- cesarskie drzewko,
- surmię.
Rosły ślicznie, piękne duże liście, w oczach się powiększały. Przyjechałem dzisiaj na działkę, w sumie pierwszy raz po napadzie zimy i to co widzę jest na zdjęciach.
Co się na boga stało, bo na uschnięte mi to nie wygląda, prędzej na zgnite lub przemrożone, ale przecież nie było wielkich mrozów, a te drzewka nie są tropikalnymi...
W obu przypadkach wystarczy dotknąć a liście odpadają, łodygi przy liściach są wiotkie... Pomocy.
Gdy ostatnio byłem, tuż przed atakiem wczesniej zimy, miała normalne jeszcze liście, owszem przyżółkłe, ale nie to...
drzewko cesarskie

surmia
