Moje koktajlowe sięgają do kolana. Na usprawiedliwienie dodam, że wysiewałąm je dopiero w kwietniu, dlatego są lekko w tyle
Pomidorki koktajlowe - 1cz.
- MalaRybka
- 1000p

- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Jestem pod wrażeniem
! Gratuluję.
Moje koktajlowe sięgają do kolana. Na usprawiedliwienie dodam, że wysiewałąm je dopiero w kwietniu, dlatego są lekko w tyle
. Wysadzone do gruntu. Owoce już mają, ale czy coś z nich będzie? czas pokaże.
Moje koktajlowe sięgają do kolana. Na usprawiedliwienie dodam, że wysiewałąm je dopiero w kwietniu, dlatego są lekko w tyle
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
Po zdjęciach widzę, że prowadzicie te krzaczki na 2 pędy. Ale ja mam chyba jakąś inną odmianę bo u mnie te grona z owocami są bardzo regularne, co kawałek jedno grono, na pojedynczej łodyżce, zastanawiam się tylko kiedy to zaczną czerwienieć
Ja je prowadze różnie, część na 2 a reszta na 1 pęd. W sumie to mam ze 20 krzaczków koktajliowych.
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
A ja zawsze sądziłam, że w szklarni dużo szybciej dojrzewają ..Józef pisze:ja nad swoimi utraciłem już kontrolę..teraz rosną już jako pnące pod szczytem szklarni..niektóre już dojrzewają..
Moje , gruntowe wczoraj wyglądały tak:

A jakie słodkie i pachnące .. ;:8 (Izo, jeszcze raz dzięki za namowę ! )
Pozdrawiam
-
eMZet
- 1000p

- Posty: 1336
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Wzrost rośliny pomidora następuje w ten sposób, że po wytworzeniu 7 - 10 liści właściwych wyrasta grono kwiatowe, a wzrost pędu głównego jest kontynuowany. Wyrastają nowe liście i kolejne grona kwiatowe. W uprawie po zawiązaniu się piątego (przeważnie) grona wykonuje się uszczyknięcie wierzchołka pędu głównego a tym samym zakończenie jego dalszego wzrostu. Zabieg ten nazywamy ogławianiem. Ma on na celu szybsze wykształcanie się i dojrzewanie owoców na dotychczasowych gronach. Pozostawianie większej liczby gron nie daje szans na dojrzenie z nich owoców przed mrozami.aga.m pisze:Możecie mi wyjaśnić bo ja początkująca jestemco to znaczy roślina samokończąca?
Samokończąca roślina pomidora po utworzeniu (przeważnie) trzeciego grona nie kontynuuje dalszego wzrostu pędu. Pęd kończy się gronem. To samo dzieje się z każdym pędem bocznym wypuszczanym przy nasadzie liści.
Mietek.
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Ale obrodziły Ci pomidory, Mietku !
Jak zaczną dojrzewać to nie nadążysz ich chyba konsumować ?
Przypuszczam, że Małżonka będzie miała niezłą pracę przy zaprawach ..
Na duże pomidory się nie piszę z uwagi na brak miejsca na parapetach ..., ale tych żółtych, koktajlowych
to zazdroszczę .. Szukałam wiosną i niestety nie udało mi się ich zdobyć.
Może poszczęści się na przyszłą wiosnę
.
Serdecznie pozdrawiam :P
Przypuszczam, że Małżonka będzie miała niezłą pracę przy zaprawach ..
Na duże pomidory się nie piszę z uwagi na brak miejsca na parapetach ..., ale tych żółtych, koktajlowych
to zazdroszczę .. Szukałam wiosną i niestety nie udało mi się ich zdobyć.
Może poszczęści się na przyszłą wiosnę
Serdecznie pozdrawiam :P
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Witam serdecznie.
Jestem początkującym działkowiczem. W tym roku dopiero po raz pierwszy zaczęłam sadzić i przyznam szczerze, że większość warzyw nie wyszła imponująco.
No, ale pomidorki mam - cudowne, ale..... zielone - nadal zielone!
To zwyczajne pomidorki, niekoktajlowe. Jest już w miarę chłodno na zwenątrz, a one nadal rosną, ale nie czerwienieją. Nie wiem co mam z nimi zrobić
Zerwać?
Jestem początkującym działkowiczem. W tym roku dopiero po raz pierwszy zaczęłam sadzić i przyznam szczerze, że większość warzyw nie wyszła imponująco.
No, ale pomidorki mam - cudowne, ale..... zielone - nadal zielone!
To zwyczajne pomidorki, niekoktajlowe. Jest już w miarę chłodno na zwenątrz, a one nadal rosną, ale nie czerwienieją. Nie wiem co mam z nimi zrobić












