęcie.
Aż zazrdoszczę Ci tak pięknej pogody, prawdziwie jesiennej

u nas wciąż buro i ponuro, zimno na dodatek, wczoraj wieczorem już było na minusie
czuć zimę w powietrzu jak nic.
Wcale jesieni nie zaznałam w tym roku

[Karo]

Właśnie ,właśnie jakoś dziwnie w tym roku zachowują się wszystkie pory roku...
Jesień również nie jest jesienią mimo,że ten jeden dzień bardzo mi przypominał jesień z dawnych lat. Najbardziej brakuje mi słońca...
A tu już zimno się skrada...
Nie ma jeszcze u mnie przymrozków,zdaje sobie sprawę,że to jednak za chwilę i bardzo mi żal tych kolorów,które niebawem zastąpi szarość i burość.
Jest tak "słonecznie ciepło",że chciałabym by było tak przez całą zimę...

[vita]

Jest tak "słonecznie ciepło",że chciałabym by było tak przez całą zimę...

Gdyby tak być mogło...wszyscy chcielibyśmy...Podobnie jak Ty, pospiesznie zbieram, zapamiętuję te ostatnie, przed burością,
momenty dobrej pogody. A tu już listopad!!!
Krysiu, mam niejasne przeczucie, że zakupiłam podobną chryzantemę. Mam dylemat...posadzić w ogrodzie, czy przezimować
w tunelu? Chryzantemy są tak piękne, szkoda, że u nas tak późno zakwitają
Ciekawa perspektywa jesiennego ogrodu...i czekające siedzisko

[Karo]

No właśnie Wiktorio, również uważam,że chryzantemy mogłyby wcześniej wchodzić w fazę kwitnienia są piękne.
Ja mam jeszcze jedną kępkę obsypaną pączkami,dopiero bieleją nie sądzę by zakwitła przed mrozem.
A miała być pistacjowa...
Chciałabym ją zobaczyć ale nie zapowiada się to,w następnym roku trzeba będzie ja podpędzić...
Dziś w nocy zapowiadany jest u mnie pierwszy przymrozek (_3*C) z pewnością zważy moje kwiatki i liście
Nic to - to listopad jak napisałaś....taka kolej rzeczy.
Nie wiem jaka podejmiesz decyzję ale to byłoby chyba najlepsze ustawienie jej w zasięgu wzroku w ocieplonej donicy by mieć radość patrzenia na nią.
Schować ją możesz do pomieszczenia w chwili gdy zetnie ją mróz,który może być dla niej zagrożeniem.
Siedzisko czeka na mnie a ja nie mam czasu na siedzenie .
Grabić też mi żal Izo :P żal bo jest fajnie, jak w parku ale przecież muszę bo żal również trawnika pod nimi

[elsi]

Krysiu a co masz na myśli konkretnie mówiąc o podpędzaniu chryzantem?
Moje niektóre tez chyba nie zdążą, więc chciałabym wiedzieć, jak przyśpieszyć kwitnienie.

[Karo]

Elu, kwitnieniem chryzantem można sterować.
Przyśpieszenie kwitnienia uzyskuje się skracając długość dnia.
Konieczne jest zaciemnianie roś­lin.
Polega to na osłanianiu roślin czarną folią w godzinach od 18.00 do 8.00 rano dnia następnego przez ok.10 dni.
Długość dnia wynosi wówczas 10 godz.
Chryzantemy doniczkowe wymagają dłuższego zaciemniania.
Szkółkarze stosują ,raczej opóźnienie kwitnienia by mieć "świeże " kwiaty na Święto Żmarłych.
Bo dla tego Święta głównie je uprawiają.

[elsi]

Dziękuję Krysiu, jak nie zapomnę, że chciałam przyśpieszać ,
to zrobię kapturki na przyszły rok swoim gruntowym chryzantemom.

[x-d-a]

Krysiu, ja też zachwycam się wyjątkowo pięknymi w tym roku kolorami jesieni.
Dzisiaj jechałam autobusem i podziwiałam wspaniale przebarwione drzewa i krzewy rosnące na poboczach. Mimo że nie ma słońca to liście przybrały takie nasycone barwy! Szczególnie piękne są teraz brzozy - wyglądają jak wielkie żółte pochodnie

[Karo]

Dalu w Twoim rejonie jesień zapewne jest prześliczna.
Wystarczy tylko wybrać się za miasto,gdzie pofałdowanie terenu a także skupiska drzew i lasy dodają uroku jesiennym kolorom.
W górach jesień jest najpiękniejsza.
Brzozy - to one chyba gubią liście jako ostatnie - takie poczyniłam obserwacje ale to może tylko u mnie tak jest.

[Grzesik]

No właśnie Wiktorio, również uważam,że chryzantemy mogłyby wcześniej wchodzić w fazę kwitnienia są piękne.

Cześć Krysiu
Ja mam bardzo wczesną chryzantemkę, zaczyna kwitnąć już w połowie lipca i nie wymaga żadnego sterowania, a obrywając przekwitnięte kwiaty sprawiamy, że kwitnie aż do teraz. I nie wymaga okrywania na zimę, mam ją od kilku lat. Zobacz tak wyglądała pod koniec lipca (22.07).
Musiałem się pochwalić, bo jestem z niej bardzo zadowolony ;)

[Karo]

Grzesiu cieszę się ,ze ją pokazałeś- jest piekna!
Zachwycam się nią od zawsze.
Powiedz proszę jak szybko przyrasta kępa.
Mam również u siebie wcześnie kwitnącą i też jest żółta,nawet intensywnie żółta choć nie igiełkowa.
Moja powyższa wypowiedź dotyczy generalnie czasu kwitnienia chryzantem,bo to kwiaty jesieni niestety,
choć jak widzimy zdarzają się piękne wyjątki.

[Grzesik]

Powiedz proszę jak szybko przyrasta kępa.

Nie jest to jakiś mozół ;) przyrasta w takim samym tempie jak inne chryzantemki ;)

[Monia68]

Krysiu, piękne jesienne zdjęcia Zazdroszczę słonecznych dni, u mnie było ich zaledwie kilka...
Z moich obesrwacji wynika, że ostatnie gubią liście dęby.
Miłego dnia

[Raczek]

Grzesiek,czy znasz może imię tej twojej wcześnie kwitnącej chryzantemy?
Krysiu a ty znasz swojej?
Bardzo bym chciała mieć taką,ponieważ nie mogę doczekać moich późno kwitnących.
Nie mam czasu na skracanie im dnia.

[Tamaryszek]

Zgadzam się z Monią - u mnie też ostatnie gubią liscie dęby czerwone, niektóre dopiero WIOSNĄ !