
Doniczkowi domownicy Eli
-
Grzdyl
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Madziu dziękuję i za wizytę i za rozpoznanie kaktusików.
Aniu, Socurku mnie też ich kolce straszą, ale z drugiej strony, jak zakwitną to o kolcach można zapomniec.
I ja też u innych podziwiam te przeróżne "kłujakowe" kolekcje. Gdybym tylko miała lepsze warunki, ach...
Zofijkodziękuję za odwiedziny.
I jakie tam zaśmiecanie wątku. Cudny kwiatek.
Ciekawe, czy i ja się kiedyś doczekam?
Władku jesteś nieoceniony! Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i rozpoznanie kaktusików
Aguka miło mi, że mnie odwiedziłaś i dziękuję w imieniu kwiatuszków. Ciebie kwiatki też lubią.
Edytko Tobie też dziękuję.
Wczoraj zapomniałam o jeszcze jednym maluchu. Oto on:

Moja druga paproc asplenium wygląda już trochę lepiej. I chyba będzie z nią dobrze, bo
wypuszcza nowy listek.
Bardzo się cieszę. Może mnie polubi. 

To mój trzeci bluszczyk. Taka trochę bida, chorował, ścięłam go, teraz odbija, ale powoli
i jakoś tak nie można odzyskac dawnej siły
:

Ukorzeniłam dwie szczepki eszewerii. Jest inna od tej, którą już pokazywałam.
Ma ładny fioletowy odcień listków. Teraz tylko muszę posadziec je do nowych domków.

Aniu, Socurku mnie też ich kolce straszą, ale z drugiej strony, jak zakwitną to o kolcach można zapomniec.
I ja też u innych podziwiam te przeróżne "kłujakowe" kolekcje. Gdybym tylko miała lepsze warunki, ach...
Zofijkodziękuję za odwiedziny.
Ciekawe, czy i ja się kiedyś doczekam?
Władku jesteś nieoceniony! Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i rozpoznanie kaktusików
Aguka miło mi, że mnie odwiedziłaś i dziękuję w imieniu kwiatuszków. Ciebie kwiatki też lubią.
Edytko Tobie też dziękuję.
Wczoraj zapomniałam o jeszcze jednym maluchu. Oto on:

Moja druga paproc asplenium wygląda już trochę lepiej. I chyba będzie z nią dobrze, bo
wypuszcza nowy listek.

To mój trzeci bluszczyk. Taka trochę bida, chorował, ścięłam go, teraz odbija, ale powoli
i jakoś tak nie można odzyskac dawnej siły

Ukorzeniłam dwie szczepki eszewerii. Jest inna od tej, którą już pokazywałam.
Ma ładny fioletowy odcień listków. Teraz tylko muszę posadziec je do nowych domków.

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- DieSte
- 200p

- Posty: 489
- Od: 14 wrz 2008, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Elu, ależ u Ciebie gęsto! Ślicznie rośnie ta paproć, mam do nich sentyment... Kłujaki też fajne, sama mam kilka i zamierzam powiększyć nieco kolekcję wysiewami 
Zapraszam do mojego spisu wątków
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Paulinko, Aniu dziękuję!
Tak myślę, że bluszczyk sobie w końcu jakoś poradzi. Na wszelki wypadek ukorzeniam szczepki z niego.
Niestety pożegnałam dzisiaj jednego ze swoich podopiecznych.
Niedawno kupiłam z przeceny fikusa sprężystego variegata. Przelany był strasznie.
i wyglądał, jak obraz nędzy i rozpaczy.
Przygarnęłam, bo pomyślałam, że może uda mi się go jeszcze
uratowac no i zawsze chciałam miec tego fikusa.
Niestety już przy przesadzaniu do nowej ziemi coś mi nie bardzo podobały się korzenie.
Ale przesadziłam i zostawiłam w spokoju. Zaglądałam co jakiś czas. Nic się nie działo. Ale dzisiaj przyjrzałam mu się
lepiej i niestety. Zgniły i korzenie i łodyga.
Biedny kwiatuszek.
Co oni wyprawiają w tych kwiaciarniach?
Albo zasuszą na siano albo utopią.
Żadnego wyczucia. Roślin w domach nie mają czy co? Na szczęście nie we wszystkich tak się dzieje, ale u mnie
w mieście wyjątek stanowi jedna, no może dwie kwiaciarnie.
Tak myślę, że bluszczyk sobie w końcu jakoś poradzi. Na wszelki wypadek ukorzeniam szczepki z niego.
Niestety pożegnałam dzisiaj jednego ze swoich podopiecznych.
Niedawno kupiłam z przeceny fikusa sprężystego variegata. Przelany był strasznie.
i wyglądał, jak obraz nędzy i rozpaczy.
uratowac no i zawsze chciałam miec tego fikusa.
Niestety już przy przesadzaniu do nowej ziemi coś mi nie bardzo podobały się korzenie.
Ale przesadziłam i zostawiłam w spokoju. Zaglądałam co jakiś czas. Nic się nie działo. Ale dzisiaj przyjrzałam mu się
lepiej i niestety. Zgniły i korzenie i łodyga.
Co oni wyprawiają w tych kwiaciarniach?
Żadnego wyczucia. Roślin w domach nie mają czy co? Na szczęście nie we wszystkich tak się dzieje, ale u mnie
w mieście wyjątek stanowi jedna, no może dwie kwiaciarnie.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- Kasia.N
- 1000p

- Posty: 1214
- Od: 10 cze 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Elu, jestem pod wielkim wrażeniem Twojej kolekcji zielonych
Przepiękne masz roślinki. Fiołki niezwykle urocze
A jaka rewelacyjna kolekcja dracen
Nie martw się, Godseffianka się zagęści z czasem, moja też powypuszczała nowe pędy, a jak te nowe Toja rozwinie to już będzie gęsta
Peperomki bardzo ciekawe
I nawet sucholuby się znalazły, one moje oczy zawsze cieszą 
Tylko pogratulować takich kwiatów
Peperomki bardzo ciekawe
Tylko pogratulować takich kwiatów
Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Moje domowe
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj, wreszcie dotarłam w Twoje gościnne progi. I o mało nie padłam z wrażenia. Masz piękne zadbane rośliny, wiele z nich pozostaje jeszcze w kręgu moich marzeń. Zazdroszczę (pozytywnie oczywiście) ellen danica, miałam już kilka szczepek i niestety jestem jakaś pechowa - nie udało się. Lubisz te same roślinki co ja. Mam nadzieję również dochować sie kiedyś tak wspaniałej kolekcji fiołeczków. Peperomki rewelacyjne i dracenki super. Zresztą sama nie wiem na czym się najpierw skupić :P
Czytałam gdzieś, że szukasz hobbitka, myślę, że będę mogła coś dla Ciebie zrobić - ale dopiero za jakiś czas - jeśli nadal będziesz zainteresowana
Czytałam gdzieś, że szukasz hobbitka, myślę, że będę mogła coś dla Ciebie zrobić - ale dopiero za jakiś czas - jeśli nadal będziesz zainteresowana
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Kasiu, Anetko dziękuję Wam bardzo dziewczyny w imieniu kwiatuszków.
Ilonko cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
Jeżeli tylko będziesz mogła spełnic moje hobbitkowe
marzenie to oczywiście, że poczekam.
Dziękuję, jesteś kochana
A ja jestem przeszczęśliwa.
W zamian służę na wiosnę cissusem, jeżeli bedziesz miała chęc.
Pokażę Wam listki fiołeczków, które ukorzeniam. Korzonki jeszcze marne, ale tu chyba jakieś maluszki widzę:

Listki oberwałam od fiołka, którego kupiłam na prezent dla cioci.
Jeszcze nigdy tak długo nie czekałam na porządne korzonki. Stoją w wodzie od połowy sierpnia.
Widocznie to jakiś bardziej oporny osobnik.
A jego kolorek będzie niespodzianką, bo już właściwie
zdążyłam zapomniec, jak kwitł ten ciociny fiołek. Wiem tylko, że jeszcze takiego nie mam.
A jak już jesteśmy przy fiołkach to się znów błękitnym pochwalę.

I trochę kolorowych listków na kolorowe sny.


Ilonko cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
marzenie to oczywiście, że poczekam.
W zamian służę na wiosnę cissusem, jeżeli bedziesz miała chęc.
Pokażę Wam listki fiołeczków, które ukorzeniam. Korzonki jeszcze marne, ale tu chyba jakieś maluszki widzę:

Listki oberwałam od fiołka, którego kupiłam na prezent dla cioci.
Jeszcze nigdy tak długo nie czekałam na porządne korzonki. Stoją w wodzie od połowy sierpnia.
Widocznie to jakiś bardziej oporny osobnik.
zdążyłam zapomniec, jak kwitł ten ciociny fiołek. Wiem tylko, że jeszcze takiego nie mam.
A jak już jesteśmy przy fiołkach to się znów błękitnym pochwalę.

I trochę kolorowych listków na kolorowe sny.


Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- m@jk@
- 500p

- Posty: 828
- Od: 9 wrz 2009, o 03:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piła
- Kontakt:
Ale tu zielono
a listki fiołasków widać puszczają maluszki 
Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia?
Poszukuję Calatea crocata i Calathea wavestar, rufibarba
Zapraszam do mnie
Poszukuję Calatea crocata i Calathea wavestar, rufibarba
Zapraszam do mnie
- pingu
- 1000p

- Posty: 1096
- Od: 23 maja 2009, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: aktualnie łódzkie
Pieknie. Kaktuski bardzo ładne. Z bluszczyka trzymam kciuki. Na pewno do siebie dojdzie.
I jaką ma ładną osłonkę. 
Patrycja Moje doniczkowce
"I have spread my dreams under your feet; Tread softly because you tread on my dreams."
"Rzuciłem rozpostarte sny pod twoje stopy; Stąpaj ostrożnie - depczesz moje sny." W.B.Yeats
"I have spread my dreams under your feet; Tread softly because you tread on my dreams."
"Rzuciłem rozpostarte sny pod twoje stopy; Stąpaj ostrożnie - depczesz moje sny." W.B.Yeats

