Figo one były mniejsze tak szybko urosły nawet właściciel ich braci się zdziwił ,że one takie duże już

nie żałuje im jedzonka . Kręcę makaroniki swojskie i gotuję kasze no i mięcho

a one jak szalone jedzą ,ale muszę im troszkę przystopować bo spasą się okrutnie .
Dziękuję za odwiedzinki w jakiś słoneczny dzień zamierzam porobić troszkę fotek co by na początek 3 części wątku było ,ale kiedy ten przyjdzie ???
A tak poza tym to moja szkoła mnie dobija !!! Mam taką jakby wychowawczynie (uczy na 3 przedmiotów) jest jakaś walnięta , poza tym jest obrzydliwie bogata i strasznie się wywyższa ,oprócz tego jest okrutnie wredna bez konkretnego powodu i strasznie zawistna ,a najlepsze jest to ,że się okazało ,że jest w 3 miesiącu ciąży,a no i jest tylko o rok starsza niż ja . Zapowiedziała nam wielki test na za dwa tygodnie i wczoraj nam powiedziała ,że będzie bardzo trudny bo się nic nie uczymy i że już 32 pytania otwarte ma napisane ,a może coś jeszcze dopisze.A żeby zaliczyć trzeba mieć 75% poprawnie . Tylko się powiesić normalnie. Oczywiście mam jeszcze 4 prace do napisania i muszę sobie sprzęt pokupować bo w tej dziwnej szkole wszystko we własnym zakresie musimy mieć chociaż 250 zł miesięcznie płacimy!!! Katastrofa !!!
