Ogródek Pszczółki cz.2
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Wiesiu serwujesz takie piękności dziś mi to bardzo potrzebne, miłego wieczoru
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Wiesiu!
to jest to, czego mi brakowało! Bratki do skrzynek!
dziękuję za pomysł 8)
begonie muszę już schować do piwnicy
a ich miejsce zajmą właśnie bratki!!!
czemu wczesniej o tym nie pomyślałam... ?
to jest to, czego mi brakowało! Bratki do skrzynek!

dziękuję za pomysł 8)
begonie muszę już schować do piwnicy
a ich miejsce zajmą właśnie bratki!!!

czemu wczesniej o tym nie pomyślałam... ?
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
O raju, jak mi się podoba to zdanie, Wiesiołku!U nas ze śniegiem to w kratkę. Przez wiele lat nie było a tej ostatniej zimy posypało nawet kilka razy co rzadko się zdarza.
Chyba jest bardziej wstrząsające, niż obecne kwitnienia w Twoim ogródku.

Przy glicynii, paszcza mi się roześmiała, bo taka " zaokienna żółć jesienna"
lecz na kolejnej stronie - kwiaty na ziemioskłonie ?!.
A Ty, pewnie nie chodzisz teraz w futrze, czapie lub puchówce... :P
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Taruś, cieszę się bardzo i przesyłam Ci gorące serdecznościtara pisze:Wiesiu serwujesz takie piękności dziś mi to bardzo potrzebne, miłego wieczoru

Witaj Ewciu, one są niezastąpione i niezawodne. Niech żyją bratkigloriadei pisze:Wiesiu!
to jest to, czego mi brakowało! Bratki do skrzynek!![]()
dziękuję za pomysł 8)
begonie muszę już schować do piwnicy
a ich miejsce zajmą właśnie bratki!!!![]()
czemu wczesniej o tym nie pomyślałam... ?

Hanuś, choć może wydaje Ci się to dziwne ale ja dalej szukam żółci a nie bieli. I na dokładkę jest jej jeszczce mało i dużo trzeba szukaćhanka55 pisze:O raju, jak mi się podoba to zdanie, Wiesiołku!U nas ze śniegiem to w kratkę. Przez wiele lat nie było a tej ostatniej zimy posypało nawet kilka razy co rzadko się zdarza.
Chyba jest bardziej wstrząsające, niż obecne kwitnienia w Twoim ogródku.![]()
Przy glicynii, paszcza mi się roześmiała, bo taka " zaokienna żółć jesienna"
lecz na kolejnej stronie - kwiaty na ziemioskłonie ?!.
A Ty, pewnie nie chodzisz teraz w futrze, czapie lub puchówce... :P

w długie zimowe wieczorki zapraszam gorąco popatrzeć jak wygląda SWIAT BEZ ŚNIEGU ot tak żeby nie zapomnieć.
Ale ten śnieg u Ciebie ma swoje dobre strony bo jak ja będę musiała ruszać do ogrodu w zimne listopadowe albo marcowe dni to ty jeszcze się
będziesz grzała pod pierzynką.



Ja pierzynki (czytać futra, puchówki, i tym podobnych) to ja jeszcze na sobie nie noszę. A czapeczkę to mam tylko jedną i noszę tylko na nartach
albo jak jedziemy zimą do Polski.

A póki co przesyłam Ci jeszcze jesienne słoneczko ;:12 ale od jutra ma padać

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Wiesiu, cudny avatar
Fleurek wiedziała, co wyszukać
co to za różyczkę pokazałaś?

Fleurek wiedziała, co wyszukać

co to za różyczkę pokazałaś?

- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Moja zwykła pelargonia przeżyła już dwie zimy w garazu, przy okienku...abeille pisze: A pelargonią się chętnie z Tobą podzielę. Tylko wpadnij do mnie jak tylko chcesz po
sadzoneczki i na kawkę bo nie wiem czy u mnie przeżyje zimę bez osłony.





A co do odwiedzin, to raczej Ty odwiedź mnie, bo zamykają definitywnie mój ukochany sklep z roślinkami i wszystko jest po 50% ceny a meble ogrodowe to nawet ze zniżką 60%. Są np. Lagerstroemie na pniu po ok. 70 ? (-50%) lub Pivonie Itoh "Singing in the Rain" (jak ta którą widziałaś u mnie na zdjęciu) po 69? (-50%) ... Sama policz...







- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Aniu, to jest miniaturka NN podarunek od córki.AniaDS pisze: co to za różyczkę pokazałaś?
Buziaczki

Fleur, kwiatuszku drogi. Ja też jeszczce nie robiłam sadzonek z pelargoni ale ponoć to nic trudnego, wystarczy je przechowywać w chłodniejszym
miejscu takim jak Twój garaż. Ja niestety nie mam takie miejsca i chyba poślę na śmierć tą ślicznotkę, tak jak mówisz. Jeśli zima będzie łagodna to sama
sobie poradzi. U mnie często pelargonie przeżywaja na zewnątrz, chyba żeby zima była ostra jak w zeszłym roku.
Ale zanim wykorkuje przywiozę Ci kilka jej gałązek na sadzonki. Nie wiem dokładnie kiedy, bo mąż albo córka będą musieli mnie podwieźć i nie wiem
kiedy będą mieli wolny czas. Jak tylko coś będzie wiadomo to dam Ci znać.
A Ty tak kusisz tymi zakupami że na pewno się nie oprę

Ciepłe uściski w ten deszczowy dzień

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Witam cieplutko wszystkich odwiedzających.
Fleur kwiatuszku, ale dzisiaj chyba skorzystałaś z ładnej pogody
i spędziłaś dzień w ogrodzie tak jak ja
Rzadkie są teraz ładne dni i nie mogłam odpuścić tak słonecznego popołudnia gdy jest jeszcze tyle pracy przed mrozami. Najwięcej pracy pozostało
przy sadzeniu hortensji bukietowej 'Phantom' która cierpliwie czekała od miesiąca na to szczęśliwe wydarzenie.
No nareszcie się doczekała bo trudno by było pozostawić ją w małej plastikowej doniczce na całą zimę.
Posadziłam ją tuż obok migdałowca. To jedyne miejsce gdzie mam kwaśnawą ziemię i półcień, a słonko latem będzie miała tylko rano. To na pewno
nie wymarzone warunki ale zobaczę czy będzie jej się podobać. A nuż zaakceptuje. Kiedyś były tu hortensje ogrodowe ale zostały tylko resztki bo
jest bardzo sucho latem i nawet z podlewaniem nie przeżyły. Ponoć bukietowe są bardziej odporne na suszę.
A będzie sobie rosła tak


A jej sąsiadka glicynia przybrała jesienna szatę

Przy okazji wykopywania dołka pod hortensję wykopałam to co pozostało po posadzonych tutaj cyklamenkach

Jak myślicie umarły z głodu czy z pragnienia bo tylko im skórka pozostała.
Milutkiego wieczoru dla wszystkich odwiedzających. ;:84

Fleur kwiatuszku, ale dzisiaj chyba skorzystałaś z ładnej pogody


Rzadkie są teraz ładne dni i nie mogłam odpuścić tak słonecznego popołudnia gdy jest jeszcze tyle pracy przed mrozami. Najwięcej pracy pozostało
przy sadzeniu hortensji bukietowej 'Phantom' która cierpliwie czekała od miesiąca na to szczęśliwe wydarzenie.
No nareszcie się doczekała bo trudno by było pozostawić ją w małej plastikowej doniczce na całą zimę.

Posadziłam ją tuż obok migdałowca. To jedyne miejsce gdzie mam kwaśnawą ziemię i półcień, a słonko latem będzie miała tylko rano. To na pewno
nie wymarzone warunki ale zobaczę czy będzie jej się podobać. A nuż zaakceptuje. Kiedyś były tu hortensje ogrodowe ale zostały tylko resztki bo
jest bardzo sucho latem i nawet z podlewaniem nie przeżyły. Ponoć bukietowe są bardziej odporne na suszę.
A będzie sobie rosła tak


A jej sąsiadka glicynia przybrała jesienna szatę

Przy okazji wykopywania dołka pod hortensję wykopałam to co pozostało po posadzonych tutaj cyklamenkach

Jak myślicie umarły z głodu czy z pragnienia bo tylko im skórka pozostała.
Milutkiego wieczoru dla wszystkich odwiedzających. ;:84
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Hehehe...fajne to ostatnie zdjątko-ja myślę że ktoś miał niezły obiadek




- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Grażko, a ten podejrzany ktosik nie schrupałby razem ze skórką ?grazynarosa22 pisze:Hehehe...fajne to ostatnie zdjątko-ja myślę że ktoś miał niezły obiadek![]()
![]()

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Wyginęły Ci te cyklamenki w ciągu sezonu, czy miałaś je tam dłużej?
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
Alutko, moje dwa kotki leniwe ale też nie bardzo jest za czym ganiać





Walentynko, one były piekne pierwszego roku, miernutkie drugiego i trzeciego większość nie wyszłaoliwka pisze:Wyginęły Ci te cyklamenki w ciągu sezonu, czy miałaś je tam dłużej?

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ogródek Pszczółki cz.2
No to może jednak, jak trwało to trochę czasu zanim padły, coś im nie odpowiadało?
One powinny chyba mieć cały czas lekko wilgotną glebę i nie należy ich sadzić między korzeniami drzew.
One powinny chyba mieć cały czas lekko wilgotną glebę i nie należy ich sadzić między korzeniami drzew.