Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.1

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Wracając do ,, nalewek'' dostępnych w sklepach coś dobrego kosztuje majątek a taniocha to sama chemia.
Ja sam robię i jestem zadowolony z efektów.Robię same owocowo-miodowe bez ziół.Z ziołami to moim zdaniem trochę wyższa szkoła jazdy ale może kiedyś spróbuję wejść pomału do takiej szkoły. :D Jak na razie mało kto ma sprawdzone i bardzo dobre przepisy.Piszę bardzo dobre bo dobre to trochę za mało.Czasem poniesione koszty finansowe, wysiłek i czas mogą okazać się stracone na specyjał niewielkiej wartości.
Co do Suktinisa to bym próbował dalej szukać przepisu ,chociaż żbliżone wartości-przy tak dużej ilości składników aromatyczno-koloryzujących może wyjść niemiła niespodzianka.
Z takich eksperymentów jakie poczyniłem w tym roku jest nalewka na sosnowych pędach zaprawiona miodem ale jeszcze nie znam efektu bo dojrzewa.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Fallenangelv-efekt na pewno rozgrzewający i wykrztuśny!
Krzysztofie-napisałam do znajomych na Łotwę z prośbą o poszukanie tego przepisu,ale dokładnego,znają litewski także,więc są szanse.
cx

Post »

Witam.

Ewo,dziękuję za zainteresowanie tematem :) .A z klimatów północnych właśnie wczoraj nasi pzryjaciele przywieźli nam w prezencie:Vana Tallin...jest to likier o smaku ??????? no odlotowym.
My być może w przyszłe lato zajedziemy na Łotwę po spływie rzeką litewską,a może coś tam popłyniemy.To na pewno nie omieszkamy spenetrować tamtejszego rynku nalewek fabrycznych....

Z ziół,to ojciec dodaje do naszej pigwówki -arcydzięgiel...jaki ma toto wpływ nie wiem,ale produkt finalny(oczywiście zawiera kilka innych składników)jak dla mnie nr 1.

Pozdrawiam,Krzyś.
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Ja też dostałam w prezencie Vana Tallin. MOżna tylko pozazdrościć Łotyszom :shock:

Natomiast nalewki na skalę kraju zaczął jakiś czas temu produkować pewien Pan - niestety, nie pamiętam firmy... :oops: Sklep firmowy znajduje się m.in. w w-wskiej Galerii Mokotów.
Bardziej naturalne nalewki sprzedaje też Krakowski Kredens.

Najlepsze są jednak własnej produkcji :D
Zapraszam
Moje wątki
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Anako- Z Krakowskiego Kredensu nalewka tarninowa jest bardzo dobra.Niestety jest to sklep w świetnej lokalizacji i bardzo drogi.
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Ewo, wiem bo kupowałam :D Ale za dobre trzeba zapłacić :!:
Pozdrawiam. Ania :P
Zapraszam
Moje wątki
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

Fallenangelv pisze:
Basia k pisze:Witajcie, mam mały problem a mianowicie zrobiłam Malibu przepis był brany z internetu, i wszystko było by dobrze gdyby nie konsystencja , jest za gęste, można go łyżką zajadac a nie do picia ,czy można jeszcze coś z tym zrobic


1.Tak ogólnie to smaczne???
2.Coś musiało być zle.Albo przepis albo jakiś składnik.
Posmak kokosowy ,jest smaczny :D
Krzysztof usun. pisze:Witam.

PS.A to Malibu...to w czym problem?Czy to się nie miesza ze spirytusem?
Krzysiu miesza się ,tylko konsystencja jego wyszła za gęsta ,można go przyrównać do np.gęstej śmietany
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Witam.
Basia napisz ten przepis na Malibu sam spróbuję zrobić.
Dziękuję :D
cx

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Witam.
Zapewne jest wiele przepisów na Malibuuu,jeden jest w tym wątku na stronie trzeciej...ale to chyba nie to ,bo nie bardzo ma co zgęstnieć.
Przejrzałem przepisy i znalazłem trunek nazwany tu :Niebo w gębie.My robimy podobny,nazywamy go 82. tofikówką:
2 puszki mleka słodzonego,2 puszki mleka nie słodzonego,pół litra spirytusu.Mleko gotujemy 2 godziny.Po ostudzeniu mieszamy spirytus z niesłodzonym i miksujemy ze słodzonym(łączymy stopniowo).Jest to trunek tego typu,który baaardzo chętnie piją kobiety ....nieprzywykłe do alkoholu :D .Można wzbogacić go o ...a'la malibu,zalewając wcześniej na minimum tydzień spirytusem wiórki kokosowe i używać tego aromatyzowanego.

Smacznego.
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Fallenangelv pisze:Witam.
Basia napisz ten przepis na Malibu sam spróbuję zrobić.
Dziękuję :D
Jak napisał Krzyś identyczny przepis jest na stronie trzeciej ale napiszę jeszcze raz

83. Malibu

15 deg wiórek kokosowych
250 ml spirytusu
1 puszka mleka skondensowanego niesłodzonego
1puszka mleka skondensowanego słodzonego
Wiórki zalać spirytusem i odstawić na 3-4 dni ,następnie przecedzić spirytus wlać
do butelki a wiórki zalać mlekiem odstawić na kolejne 3-4 dni ,połączyć odcedzone mleko i wcześniej zlany spirytus

Mnie wyszło za gęste, spróbuję dodać puszkę mleka nie słodzonego
Robiłam też adwokat bardzo dobre


10 całych jajek
2 szklanki cukru
1 szklanka mleka w proszku
1\2 l.spirytusu
2 szklanki przegotowanej zimnej wody

jajka ubić z cukrem na puszystą pianę ,dodać mleko w proszku i zmiksować ,następnie powoli wlewać spirytus i wodę cały czas miksując

jest pyszny pierwszy raz robiłam z mlekiem w proszku
Kaja
500p
500p
Posty: 847
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Jestem w trakcie sporządzania nalewki z pigwowca.Robiłam z przepisu,w którym najpierw należał zasypać starte owoce cukrem,a następnie po miesiącu zalać alkoholem.Teraz czytam na naszym forum,ze należy działać odwrotnie.
Po tygodniu cukier się rozpuścił,ale wydaje mi się,ze ta mieszanina fermentuje.
Najgorsze jest to,ze przyniosłam sąsiadce pigwowce i zrobiła wg tego samego przepisu i boję się,że coś wyjdzie nie tak.
Co teraz robić,aby uratować nalewkę?
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Kaja.
Spróbuj jaki jest w smaku
Ja robię tak że kroję owoc i od razu wlewam alkohol i póżniej sypię cukier(albo miód) a do pigwówki to wlewam sok z dwóch cytryn albo obrać ze skórki cytrynę pokroić i wrzucić to do słoja.
Jeśli już zasypuję owoce(truskawki albo wiśnie) to po najwyżej czterech dniach(zazwyczaj dwóch) jak trochę puszczą sok zalewam alkoholem .
Do pigwówki dolej alkoholu,dosyp cukru a może czegoś wlej(sok z owoców)jak smak będzie nie tego........ i powinien polepszyć na dobre.
Ale chyba nie ma się o co martwić ja kiedyś zalałem tak śliwki bardzo dojrzałe i wyszło całkiem całkiem.Trochę można poeksperymentować.
cx

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Witam.
Przy produkcji nalewki z pigwowca są dwie szkoły(u nas się mówi :D )'falenicka i otwocka'.Jedni zalewają rozdrobnione owoce alkoholem,spirytusem ,potem po zlaniu 'słodzą'co pozostało.Inni najpierw zasypują cukrem(najczęściej)owoce a potem zalewają alkoholem.
Nalewki wychodzą różne....ale obie smaczne.
Mi się wydaje,że przy pierwszej metodzie łatwiej trafić ze słodyczą...zwykle wytłoki zalewamy określoną ilością miodu,a potem po połączeniu wszystkich składników "domiodziamy",bo przecież owoce są co roku inne a i dodatkowe składniki też różne-w naszym przepisie pomarańcze.
Miłych degustacji.
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Też zabrałam się za produkcje nalewek - poszłam za przykładem Waszym i siostry częstującej nalewką z mięty i cytryny - pychotka. Ja robię jedną nalewkę z mięty, drugą z cytryny i kawy - czekam na efekty do przyszłej niedzieli. Robie takie "szybkie" nalewki na które czeka się dwa - trzy tygodnie, są mi potrzebne na impreze w połowie listopada :)
Awatar użytkownika
Ewadz34
200p
200p
Posty: 404
Od: 10 lut 2009, o 09:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin, Lubartów, lubelskie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

A przepis na nalewkę z mięty znajduje się gdzieś w tym wątku, czy jest na forum raczej niedostępny? W takim razie poproszę :)
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście...
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”