Ogródek kogry cz.8

[x-d-a]

Grażynko, Twoje jesienne widoczki ze spaceru po górach są tak piekne, że aż nierealne.
Mam wrażenie, jakbym oglądała ilustracje do opowiadania p.t. "Jesień w górach".
Szkoda, że ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza, bo nawet nie ma jak podziwiać tych wspaniale przebarwionych roślinek - ciągle pada.
Miłego dnia

[kogra]

Hanuś - prawda, że piękne ?
Jak z krainy baśni.
Fakt, że ciut podretuszowane Picassą, ale takie widoki są dość częste w Beskidzie Cieszyńskim.
I takich widoków już nie będzie w tym roku.

Dalu - w naturze te fotki jąniewiele odbiegają od realu.
Takich i ładniejszych jest całkiem sporo i dlatego tak lubię po moich górach wędrować.
U mnie też od wczoraj pada i mży na przemian.
Zimno i całkiem nie jesienno.
Można doła dostać.

[korzo_m]

Grażynko cudną masz jesień, jej kolory zapierają mi dech.
Ja do Ciebie jako znawczyni lilii, w sierpniu kupiłam lilie, pan zapewniał mnie ,że są to lilie św. Józefa- te białe pięknie pachnące. Poradził abym każdą cebulkę posadziła do osobnej doniczki. Wszystko zrobiłam wg jego wskazówek. Przyszło rozczarowanie lilie wykiełkowały ale to nie są te, które chciałam, pokazują się zawiązki kwiatów. Grażynko doradż czy nie lepiej byłoby, abym donice wykopała i przeniosła do cieplejszego pomieszczenia, może pokażą swoje kwiaty. Może przekonałabym się co mam.

[kogra]

Dorotko i tak właśnie zrób.
Zabierz do jasnego miejsca w domu to zakwitną.
A kiedy już skończą kwitnienie to poczekaj aż zaczną żółknąć liście i potem bez wyjmowania z doniczek wnieś do piwnicy.
Nie podlewaj aż do stycznia , potem ledwo tyle, żeby całkiem nie zasuszyć ziemi a kiedy wypuszczą pęd to przenieś w widne miejsce, ale chłodne.
Potem wiosną przesadzisz na stałe miejsce jeśli to azjatki to pozostaną.
Jeśli orienty to jesienią wykopiesz na zimowanie.

[korzo_m]

Grażnko dziękuję , a proszę wytłumacz mi czym się różnią azjatki, od orientów jak rozpoznac różnicę. Naprawdę w tym temacie jestem ciemna, mam kilka lilii posadzonych ,ale teraz zastanawiam się co to za gatunki.

[empuza]

Wstawię ostatnie jesienne widoczki z gór, bo teraz to już tylko szaruga i nic nie zapowiada powrotu pięknej jesieni.
Tak było - to był chyba mój ostatni spacer jesienny w górach.

Grażynko dla takich widoków warto żyć!
Normalnie jak w bajce...ach...

[MalaRybka]

Zachwyciło mnie pierwsze i ostatnie zdjęcie. Cudne.

[piku]

Zachwyciło mnie pierwsze i ostatnie zdjęcie. Cudne.

Pewnie dlatego, że rybki lubią wodę . A mnie wszystkie ujęły za serce

[JolantaG]

GRAŻYNKO ,pięknymi widoczkami nas tutaj urzekasz :P
Aż cieplej się zrobiło .

Pytałaś o cyprysiki ,które wstawiła IGA .Są to cyprysiki nutkajskie JUBILLE.
U mnie jest fotka małego .

[kogra]

Korzo - wszystkie lilie azjatyckie mają kwiaty skierowane do góry.
Orienty przeważnie w bok. Dzikie zwisają w dół.
To tak na szybko, bo nie wszystkie tak mają.
Jak wkleisz fotki to łatwiej będzie rozpoznać.
Bo po cebulach to raczej się nie da.

Empuzo - całkiem się z tobą zgadzam.
Dlatego jesienią tak bardzo lubię buszować po górach, bo wtedy widoki są nieziemskie.
Reszta tych bajecznych widoków jest w moim wątku - Widoczki z Beskidów.

Mała Rybko - takich widoków jest dużo więcej a nawet ładniejszych.
Ale tylko przy dobrej pogodzie i suchej jesieni.

Pikuniu - więc zapraszam Cię do mojego górskiego wątku - tam jest ich więcej.

Joluś - dzięki.
Piękne te cyprysiki.
Zachwycają mnie ich zwisające gałązki - cudo.


A skoro tak bardzo podobają się wam kolorki przy tej okropnej pogodzie to pokażę wam moją kolekcję lili, które w tym roku spisały się całkiem dobrze.

[Babopielka]

Grażynko -lilie bajecznie piękne ,ale te górskie widoki biją wszystko na głowę Jednak góry najpiękniejsze są jesienią .Szkoda ,że ja tak daleko od nich mieszkam

[kogra]

No to ciąg dalszy......




CDN

[kogra]

I jeszcze trochę......





To jeszcze nie wszystkie ale nie mogę znależć reszty.
Jak znajdę to dodam.

[kogra]

Dalu - skoro tak się wszystkim podobają to w większej skali.

[e-genia]

Grażynko jestem pod wielkim wrażeniem , cudne te jesienne widoki z gór .
A lilie przepiękne , ale Ty masz ich