Agregat jest fajny, ale te spaliny.... Wczoraj znajomi uruchomili agregat w piwnicy. Czuć było w domu, więc jak dla mnie - odpada
U Lesi
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: U Lesi
Ja też myślę o założeniu podtrzymania. Sąsiad mnie instruował, że najlepiej (najtaniej, a całkiem skutecznie) to trzeba na akumulatorze samochodowym (on ma jakiś wielki, i dzięki temu może sobie podpiąć całkiem sporo rzeczy do tego). Tylko przeraża mnie, że bym musiała przerabiać eletrykę, żeby te kable wpiąć do podtrzymania
Kompletnie się na tym nie znam, więc bez elektryka się nie obejdzie
Agregat jest fajny, ale te spaliny.... Wczoraj znajomi uruchomili agregat w piwnicy. Czuć było w domu, więc jak dla mnie - odpada
Agregat jest fajny, ale te spaliny.... Wczoraj znajomi uruchomili agregat w piwnicy. Czuć było w domu, więc jak dla mnie - odpada
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: U Lesi
Dominiko - jeśli mogę Ci zareklamować mojego M., który uwielbia kabelki, sieci informatyczno-telefoniczne, elektrykę itp.
Coś by Wam doradził. Tak aby jeszcze bardziej zobrazować mojego M. - największym jego marzeniem są domy inteligentne, energooszczędne i najlepiej jakby miały ekologiczne rozwiązania np. Wojtek choruje na mały wiatrak na dachu - który stanowiłby alternatywne źródło prądu. Chyba jednak się nie obędzie bez tej kawki
Coś by Wam doradził. Tak aby jeszcze bardziej zobrazować mojego M. - największym jego marzeniem są domy inteligentne, energooszczędne i najlepiej jakby miały ekologiczne rozwiązania np. Wojtek choruje na mały wiatrak na dachu - który stanowiłby alternatywne źródło prądu. Chyba jednak się nie obędzie bez tej kawki
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: U Lesi
Witam Joasiu,
To nas zaskoczyła pogoda, u mnie prąd tym razem był cały czas, a ja na szczęście byłam w domu, ale nie mogłam patrzec na tę zagładę ogrodu, do końca tygodnia mam zwolnienie, ja nie lubię zimna a tym bardziej o tej porze, juz tęsknie do wiosny
Joasiu piękne kwiatki pokazywałaś mniejmy nadzieje że jeszcze cos z nich będzie za kilka dni, rabatki super z tym ogrodzeniem, cięzka praca dała doskonały efekt, hostowisko super, widze że znajdujesz troszke czasu dla forumków
PS.
Mówiłam że taki M to skarb
Pozdrawiam serdecznie
To nas zaskoczyła pogoda, u mnie prąd tym razem był cały czas, a ja na szczęście byłam w domu, ale nie mogłam patrzec na tę zagładę ogrodu, do końca tygodnia mam zwolnienie, ja nie lubię zimna a tym bardziej o tej porze, juz tęsknie do wiosny
Joasiu piękne kwiatki pokazywałaś mniejmy nadzieje że jeszcze cos z nich będzie za kilka dni, rabatki super z tym ogrodzeniem, cięzka praca dała doskonały efekt, hostowisko super, widze że znajdujesz troszke czasu dla forumków
PS.
Mówiłam że taki M to skarb
Pozdrawiam serdecznie
- Priam
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: U Lesi
Kiedy tylko zajrzę do Twojego ogrodu aż miło zostać na dłużej. Mimo, że gł sezon z kwiatami już minął to i tak jest tutaj przyjemnie!
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: U Lesi
Asiu - mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz, a wkrótce jeszcze nadejdą ciepłe dni przed nadejściem prawdziwej zimy... Jutro ma już być cieplej
Priamie - dziękuję za miłe słowa, tak mi się cieplutko zrobiło mimo pogody. Pamiętam o pw., postaram się odpisać na dniach
tylko z tym czasem kruchutko...
Priamie - dziękuję za miłe słowa, tak mi się cieplutko zrobiło mimo pogody. Pamiętam o pw., postaram się odpisać na dniach
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: U Lesi
Nie wiem czy nie za wcześnie - ale zaczęłam kopczykować rośliny, zwłaszcza powojniki i róże, które są u mnie w półcieniu. Ucieszyłam się bo okazało się, że mam sporo swojego kompostu - wymieszałam go z ziemią i powinna być z tego mięciutka, odżywcza pierzynka zimowa.
Przy okazji zauważyłam, że cebulki śnieżyczki i puszkini puściły zielony szczypiorek
i co jak mam z tym fantem zrobić? ściąć? przecież zaraz ten szczypiorek zostanie ścięty przez mróz.
W planach mam kopczykowanie róż z słonecznej rabaty, obsypanie rabaty korą i agrowłóknina - pytanie co tak naprawdę obwijać włókniną. I jak zabezpieczyć różę sztamową, która w Ząbkach przemarzła u Asi i Danusi?
Przy okazji zauważyłam, że cebulki śnieżyczki i puszkini puściły zielony szczypiorek
W planach mam kopczykowanie róż z słonecznej rabaty, obsypanie rabaty korą i agrowłóknina - pytanie co tak naprawdę obwijać włókniną. I jak zabezpieczyć różę sztamową, która w Ząbkach przemarzła u Asi i Danusi?
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: U Lesi
Na szybko wpadlam zawiadomic, ze dzdzownice sa juz u mnie w wiatrolapie
Czekaja grzecznie w donicy 
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Lesi
Asiu, trawę przytnij, nic jej nie będzie, to trawa pancerna. Róże na pniu zabezpieczałam na dwa sposoby i już wiem, że noga okryta izolacją do rur, taką pianką, a głowa luźno włókniną lub workim jutowym zabezpiecza wystarczająco. Zmarzły mi te z nogą owiniętą tekturą i ściśle okręconą koroną. Może to przypadek, ta zima pokaże.
Zielone szczypiorki cebulowych sobie podziwiaj, i nic nie rób. U mnie też są, w ubiegłym roku też były, a wiosną wszystko kwitło.
Zielone szczypiorki cebulowych sobie podziwiaj, i nic nie rób. U mnie też są, w ubiegłym roku też były, a wiosną wszystko kwitło.
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: U Lesi
Wiesz, z tym kopczykowaniem róż też zawsze mam jakieś perypetie. Teraz niby za wcześnie, ale jak nastąpi nagła zmiana pogody (jak właśnie nastąpiła) to ziemia podmarza, czasu brak, szybko robi się ciemno...krótko mówiąc dobrze jest się wcześniej przygotować. Właśnie dzisiaj woziłam kompost i usypywałam go dookoła krzewów takim kręgiem.
Kopczyki usypię później. Włókniną zabezpieczę pędy parkowych i krzewiastych oraz pnące. Wcześniej zwiążę sznurkiem,
opatulę włókniną i na niektóre dodam jeszcze gałęzie świerkowe.To będzie łatwiejsze niż obsypywanie ziemią.
Wielkokwiatowe dostaną tyko kopczyk, natomiast sztamowe...sprawdź giętkość pnia, jeśli da się przygiąć do ziemi, takim szerokim łukiem, to je przytwierdź do podłoża i usyp kopczyk. Ale ja sztamowych nie miałam i brak mi doświadczenia.
Zabezpieczanie róż na zimę to taki sprawdzian, dobrze byłoby zdać go...na 5?
Staram się jak mogę, ale i tak trudno przewidzieć jak zagra nam zima
Kopczyki usypię później. Włókniną zabezpieczę pędy parkowych i krzewiastych oraz pnące. Wcześniej zwiążę sznurkiem,
opatulę włókniną i na niektóre dodam jeszcze gałęzie świerkowe.To będzie łatwiejsze niż obsypywanie ziemią.
Wielkokwiatowe dostaną tyko kopczyk, natomiast sztamowe...sprawdź giętkość pnia, jeśli da się przygiąć do ziemi, takim szerokim łukiem, to je przytwierdź do podłoża i usyp kopczyk. Ale ja sztamowych nie miałam i brak mi doświadczenia.
Staram się jak mogę, ale i tak trudno przewidzieć jak zagra nam zima
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: U Lesi
Danusiu, Vita - dziękuję za rady. Tak się pocieszam, że w zeszłym roku gdy doświadczenia miałam znacznie mniej, a zima była dość surowa - nic nie pomarzło... no prawie
Zobaczymy co będzie.
Zobaczymy co będzie.
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: U Lesi
Witaj, Joasiu
Od mojej ostatniej wizyty rośliny bardzo urosły i zrobiło się naprawdę pięknie
Wydaje mi się, że jest za wcześnie na osłanianie roślin.
Wydaje mi się, że jest za wcześnie na osłanianie roślin.
- Priam
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: U Lesi
Nie przejmuj się każdy z nas ma inne obowiązki i nie zawsze mamy czas na forum ;)JLG pisze:Priamie - dziękuję za miłe słowa, tak mi się cieplutko zrobiło mimo pogody. Pamiętam o pw., postaram się odpisać na dniachtylko z tym czasem kruchutko...
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: U Lesi
Moniu - wiem, że trochę zbyt wcześnie na kopczykowanie... Boję się, że nie będę miała później czasu, a wolę choć delikatnie podsypać róże, niż potem płakać nad stratami. Od półtora miesiąca wstaje codziennie o 6:30, wracam do domu najwcześniej po 15 i powoli nie wyrabiam z obowiązkami ogrodowymi, do tego ta pogoda zupełnie nie chce się wstrzelić w moje wolne chwile. Eh, musiałam sobie pomarudzić.
Przemku - dziękuje za zrozumienie.
Przemku - dziękuje za zrozumienie.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: U Lesi
W niedzielę udało się mi wpuścić dżdżownice do kompostownika
są śliczne grubiutkie i sporo było młodych.
Zaraz trochę też uporządkowałam ogród, wyzbierałam trochę liści, pościnałam pąki róż - zarówno Barkarole, Mary Rose i First Lady szykowały się do trzeciego kwitnienia, zamiast szykować się do spania. Kwiaty zostawiłam tylko na różach okrywowych, bo ponoć są najbardziej "pancerne".
Zaraz trochę też uporządkowałam ogród, wyzbierałam trochę liści, pościnałam pąki róż - zarówno Barkarole, Mary Rose i First Lady szykowały się do trzeciego kwitnienia, zamiast szykować się do spania. Kwiaty zostawiłam tylko na różach okrywowych, bo ponoć są najbardziej "pancerne".

