
Zmiana chorobowa na liściu falenopsisa
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
KaRo, według mnie możnesz tak zrobić. A następnie obserwować, czy mimo wszystko zmiana nie pojawi się ponownie. Wtedy juz nie ma wyjścia.
I tak (jak to pisała juz gdzieś Jovanka o cięciach poparzonych liści) - ile by się nie wycięło,
estetyka i tak pozostawi wiele do życzenia
A ten lisć na zdjęciu jest mimo wszystko nie całkiem zdrowy - widac lekkie marszczenia. Może stan korzeni
też wymaga przeglądu ?
Pozdrawiam, Joanna
I tak (jak to pisała juz gdzieś Jovanka o cięciach poparzonych liści) - ile by się nie wycięło,
estetyka i tak pozostawi wiele do życzenia

A ten lisć na zdjęciu jest mimo wszystko nie całkiem zdrowy - widac lekkie marszczenia. Może stan korzeni
też wymaga przeglądu ?
Pozdrawiam, Joanna

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22043
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Dziś storczyk wygląda nieco lepiej ale nadal nie za dobrze... wiem to... po prostu choruje mi.
Jednak rano obejrzałam korzenie i poprawiłam moje wczorajsze cięcie skracając cały liść.
Jest faktycznie jakiś miękkawy i matowy ale dam jemu nieco czasu na powrót do zdrowia
Tak wyglądał rano

A tak chwilę potem

Jednak rano obejrzałam korzenie i poprawiłam moje wczorajsze cięcie skracając cały liść.
Jest faktycznie jakiś miękkawy i matowy ale dam jemu nieco czasu na powrót do zdrowia
Tak wyglądał rano

A tak chwilę potem

- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Krysiu, matowe liście można przetrzeć roztworem z piwa (1:1), sprawi to, że listki pięknie będą lśniły 

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22043
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Dzięki Kamilo
chyba jednak wstrzymam się z tym ponieważ wolę zobaczyć jak te liście samoistnie odzyskają prawidłowy wygląd.
Chcę to obserwować,to będzie niejaką szkołą dla mnie.
Moje dendrobium też wyglądało fatalnie po zimie a dziś lśniące jego liście napawają mnie nadzieją,że poradzę sobie z moimi storczykami.
Nie wykluczam jednak,że skorzystam kiedyś z Twojej porady,jeszcze raz dzięki.


chyba jednak wstrzymam się z tym ponieważ wolę zobaczyć jak te liście samoistnie odzyskają prawidłowy wygląd.
Chcę to obserwować,to będzie niejaką szkołą dla mnie.
Moje dendrobium też wyglądało fatalnie po zimie a dziś lśniące jego liście napawają mnie nadzieją,że poradzę sobie z moimi storczykami.
Nie wykluczam jednak,że skorzystam kiedyś z Twojej porady,jeszcze raz dzięki.

Czarne wgłębienia na liściach
Witam serdecznie
Dostałam ostatnio falenopsisa w nieciekawym stanie. Nie dość, że totalnie przelany, to jeszcze z okropnymi plamami na liściach. Tak wygląda:

Zdjęcia jednego z liści robiłam już po ich odcięciu- usunęłam w sumie cztery liście (2 całe i 2 połówki). Cała roślina wygląda tak:
Oprócz tego kwiatek jest całkowicie zalany, aczkolwiek te korzenie, które można zobaczyć przez ścianki doniczki, nie wyglądają rozpaczliwie:
Ponadto roślina szykuje się do kwitnienia:
Czy ktoś z Was ma pojęcie, co ją zaatakowało i jak z tym walczyć? Czy powinnam obciąć rosnący pęd kwiatowy, żeby dać jej trochę wytchnienia?
Z góry dziękuję za odpowiedzi

Dostałam ostatnio falenopsisa w nieciekawym stanie. Nie dość, że totalnie przelany, to jeszcze z okropnymi plamami na liściach. Tak wygląda:


Zdjęcia jednego z liści robiłam już po ich odcięciu- usunęłam w sumie cztery liście (2 całe i 2 połówki). Cała roślina wygląda tak:

Oprócz tego kwiatek jest całkowicie zalany, aczkolwiek te korzenie, które można zobaczyć przez ścianki doniczki, nie wyglądają rozpaczliwie:

Ponadto roślina szykuje się do kwitnienia:

Czy ktoś z Was ma pojęcie, co ją zaatakowało i jak z tym walczyć? Czy powinnam obciąć rosnący pęd kwiatowy, żeby dać jej trochę wytchnienia?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
pozdrawiam
Magda
Magda
-
- ZBANOWANY
- Posty: 747
- Od: 8 lip 2008, o 13:03
Re: Bardzo chory falek
Obciąć pęd i wymienić doniczkę na większą by był w podłoży większy prześwit i dostęp powietrza, przydadzą się również dziurki po bokach doniczki (ale tylko wtedy gdy masz wysoka wilgotność w miejscu jego uprawy).
Re: Bardzo chory falek
Mozna by rzec :
litości dla storczyka
Już wymęczony jest storczyk cięciem liści ,a teraz czytam propozycje :ciąć przesadzać.
Odradzam, ponieważ zafundujemy następny szok roślinie.
Nie przesadamy do większego , storczyki lubią ciasnotę. Pędu nie ucinamy.
Moze całość zbyt wystaje nad podłoże po tym... "art- podstrzyganiu" ,więc zamaskować korą lużno na podłożu.
Nie obcinamy nowego pędu - operację taką robi się po zabiegu resekcji korzeni / i też nie zawsze/
To co w podłożu widać świadczy o zbyt gruntownym nawodnieniu, niekoniecznie "zalaniu" . Korzenie które widzimy są w porządku.
Odsączyć nadmiar wilgoci w podłożu za pomocą nasiąkliwych papierów.Ręcznie poluzować
zawartość/ugniatanie delikatne doniczki/.
inny sposób:
Mozna wyjąć całość z doniczki osuszyć .To okazja do inspekcji tego w środku /zgnite korzenie usunąć-rany zdezynfekować/.
Po 2dniach wsadzić z powrotem w czysty pojemnik , uzupełnić podłoże świeżym ,koniecznie większej granulacji kora.
pozdrawiam -życzę powodzenia
JOVANKA
litości dla storczyka
Już wymęczony jest storczyk cięciem liści ,a teraz czytam propozycje :ciąć przesadzać.
Odradzam, ponieważ zafundujemy następny szok roślinie.
Nie przesadamy do większego , storczyki lubią ciasnotę. Pędu nie ucinamy.
Moze całość zbyt wystaje nad podłoże po tym... "art- podstrzyganiu" ,więc zamaskować korą lużno na podłożu.
Nie obcinamy nowego pędu - operację taką robi się po zabiegu resekcji korzeni / i też nie zawsze/
To co w podłożu widać świadczy o zbyt gruntownym nawodnieniu, niekoniecznie "zalaniu" . Korzenie które widzimy są w porządku.
Odsączyć nadmiar wilgoci w podłożu za pomocą nasiąkliwych papierów.Ręcznie poluzować
zawartość/ugniatanie delikatne doniczki/.
inny sposób:
Mozna wyjąć całość z doniczki osuszyć .To okazja do inspekcji tego w środku /zgnite korzenie usunąć-rany zdezynfekować/.
Po 2dniach wsadzić z powrotem w czysty pojemnik , uzupełnić podłoże świeżym ,koniecznie większej granulacji kora.
pozdrawiam -życzę powodzenia
JOVANKA
Re: Bardzo chory falek
dziękuję bardzo za odpowiedzi
przyznam szczerze, że propozycja, Jovanki bardzo przypadła mi do gustu - cięcie liści z pewnością było szokiem dla rośliny aczkolwiek lepsze chyba to niż zostawienie tych wszystkich plam. poza tym strasznie jestem ciekawa koloru kwiatów (poprzednia właścicielka nie pamięta jaki był)
więc cieszę się, że jednak mogę zostawić pędzik 
Volcowitch- dziękuję za szybką reakcję
gdyby coś się działo, to oczywiście wciąż będę żebrać
o pomoc



Volcowitch- dziękuję za szybką reakcję

gdyby coś się działo, to oczywiście wciąż będę żebrać

pozdrawiam
Magda
Magda
co z liśćmi?
Witajcie, od dawna przeglądam już forum. Czytam uważnie Wasze rady, staram się z nich korzystać. Niestety mam problem z moim Phalaenopsisem. Mam wrażenie, że coś źle robię. Liście są dziwnego, ciemnozielonego koloru z fioletowo-bordowymi obwódkami. Czytałam że może być to spowodowane różowym zabarwieniem kwiatka i jego genami, jak również zbyt mocnym słońcem. Ponadto tam gdzie jest zwykle zgięcie liścia mam zasuszoną, lub czarną kreskę... Obawiam się, że może być to spowodowane zraszaniem liści w słoneczne dni. Poza tym na liściach od spodu robią się takie małe, białe, twarde wybrzuszenia z czarną obwódką. Przechodzę obecnie okres walki z ziemiórkami, co jeszcze bardziej potęguje moje obawy co do stanu zdrowia rośliny. Do tego polecono mi środek owadobójczy Decis. Jeśli chodzi o światło to storczyk stoi na południowo-wschodnim oknie, z tym tylko, że już po godz 14 ma cień. Podlewam raz na tydzień, 12 dni. Korzenie w podłożu wydają się być w dobrym stanie. Do niedawna podlewałam kranówką czyszczoną przez filtr. Ostatnio zaczęłam również tę wodę gotować. Korzenie powietrzne są w trochę gorszej kondycji, ponieważ nie potrafię zapewnić storczykowi odpowiedniej wilgotności. Postawiony jest na odwróconej podstawce obłożonej keramzytem podlanym wodą. Staram się również zraszać liście codziennie rano. Wczoraj storczyk został nawodniony w półgodzinnej kąpieli. Zdjęcia robione telefonem, niestety nie mam pod ręką aparatu.

Czy coś faktycznie dzieje się niedobrego z rośliną? Czy to po prostu moja nadgorliwość względem storczyka?









Czy coś faktycznie dzieje się niedobrego z rośliną? Czy to po prostu moja nadgorliwość względem storczyka?

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: co z liśćmi?
na moje oko Twój storczyka wygląda bardzo zdrowo
Te plamki mogą być efektem starych mechanicznych uszkodzeń, a ta plamka z otoczką, może być efektem jakiegoś szkodnika ssącego. Jeśli nie zauważyłaś żadnego to nie martwiłabym się tym, obserwuj storczyka, bo jeśli plamek będzie przybywać to wtedy będziesz miała prawo się martwić 

