Hortensja( Hydrangea ) nie kwitnie.

[x_m-i]

Witaj Karo, sorki za mój błąd. Ja pod swoją nie stosuję zakwaszania gleby i rośnie bardzo ładnie, co roku mam od niej ładne kwiaty. Tym się zasugerowałem. Ale skoro się mylę, to przepraszam, że mogłem kogoś wprowadzić w błąd. Jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić. Teraz jak odpiszę na jakiegoś posta to sprawdzę 100 razy. Ale przyznam się, że byłem przekonany , iż hortensja nie lubi kwaśnego podłoża.

Pozdro

[chwaścik]

Ale przyznam się, że byłem przekonany , iż hortensja nie lubi kwaśnego podłoża.

Po części racja, różowe hortensje nie lubią zbyt kwaśnego podłoża

[Karo]

Panowie mili - nieprawdą jest - "ani po części "ani w całości- stwierdzenie użyte przez Marcina.
Hortensje bardzo lubią kwaśne podłoże .

[chwaścik]

Teraz już zupełnie poważnie to oczywiście hortensje lubią kwaśną ziemię, w zasadowej mogą chorować. Tym niemniej skala 'kwachowatości' jest już kwestią upodobań bo co jeśli ktoś się uprze i nie chce mieć niebieskiej hortensji tylko różową? To wtedy zbyt kwaśne podłoże może mu pokrzyżować szyki…

[Karo]

Tak właśnie jest chwaściku.Twoja teza jest prawdziwa- hortensje rosną dobrze zarówno w zasadowej jak i kwaśnej glebie. Odczyn gleby ma zasadniczy wpływ na kolor kwiatów hortensji.
Nie upieram się jak mam wątpliwości, tu jednak nie mam. Pozdrawiam Panów.

[chwaścik]

Jednak żeby przez te moje głupie żarty ktoś sobie szkód nie narobił to gwoli ścisłości warto jeszcze dodać, iż przy zbyt kwaśnej ziemi hortensji nic się raczej nie stanie, jednak przy zbyt zasadowej może wystąpić chloroza liści objawiająca się ich żółknięciem i opadaniem.

[lila31]

Kupując hortensje u producentki (osoby najbardziej kompetentnej, tak mi się wydaje) zapytałam o warunki w jakich najlepiej hodować hortensje.
Oto odpowiedzi:
1. Posadzić w kwaśny torf, tak jak rododendrony.
2. Półcień
3. Dużo wody, musi mieć ciągle wilgotno w rejonie korzeni.

Zastosowałam się do tych wskazówek, i jeżeli chcecie obejrzeć efekty, to zapraszam do mojego ogrodu.
Zaznaczam, że hortensje zostały posadzone wiosną zeszłego roku, czyli są bardzo młode, i niestety wiosną obmarzła część pędów.

[Nalewka]

Mam duży krzak hortensji (...)

Ale jakiej? Jeśli to hortensja drzewiasta, to kwaśny odczyn gleby nie jest aż tak ważący, kwitnie na obojętnym i zasadowym równie dobrze.
Ważne jest, żeby miała odpowiednią ilość wilgoci, a jeśli ma nadmiar słońca, to można ją zacieniować, rozwieszając na badylkach kawał włókniny.

(...) jest regularnie zasilana

A może jest przenawożona? Poczytaj o zasoleniu gleby.

[chwaścik]

Wracając do tematu. Nie do końca rozumiem tego tekstu.

Z calego grona kwiatów rozwijaja sie tylko 2-3 malenkie paczki.Tak bylo w zeszlym roku, tak jest i w tym.

Czy chodzi o to, że niektóre wiechy kwiatowe się nie rozwijają czy też o to, że w obrębie danej wiechy kwiatowej nie wszystkie kwiatki się rozwijają:?:

Jeżeli to pierwsze to faktycznie jest problem, być może to co pisze Nalewka o przenawożeniu jest jednym z wyjaśnień jeżeli jednak to drugie to wcale nie musi być problem, no chyba, że się komuś nie podobają hortensje ogrodowe typu 'lacecap' takie jak moja Blue Sky poniżej



(wiem, wiem, skutki niedokwaszenia ziemi, ) lub jeżeli to nie hortensja ogrodowa tylko np. bukietowa to u wielu odmian często jest podobnie.



Po prostu tylko niektóre kwiatki są płonne i one wyglądają jak w pełni rozwinięte podczas gdy pozostałe też się rozwijają lecz ponieważ one zawiązują nasiona (są płodne) to mają całkowicie inny wygląd.

Jeżeli o to chodzi to wszystko powinno być w porządku choć oczywiście to czy taki wygląd wiech kwiatowych komuś się podoba to już inna sprawa.

[WioLinKa]

Słuchajcie Kochani - moja hortensja zakwitła w tym roku bardzo obficie To chyba rekompensata za te lata, w których nie kwitła. Na wiosne mama podsaypała pod nia kwaśnego torfu a ja zasiliłam nawozem do rododendronów. Kwitay były niebieskie i różowe na jednym krzaku. Normalnie cud natury

[Karo]

No to pięknie! Doczekałaś się wreszcie!
Pokażesz nam?Możesz?

[Priam]

A ja wyjechałem na dwa tygodnie z domu na wieś i zostawiłem na balkonie różową hortensję bo nie miałem jej jak przewieźć i tata mi ją ściął na krótko byłem zszokowanyym widokiem ale tata powiedział że miała suche kwiatki i ściął je (trochę za dużo)

[Jolcia]

Witam Was, miłośnicy zieleni. Jak temat wskazuje, chcę pisać o mojej hortensji, która nie kwitnie od kilku lat. Rośnie pod murem od strony wschodniej, wilgotność umiarkowana, przycinana corocznie na wiosnę. Miała tylko jeden kwiat w rok po posadzeniu i na tym zakończyła swe wysiłki. Liści dużo, ale nie o loście mi chodzi - z zazdrością patrzę na pięknie kwitnące hortencje u innych. Widocznie moja mnie nie lubi.... A szkoda. Poradźcie mi coś, please!

[Karo]

Jolciu - wiadomo dlaczego Ci nie kwitnie - każdej wiosny ścinasz jej pąki kwiatowe ,więc co ma Ci zakwitnąć????
Wpisz w wyszukiwarkę słowo hortensja i poczytaj wiele tenmatów poświęconych jej uprawie np.ten

[Jolcia]

Ależ ja nie odcinam całych łodyg (takim laikiem to nie jestem), tylko te uschnięte końcówki. Może jednak jakaś rada?!