Aspidistra wyniosła,żelazne liście,(Aspidistra elatior)

[myszorek]

Jutro jadę na giełdę kwiatową we Wrocku, więc się porozglądam za aspidistrami dzisiaj rozmawiałam z panią z kwiaciarni koło mnie, no i stwierdziła, że złoży zamówienie na te roślinki bo są od małych aż po ogromniaste

[Nalewka]

Co tam słychać w temacie? Pojawiły się już w sklepach nowe rośliny? Może w paski, a może w ciapki? A może ktoś w końcu pozwolił "odszczepić" szczepkę w ogrodzie botanicznym czy palmiarni?

Ehhh, gdyby tak mieć aspidistrę w złote wzorki

Na przykład którąś z tych: Aspidistra elatior 'Variegata'

Zobaczcie ile jest odmian tutaj

[dorela]

mnie udało się spotkać tylko "zieloną",może coś się ruszy w tym temacie.Kiedyś storczyków też nie spotykało się zbyt często

[pszubart]

Stare, poczciwe "Żelazne liście", niech znów staną się modne. Widok Aspidistry działa kojąco na układ nerwowy, podobnie jak widok paproci Nefrolepisów, z tą wszakże różnicą, że ta pierwsza jest łatwiejsza w uprawie i mniej kapryśna.

[dorcia]

Według mnie aspidistra jest najmniej wymagającą rośliną spośród wszystkich hodowanych w domu. Jest odporna na niesprzyjające warunki i dlatego nazwa 'żelazne liście". Ja obecnie hoduję dwa większe okazy i dwa maluszki. Oto te duże:


Pozdrawiam z Podlasia, Dorota :P

[pszubart]

Aspidistra bardzo pasuje do przedwojennych, masywnych mebli ze zdobieniami, ale świetnie też prezentuje się w nowoczesnym, skandynawskim wystroju wnętrz, typu Ikea.

[dorcia]

Uważam, że dla kochającego kwiaty nie jest ważne, czy roślina "pasuje" do mebli. Nieważne, jakie meble są w pokoju, ważne są rośliny, bo to one nadają klimat naszemu domowi, pozwalają na "chwileczkę zapomnienia", są odskocznią od codzienności, ucieczką w lepszy świat i dlatego tak namiętnie je hodujemy, pieścimy, martwimy się każdym opadającym bądź żółknącym listkiem. Tak uważam i czuję.

[dorela]

i tu się zgadzam z dorcią nieważne do czego pasuje dana roślina ważne że jest na czym usiąść i ją podziwiać

[dorcia]

Dorelo, pod Twoim stwierdzeniem podpisuję się "rękoma i nogami" :P

[Expi]

Witam.

Osoby z Warszawy mogą kupić aspidistrę elatior w centrum ogrodniczym Flora point, w Aninie. Kosztuje 24 zł. co jest naprawdę promocyjną ceną i jeśli dobrze pamiętam jest tam jeszcze z 4-5 sztuk. Sama sobie takie cudo kupiłam, tylko że już jakiś czas temu. Ma pięć dojrzałych liści i trzy rozwijające się młode. Bardzo cieszy moje oczy.
Aha, ma spokojnie z 40 cm. wysokości.

Gabriela napisała, że zapłaciła dużo za tą roślinę a miała ona tylko 3 liście. Moim zdaniem to nie było dużo, naprawdę. Sami wiecie, że roślina ta wolno rośnie, dlatego w sprzedaży są starsze egzemplarze, coby to już jakoś wyglądało więc tym samym są i kosztowne. Zazwyczaj widziałam te rośliny w cenie 60-80 złotych i też nie miały dużo liści. Sama szukałam tańszych, no i udało mi się.
Aspidistra którą to można kupić w tym sklepie co wspominałam na początku, jest tam już od dość dawna, więc leciutko im co poniektóre końcówki liści zaschły, ale mimo to polecam.

[Aisyrk]

W ubiegłym roku z sentymentu dla roślin z dzieciństwa, pstarałam się o aspidistrę. Sadzonka miała 5 listków i chociaż od momentu pdzesadzania minął już rok, to nadal ma te same 5 listków. Czy ona musi się tak długo adoptować do nowych warunków?

[Leśny Duch]

Witam!
Kupiłam jakis czas temu Aspidistrę - miała początki takich plam, ale niewielkie.
Ostatnio zaobserwowałam takie plamy:

Zaczeło się od mniejszej kropki, potem rozlało.
Chyba nie ejst to moja wina, bo zaczęło się wcześniej.
proszę o rady.

[2iza]

A korzonki jak tam nie gniją czasami . Mi to wygląda na przelanie ,albo poparzenie słoneczne Ale pewności nie mam . Może obejrzyj co tam w doniczce się dzieje.

[Leśny Duch]

Hmm na pewno nie jest poparzona, muszę popatrzeć na korzonki.

[Panchoi]

Mam ten sam problem roślina kupowana na allegro miała małe plamy jedna uscha całkiem a 2 jeszcze żyje korzenie ma w dobrym stanie z tego co wiem od sprzedającej to roślina przyjechała z Tajlandii i miała wciornastki plus przędziorka może od nowa atakują ja na swojej mam ślady wciornastków.