No i masz jakiś zapas na zimę o ile twój M nie wyje przed czasem tego zapasu.
Grażko - no to przyjeżdżaj.
Na pewno coś jeszcze nazbierasz.
A zapasy ......możesz przerzedzić - spoko.
Wystarczy dla nas obu. :P
Anka - myśmy chcieli iść na spacer po wale, ale jak zobaczyliśmy ile tam luda okupuje lasy to zaraz wróciliśmy do Strumienia na lody a potem do domu.
Jeszcze nigdy nie spotkaliśmy tam tylu aut i grzybiarzy.
















