Mój ogród 07 - leosta
Witaj Leszku !
Wpadłam do Ciebie z rewizytą i bardzo mi się tu spodobało. Masz piękną, zadbaną działeczkę z mnóstwem roślin. Wpadła mi w oko ta fioletowa hortensja i róże - pięknie się wyróżniają pośród tych szyszek. Napisz mi proszę coś więcej o pielęgnacji brzoskwini. Masz tylko jedno drzewko, czy więcej, czy kupiłeś ją jako drzewko czy sam wyhodowałeś z pestki - i jakie miałbyś dla mnie rady, bo zamierzam za kilka lat jeść swoje brzoskwinki.
Pytałeś o wrzosowisko - ja wybrałam z wrzosowiska ziemię na 10 cm i wsypałam w to miejsce ziemię do wrzosów (gotową w workach 50l) zmieszaną z torfem kwaśnym (4 worki ziemi jeden torfu). Potem położyłam na to agrowłókninę, którą po posadzeniu roślin przysypałam oko 10 cm warstwą średnio drobnej kory. Aha, pod włókniną ułożyłam węża kroplącego, bo na poprzednim wrzosowisku w upały wrzosy usychały, zwłaszcza przy granicy z trawą. Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania to zapraszam.
Wpadłam do Ciebie z rewizytą i bardzo mi się tu spodobało. Masz piękną, zadbaną działeczkę z mnóstwem roślin. Wpadła mi w oko ta fioletowa hortensja i róże - pięknie się wyróżniają pośród tych szyszek. Napisz mi proszę coś więcej o pielęgnacji brzoskwini. Masz tylko jedno drzewko, czy więcej, czy kupiłeś ją jako drzewko czy sam wyhodowałeś z pestki - i jakie miałbyś dla mnie rady, bo zamierzam za kilka lat jeść swoje brzoskwinki.
Pytałeś o wrzosowisko - ja wybrałam z wrzosowiska ziemię na 10 cm i wsypałam w to miejsce ziemię do wrzosów (gotową w workach 50l) zmieszaną z torfem kwaśnym (4 worki ziemi jeden torfu). Potem położyłam na to agrowłókninę, którą po posadzeniu roślin przysypałam oko 10 cm warstwą średnio drobnej kory. Aha, pod włókniną ułożyłam węża kroplącego, bo na poprzednim wrzosowisku w upały wrzosy usychały, zwłaszcza przy granicy z trawą. Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania to zapraszam.
- leosta
- 500p

- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Witam mołych gości w moim ogrodzie
Cieszę się że moje wysiłki uprawowe nie idą na marne i komuś się podobają.
Co do brzoskwini to dobrałem odmianę która się u mnie sprawdza. Jedno drzewko jest 5 letnie odmianz Harnaś, bardz wczesna i okazała się być odporna na przymrozki. W ubiegłym roku po wiosennych przymrozkach nie zebrałem owoców z wiśni i czereśni a brzoskwinia owocowała bardzo dobrze.W tym miała także wyśmienite owoce. Mam jeszcze dwie młode kupione na jesieni 07 r.brzoskwinie jeszcze jedną Harnaś i Inkę. W tym roku owocowały pierwszy raz i też miały ładne owoce. W czesie wzrostu owoców dużo je podlewam.
Miałem kiedyś dwie brzoskwinie z pestki ale owoce były marne, wykopałem je z korzeniami i spaliłem.
Pozdrawiam Leszek.
Cieszę się że moje wysiłki uprawowe nie idą na marne i komuś się podobają.
Co do brzoskwini to dobrałem odmianę która się u mnie sprawdza. Jedno drzewko jest 5 letnie odmianz Harnaś, bardz wczesna i okazała się być odporna na przymrozki. W ubiegłym roku po wiosennych przymrozkach nie zebrałem owoców z wiśni i czereśni a brzoskwinia owocowała bardzo dobrze.W tym miała także wyśmienite owoce. Mam jeszcze dwie młode kupione na jesieni 07 r.brzoskwinie jeszcze jedną Harnaś i Inkę. W tym roku owocowały pierwszy raz i też miały ładne owoce. W czesie wzrostu owoców dużo je podlewam.
Miałem kiedyś dwie brzoskwinie z pestki ale owoce były marne, wykopałem je z korzeniami i spaliłem.
Pozdrawiam Leszek.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Witaj Leszku.
Aaaale ty masz ziemi. Fajnie zagospodarowałeś już. Masz tyle ładnego trawniczka- kiedy u mnie urośnie tak.
A hosty to chyba czymś specjalnym nawozisz, przecież to olbrzymy - śliczne. No i brzoskwinie takie dorodne,
chyba masz pomocników, bo wszystko takie zadbane.
Pozdrawiam serdecznie.
Czy ta na zdjęciu to Harnaś, nie mamy brzoskwini i przydałaby się dlatego pytam
Aaaale ty masz ziemi. Fajnie zagospodarowałeś już. Masz tyle ładnego trawniczka- kiedy u mnie urośnie tak.
A hosty to chyba czymś specjalnym nawozisz, przecież to olbrzymy - śliczne. No i brzoskwinie takie dorodne,
chyba masz pomocników, bo wszystko takie zadbane.
Pozdrawiam serdecznie.
Czy ta na zdjęciu to Harnaś, nie mamy brzoskwini i przydałaby się dlatego pytam
- leosta
- 500p

- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Witam Cię Marylu. Tak to jest brzoskwinia Harnaś. Pomocników nie mam, u mnie nie ma prawa nikt nic robić. Mam jeszcze jedną działkę do uprawy, obok, działkę mojej córki o nicku Lanuszka. Ja uprawiam działkę niemal od urodzenia. Dziadkowie mieli ogród przy domu na wsi, moi rodzice uprawiali działkę. Przy dobrej organizacji pracy nie mam zbyt dużo pracy, a najważniejsza jest systematyczność.
Pozdrawiam Leszek
Pozdrawiam Leszek
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Przepięknie, a w szczególności cudne hortensje. Takich wielkich, cudnych dawno nie widziałam i to w takiej ilości. Jak sobie pomyślę ile wody musicie się nanosic to drzazgi latają mi o plecach, no chyba że macie nawadnianie.
A co córuni stało się za bubu w buźkę?
Pozdrawiam, pa ;:12
A co córuni stało się za bubu w buźkę?
Pozdrawiam, pa ;:12
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- leosta
- 500p

- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Witam Stasiu. Miło mi słyszeć te pochwały. W przyrodzie również nie ma nic za darmo. Nanosić się trzeba. Ja już gdzieś pisałem że nigdy nie podlewam żadnych roślin prosto z węża a tylko wodą odstaną, konewką a one mi się odwdzięczają.
Stasiu to nie córunia a wnusia za mocno brykała i zrobiła KuKu.
Pozdrawiam Leszek.
Stasiu to nie córunia a wnusia za mocno brykała i zrobiła KuKu.
Pozdrawiam Leszek.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Wnusia???
Zrób wnusi ciumka w bubu, to szybko się zagoi.
My mamy studnię i do tego zbiornik na wodę deszczową z dachu 1m3 i 20 litrową beczkę. Ale nachodzić się muszę. Henry stawia kija z rozpryskiwaczem i tak podlewa. Ja noszę konewki i podlewam rośliny od dołu. Kostumachy mnie tak nieraz bolą, że hej.... (tabletka, chwila odpoczynku i znowu za konweki) , ale jak widzę piękne kwiaty to bynajmniej serce nie boli. Oj zycie ogrodnika jest piękne, ale i bardzo ciężkie. Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia, pa stasia109
Zrób wnusi ciumka w bubu, to szybko się zagoi.
My mamy studnię i do tego zbiornik na wodę deszczową z dachu 1m3 i 20 litrową beczkę. Ale nachodzić się muszę. Henry stawia kija z rozpryskiwaczem i tak podlewa. Ja noszę konewki i podlewam rośliny od dołu. Kostumachy mnie tak nieraz bolą, że hej.... (tabletka, chwila odpoczynku i znowu za konweki) , ale jak widzę piękne kwiaty to bynajmniej serce nie boli. Oj zycie ogrodnika jest piękne, ale i bardzo ciężkie. Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia, pa stasia109

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Leszku, wczoraj i dziś pobuszowałam u Ciebie w ramach rewizyty i poczytałam o kataklizmie, który nawiedził Twoją działkę ubiegłorocznej wiosny. Na szczęście rośliny szybko się podniosły po ciężkich przeżyciach. Podziwiam ogrom pracy, którą wkładasz na co dzień w pielęgnację roślin. Podlewanie konewką? U mnie to po prostu nierealne, ale nawet jakby było realne, to nie wiem czy zdecydowałabym się. Uwielbiam tęczę pojawiającą się przy podlewaniu spryskiwaczem
Od dziecka.
- leosta
- 500p

- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Dawno do siebie nie zaglądałem. Witam przemiłych gości.
Każdy ma swoje sposoby upraw, swoje przyzwyczajenia czy upodobania i uprawia tak jak jemu odpowiada i to jest dobre.
Staram się zapewnić roślinom jak najlepsze warunki i one się odwdzięczają pięknym wyglądem.
Po obiedzie dodam aktualna zdjęcia z działki - zapraszam.
Pozdrawiam Leszek
Każdy ma swoje sposoby upraw, swoje przyzwyczajenia czy upodobania i uprawia tak jak jemu odpowiada i to jest dobre.
Staram się zapewnić roślinom jak najlepsze warunki i one się odwdzięczają pięknym wyglądem.
Po obiedzie dodam aktualna zdjęcia z działki - zapraszam.
Pozdrawiam Leszek
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
witam ,przyszłam z rewizytą . To prawda każdy ma swoje wizje działki i dlatego wszystkie są piekne bo inne . ja prowadzę w stylu rustykalnym ,lubie jak kwitnie w ogrodzie od wiosny do samej zimy ,, masz piekny ogród i sliczne kępiska kwiatów .. szczególnie hortensji ,w tym roku dokupiłam białą i przebarwiajaca sie na różowo .. ale sama dużo ukorzeniam chyba ze nie mam z czego wziąść zrazów ..równiez hosty są już duże ..ładnie wygladają w tym roku ładnie padało to i mniej było podlewania ale za to zielsko rosło jak na drożdzach .. śliczny ogródeczek .. moj dopiero od 5 lat sie rozrasta a tez był to trawnik ale powstało tyle pięknych krzewów i bylin że ciągle powiekszam i powiększam śmieją sie w omu że niedługo trawnik zostanie tylko na podwórku .. miłych chwil spędzanych w tak pięknym ogrodzie oczywiscie z wnusią


