Ogródek AGNESS cz.4
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Iguś, mam nadzieję, że mimo to zawitasz w moje okolice
Za moment dam zdjęcie w Twoim wątku 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Moniś Igunia ma rację, zrobimy Ci nalot i wyzbieramy wszystkie grzyby
A tak na poważnie, to cudowna sprawa zbierać grzyby na własnej posesji
ja marchewkę, a Ty grzybki
super 
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aguś, obawiam się, że marchewka na tych moich kwaśnych piachach nie urosłaby
W tym roku grzybów już nie będzie, ale zapraszam w przyszłym
Mam nadzieję, że będzie ich dużo więcej
Dwa czy trzy lata temu tak obrodziły, że trzeba było uważać, żeby nie rozdeptać
Z kolei będąc jeszcze w zaawansowanej ciąży pojechałam z M na tydzień na konferencję. Był początek września. Po powrocie do domu z samej posesji zebraliśmy 11 reklamówek podgrzybków
Niestety, rzadko zdarza się taki wysyp...
W tym roku grzybów już nie będzie, ale zapraszam w przyszłym
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Kurcze widzę , że w tym roku wszędzie z grzybkami krucho....
W tamtym roku u mnie był taki wysyp , że zbieraliśmy tylko te ładniejsze , w tym roku natomiast byłam raz i znalazłam kilka sztuk , ale niestety nie nadawały się do czegokolwiek....musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać do przyszłego roku

W tamtym roku u mnie był taki wysyp , że zbieraliśmy tylko te ładniejsze , w tym roku natomiast byłam raz i znalazłam kilka sztuk , ale niestety nie nadawały się do czegokolwiek....musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać do przyszłego roku
Re: Ogródek AGNESS cz.4
No i po zimie nastała piękna jesień,tak jak wyrokowalaś,że jeszcze na tarasie posiedzimy.U nas dzisiaj słonecznie.Twoje b arwy jesieni urzekające tak jakbyś je podrasowała kolorem.Widzę ,że u Ciebie hortusia też przyjęła taki bordowy kolor jak u Neli.Agnieszko u mnie pelargonie też przeżyły pod śniegiem a i begonie w skrzynkach też są w niezłej kondycji.Pięknie i barwnie u Ciebie.Pozdrawiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Moniś tylko zazdrościć można takiego grzybobrania pod samym domkiem
a i wypoczynek jaki cudowny na łonie natury wśród wspaniałych drzew i ten zapach
bajka. Masz wczasy okrągły rok
Reniu ja również mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie większy wysyp grzybków, bo w tym roku to nawet nie mam nasuszonych na święta do kapustki i barszczyku
Aniu kolorki są naprawdę tak niesamowicie intensywne, że napatrzeć się nie mogę, a jeszcze ciągłe deszcze je nabłyszczają, że aż lśnią
Ja na zdjęcia wrzucam zawsze tylko odrobinę cienia, wtedy są wyraźniejsze
Moje pelargonie i begonie których nie schowałam nadal stoją na dworze i pięknie kwitną
One są niesamowite, dosłownie niezniszczalne 
Reniu ja również mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie większy wysyp grzybków, bo w tym roku to nawet nie mam nasuszonych na święta do kapustki i barszczyku
Aniu kolorki są naprawdę tak niesamowicie intensywne, że napatrzeć się nie mogę, a jeszcze ciągłe deszcze je nabłyszczają, że aż lśnią
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agnieszko witaj w tym roku u Ciebie też nie mam grzybów w lesie ?
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Agness, szczęściaro,
u mnie chryzantemy i begonie których nie chowałam, zostały zmasakrowane przez deszcz i śnieg. Szkoda trochę, bo jeszcze miesiąc spokojnie mogły cieszyć oko. Ale trudno się mówi. Nauczka na przyszły rok.
u mnie chryzantemy i begonie których nie chowałam, zostały zmasakrowane przez deszcz i śnieg. Szkoda trochę, bo jeszcze miesiąc spokojnie mogły cieszyć oko. Ale trudno się mówi. Nauczka na przyszły rok.
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aguś, twierdzę, że mieszkam na permanentnym pikniku
Nareszcie przestało padać, lecę do ogrodu
Miłego dnia
Nareszcie przestało padać, lecę do ogrodu
Miłego dnia
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Geniu niestety do tej pory nie było grzybków, teraz pojawiło się trochę zieloneczek, ale też niezbyt dużo.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej, ponieważ uwielbiam zbierać grzybki
Aguś szkoda Twoich kwiatuszków, piszesz, że nawet chryzantemy oberwały od mrozu
U mnie pelargonie całkiem nieźle wyglądają, mimo, że były całe przysypane śniegiem, begonie to stały w zaciszku pomiędzy innymi roślinkami i też nadal kwitną
muszę się przyznać, że dopiero wczoraj wieczorem wniosłam do domu jukki i draceny
i jest ok, mimo, że szyby w samochodach skrobaliśmy 8)
Moniś miłej pracy w ogródku, u mnie też dziś nie pada, ale ja jestem uziemiona w pracy do piątku włącznie od rana do wieczora
i ogródek czeka, mam nadzieję, że pogoda będzie niezła, to w sobotę bym wyszła popracować.
Iguś dziękuję za słoneczko
, bardzo by się przydało, u mnie na szczęście już dziś nie pada, ale słoneczka ani widu, ani słychu.
Aguś szkoda Twoich kwiatuszków, piszesz, że nawet chryzantemy oberwały od mrozu
Moniś miłej pracy w ogródku, u mnie też dziś nie pada, ale ja jestem uziemiona w pracy do piątku włącznie od rana do wieczora
Iguś dziękuję za słoneczko
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Aguś, zapowiadają całkiem rozsądną pogodę na weekend
Czytając Wasze posty kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze zrobiłam kończąc z etatami
Szczęśliwa jestem, że mam taką możliwość.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz.4
Witaj Agnieszko! Ciszę się, że jeszcze Ci kwitną pelargonie i masz piękne jesienne barwy. Oby jak najdłużej 
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek AGNESS cz.4
ja się chyba do Was przeniosę , bo u mnie leje i nic nie mogę zrobic w ogródku... buuuuuu


