Moje zieloniutkie i nie tylko
- karolaipiotr
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1695
 - Od: 5 lut 2009, o 20:29
 - Lokalizacja: Malbork
 
- elcia1974
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9106
 - Od: 23 lip 2009, o 18:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: dolnośląskie
 
Aniu masz bardzo ładne i ciekawe roślinki. 
 
Niektóre rzadko spotykane. Albo tylko ja ich wcześniej nie znałam.
  
 
Pozdrawiam!
Ela
			
			
									
						
							Niektóre rzadko spotykane. Albo tylko ja ich wcześniej nie znałam.
Pozdrawiam!
Ela
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
			
						Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- 
				balbinka1772
 - 200p

 - Posty: 342
 - Od: 29 lis 2008, o 18:59
 - Lokalizacja: Malbork
 
Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
Och,jak dawno mnie tu nie było.A tyle się pozmieniało 
 .I mój M nadal mnie zaskakuje 
 .Przyniósł mi ostatnio od koleżanki niechcianego fikusa.
 
A wczoraj kupiłam dziwną roślinę.Nazywa się jatropha.
 
Nabyłam też cytrynę skierniewicką za niewielkie pieniądze.
 
A to moja albizja z nasionka.Nie chciałam jej wcześniej pokazywać,żeby nie zapeszyć.Jest niesamowita i bardzo bym chciała,żeby przetrwała zimę.
 
 
 
I jeszcze eustoma,która w końcu zakwitła.
 
			
			
									
						
										
						
A wczoraj kupiłam dziwną roślinę.Nazywa się jatropha.

Nabyłam też cytrynę skierniewicką za niewielkie pieniądze.

A to moja albizja z nasionka.Nie chciałam jej wcześniej pokazywać,żeby nie zapeszyć.Jest niesamowita i bardzo bym chciała,żeby przetrwała zimę.

 I jeszcze eustoma,która w końcu zakwitła.

- Andziax007
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10079
 - Od: 20 gru 2008, o 08:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
 - Kontakt:
 
Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
Aniu ale rozrośnięty fikus 
 
A czemu nie chcesz go
 
Pierwszy raz widzę jatrophę
 
Widziałam na necie jej zdjęcia i wydaje jakieś owoce
 
Cytrynka piękniutka 8)
Gratuluję wyhodowania albizja z nasionka i trzymam mocno kciuki za przezimowanie
 
Zauważyłam też calisję....jaka rozrośnięta i fajnie wygląda koło tych wszystkich doniczek
 
O i eustoma zakwitła....uroczego ma kwiatuszka
			
			
									
						
										
						A czemu nie chcesz go
Pierwszy raz widzę jatrophę
Widziałam na necie jej zdjęcia i wydaje jakieś owoce
Cytrynka piękniutka 8)
Gratuluję wyhodowania albizja z nasionka i trzymam mocno kciuki za przezimowanie
Zauważyłam też calisję....jaka rozrośnięta i fajnie wygląda koło tych wszystkich doniczek
O i eustoma zakwitła....uroczego ma kwiatuszka
- 
				balbinka1772
 - 200p

 - Posty: 342
 - Od: 29 lis 2008, o 18:59
 - Lokalizacja: Malbork
 
Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
Aniu,chyba niezrozumiale napisałam 
 .To koleżanka nie chciała fikusa,a ja się bardzo z tego powodu cieszę 
 .A to rozrośnięte to soleirolia.Powłaziła mi do innych kwiatków i się tam zadomowiła.Chyba dobrze zrobił jej pobyt przez lato w szklarni.Jatropha ,z tego co wyczytałam,jest przerabiana na biopaliwo 
 .
			
			
									
						
										
						- Andziax007
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10079
 - Od: 20 gru 2008, o 08:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
 - Kontakt:
 
Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
A to dobrze że przyjęłaś takiego pięknego fikusa 
 
To soleirolia
 
Przypomina mi strasznie Callisię repens
 
Spasowało jej miejsce w szklarni bo tak ładnie się rozrosła
 
Pierwszy raz spotykam się z czymś takim tzn. roślinka na biopaliwo....ciekawe
			
			
									
						
										
						To soleirolia
Przypomina mi strasznie Callisię repens
Spasowało jej miejsce w szklarni bo tak ładnie się rozrosła
Pierwszy raz spotykam się z czymś takim tzn. roślinka na biopaliwo....ciekawe
- 
				balbinka1772
 - 200p

 - Posty: 342
 - Od: 29 lis 2008, o 18:59
 - Lokalizacja: Malbork
 
Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
- Andziax007
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10079
 - Od: 20 gru 2008, o 08:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
 - Kontakt:
 
Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
To teraz widzę różnicę 
 
Między calisią a Soleirolią
 
Gęsto Ci te listki rosną....u mnie się wyciągnęła mimo że wisi w oknie
 
Aniu rośnie tylko strasznie powoli....
Z jednej bulwy/korzenia wypuścił dopiero jedną łodygę
 
A z drugiej nie wiem czy coś będzie bo się złamała....
wsadziłam ją do ziemi może jeszcze coś z niej będzie
 
Szparag sierpowaty też mi super rośnie
Dziękuję
			
			
									
						
										
						Między calisią a Soleirolią
Gęsto Ci te listki rosną....u mnie się wyciągnęła mimo że wisi w oknie
Aniu rośnie tylko strasznie powoli....
Z jednej bulwy/korzenia wypuścił dopiero jedną łodygę
A z drugiej nie wiem czy coś będzie bo się złamała....
wsadziłam ją do ziemi może jeszcze coś z niej będzie
Szparag sierpowaty też mi super rośnie
Dziękuję
- 
				balbinka1772
 - 200p

 - Posty: 342
 - Od: 29 lis 2008, o 18:59
 - Lokalizacja: Malbork
 
Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
Aniu,poczekajmy do wiosny.Jak nie będzie rósł,to wyślę ci następnego.
			
			
									
						
										
						- Andziax007
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10079
 - Od: 20 gru 2008, o 08:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
 - Kontakt:
 
Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
Aniu myślę że to nie będzie potrzebne.....dziękuję za dobre chęci 
 
Musi się zadomowić i na wiosnę ruszy pełną parą
			
			
									
						
										
						Musi się zadomowić i na wiosnę ruszy pełną parą
- elcia1974
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9106
 - Od: 23 lip 2009, o 18:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: dolnośląskie
 
Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
Aniu nowości bardzo ładne. Aż się dziwię, że Twoja koleżanka nie chciała takiego ładnego i gęstego fikusa. 
 
Też bym go przygarnęła bez zastanowienia.
			
			
									
						
							Też bym go przygarnęła bez zastanowienia.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
			
						Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- 
				balbinka1772
 - 200p

 - Posty: 342
 - Od: 29 lis 2008, o 18:59
 - Lokalizacja: Malbork
 
Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
Elciu1974,ja oczywiście bardzo się cieszę,że mam tego fikusa.Ale mój M miał dylemat przygarniając go dla mnie.Pamiętał,że rozmawialiśmy o fikusach,niestety zapomniał,czy je lubię,czy wręcz przeciwnie.Jaki był z siebie dumny,kiedy mu powiedziałam,że jest to dziesiąta odmiana fikusa jaką będę miała dzięki niemu 
 .
			
			
									
						
										
						- elcia1974
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9106
 - Od: 23 lip 2009, o 18:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: dolnośląskie
 
Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
Jednym słowem i koleżanka i M trafili z kwiatuszkiem w 10. 
			
			
									
						
							Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
			
						Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- 
				balbinka1772
 - 200p

 - Posty: 342
 - Od: 29 lis 2008, o 18:59
 - Lokalizacja: Malbork
 
Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
O,jak najbardziej 
 .Od jakiegoś czasu kolekcjonuję fikusy.A tak ogólnie,to najbardziej lubię rośliny egzotyczne i w formie drzewek.Do tego dorzućmy jeszcze sucholubne.
			
			
									
						
										
						Re: Moje zieloniutkie i nie tylko
Aniu ratuj! 
 Nie wiem czy pamiętasz, ale wysłałaś mi kiedyś paczuszkę, przez którą się poryczałam prawie ze szczęścia bo był tam starzec mój wymarzony (kuleczki). Trzymał się bardzo dobrze, ale ostatnio coś się z nim stalo i właściwie został mu tylko jeden pędzik, a raczej już koncówka i nie wiem co robic, aby ona nie uschła, bo to moja ostatnia deska ratunku. Teraz to już mam łzy, ale rozpaczy jak patrzę na tego biedaka. Czy mam to co z niego zostało uciąc i wstawic do wody? Marniutko to widzę, ale może się uda?
A tak poza tym to wszystkie roślinki za wyjatkiem jednego kaktusa żyją i mają się dobrze tylko ten starzec, mój ukochany umiera.
			
			
									
						
										
						A tak poza tym to wszystkie roślinki za wyjatkiem jednego kaktusa żyją i mają się dobrze tylko ten starzec, mój ukochany umiera.


 
		
