Mój ogród - Ewelina- 1cz.2007r.
No właśnie myślę że już trochę poleniuchowała, pozwiadzała, narobiła zdjęć - ale pewnie i tak tęskni za swoim ogrodem. Ja mimo że jej nie ma kolejny raz sie przechadzam, i znowu coś nowego odkrywam. Oj dziewczyny ale sobie fajnie rozmawiamy o Ewelince w osobie trzeciej w jej własnym wątku. 

Pozdrawiam Ewa
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Melduję ,że już jestem !
Sądziłam,że przez ten czas mój ogród był całkiem opuszczony, a tu proszę - odwiedziło go paru miłych gości !
Dziękuję wszystkim za miłe słowa - gdy tylko ogarnę cały bałagan ogrodowo -domowy i nadrobię zaległości , zrobię wypad z aparatem w rabatki i wkleję nowe zdjęcia. Jeszcze nie miałam czasu obejrzeć dokładnie , co się w ogrodzie zmieniło, ale coś tam kwitnie , a rozrosło się wszystko niesamowicie !!! Czeka mnie więc akcja " sekator".
Tymczasem powłóczyłam się , doładowałam baterie ( te słoneczne zwłaszcza), naoglądałam dziwów natury i cudów architektury...Pięknie było... Byłam w kilku ogrodach-parkach i za czas jakiś w wątku Karoliny " Ogrody botaniczne, parki..." Powklejam zdjęcia.A jest tego sporo(mąż pukał się po głowie), około...nie , nie powiem ile zrobiłam zdjęć , bo też się popukacie! Za karę będziecie skazani na oglądanie co najmniej części z nich (tej , poświęconej roślinom i założeniom ogrodowym)
Zamieszczam marną próbkę tego, com "napstrykała". Najpierw pola słoneczników,potem pola lawendowe...naprawdę pachną nieziemsko, podobnie jak połacie ziół wszelakich. Powietrze w centralnej części Prowansji przesycone jest bowiem pięknymi zapachami, a czas płynie tam leniwie...

Sądziłam,że przez ten czas mój ogród był całkiem opuszczony, a tu proszę - odwiedziło go paru miłych gości !

Tymczasem powłóczyłam się , doładowałam baterie ( te słoneczne zwłaszcza), naoglądałam dziwów natury i cudów architektury...Pięknie było... Byłam w kilku ogrodach-parkach i za czas jakiś w wątku Karoliny " Ogrody botaniczne, parki..." Powklejam zdjęcia.A jest tego sporo(mąż pukał się po głowie), około...nie , nie powiem ile zrobiłam zdjęć , bo też się popukacie! Za karę będziecie skazani na oglądanie co najmniej części z nich (tej , poświęconej roślinom i założeniom ogrodowym)

Zamieszczam marną próbkę tego, com "napstrykała". Najpierw pola słoneczników,potem pola lawendowe...naprawdę pachną nieziemsko, podobnie jak połacie ziół wszelakich. Powietrze w centralnej części Prowansji przesycone jest bowiem pięknymi zapachami, a czas płynie tam leniwie...


Witaj Ewelinko, cieszę się, że już wróciłaś. Już nie mogę się doczekać zdjęć zarówno z Twojego ogrodu jak i podróży.
A te lawendowe pole
coś wspaaaaaaaaaaniałego. Uwielbiam lawendę a w takich ilościach to aż nie można objąć tego piękna.
Szybciutko się rozpakuj, zrób co trzeba i szybciutko daj zdjęcia, bo to czekanie jest bardzo męczące

A te lawendowe pole



Szybciutko się rozpakuj, zrób co trzeba i szybciutko daj zdjęcia, bo to czekanie jest bardzo męczące


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1004
- Od: 16 maja 2007, o 22:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pdk
Witaj Ewelinko
Super,że już jesteś
Na zdjecia czekam z wielka niecierpliwością
Papa

Super,że już jesteś


Papa
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Moje ogródkowe kwiatki
Witaj Ewewlnko !!!
Forum ogrodnicze bez Ciebie to juz nie to samo forum
Ciesze się, że wypoczęłaś i a najbardziej, że w końcu wróciłaś do nas
Czekam z wielką niecierpliwością na zdjęcia w podróży !!!! i z ogrodu !!!!
Forum ogrodnicze bez Ciebie to juz nie to samo forum

Ciesze się, że wypoczęłaś i a najbardziej, że w końcu wróciłaś do nas

Czekam z wielką niecierpliwością na zdjęcia w podróży !!!! i z ogrodu !!!!
Pozdrawiam Wiola !
Mój ogród: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=4196
Mój ogród: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=4196
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
....taki paskudny dzień...
Oglądam zdjęcia na forum,w nadziei, że się uspokoję, odprężę. Prześliczne kwiaty, roślinki pielęgnowane przez nas z miłością , a nierzadko poświęceniem...tylko,że czasami wystarczy moment- i nie ma nic ! Nie liczy się to , co dotąd było naszą pasją, hobby, celem... Mam dziś nietęgi nastrój, bo spędziłam dzień z przyjaciółką , którą życie przydusiło swoim buciorem do ziemi. Chyba jednak nie nadaję się na pocieszacza i nie bardzo sprawdziłam się w tej roli. No bo jak można komuś pomóc, skoro nie można?
Może kolejny dzień będzie lepszy- ten chciałabym wymazać z pamięci...

Może kolejny dzień będzie lepszy- ten chciałabym wymazać z pamięci...

[quote="Ewelina] Chyba jednak nie nadaję się na pocieszacza i nie bardzo sprawdziłam się w tej roli. No bo jak można komuś pomóc, skoro nie można?[/quote]
Ewelinko, na pewno jej chociaż trochę pomogłaś. Czasem wystarczy wysłuchać, porozmawiać, po prostu być przy kimś i to jest bardzo ważne, nie sądzę też żeby Twoja przyjaciółka oczekiwała od Ciebie czegokolwiek innego. Pewnie, że czasem by się chciało być dla kogoś (lub dla siebie...) dobrą wróżką, ale jeśli poświęciłaś dla przyjaciółki swój czas i uwagę, to jest to bardzo cenne i piękne z Twojej strony. A potem można tylko wspierać taką osobę rozmową, myślą, modlitwą lub czym kto może. Bardzo współczuję Twojej przyjaciółce, choć nie wiem w czym rzecz. A Tobie, mam nadzieję, nastrój się niedługo poprawi.
Ewelinko, na pewno jej chociaż trochę pomogłaś. Czasem wystarczy wysłuchać, porozmawiać, po prostu być przy kimś i to jest bardzo ważne, nie sądzę też żeby Twoja przyjaciółka oczekiwała od Ciebie czegokolwiek innego. Pewnie, że czasem by się chciało być dla kogoś (lub dla siebie...) dobrą wróżką, ale jeśli poświęciłaś dla przyjaciółki swój czas i uwagę, to jest to bardzo cenne i piękne z Twojej strony. A potem można tylko wspierać taką osobę rozmową, myślą, modlitwą lub czym kto może. Bardzo współczuję Twojej przyjaciółce, choć nie wiem w czym rzecz. A Tobie, mam nadzieję, nastrój się niedługo poprawi.
