Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.4
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
GAbrielo masz pięknie rozrośniętą kobeę i ipomea błękitna robi wrażenie,która również u mnie kwitnie i zachwyca,z tym,że aparat nie za bardzo potrafi oddać ten kolor i wielkość..
Kobeę siałam dosyć późno ,bo dopiero w kwietniu i dlatego kwiaty pojawiają się dopiero od miesiąca i to pojedynczo.Parę lat temu próbowałam ją ukorzenić jesienią w domu przez sadzonki z pozytywnym skutkiem.,a w następnym roku dosyć wcześnie zaczęła kwitnąć.
Ooo,ale się rozpisałam o tej kobei...
;wybacz...
Kobeę siałam dosyć późno ,bo dopiero w kwietniu i dlatego kwiaty pojawiają się dopiero od miesiąca i to pojedynczo.Parę lat temu próbowałam ją ukorzenić jesienią w domu przez sadzonki z pozytywnym skutkiem.,a w następnym roku dosyć wcześnie zaczęła kwitnąć.
Ooo,ale się rozpisałam o tej kobei...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Grażynko, jak nie ma miejsca, to taki wybieg jest akurat...kogra pisze:Ciekawie wygląda - dobry pomysł - chyba odgapię.![]()
chatte pisze:A mnie się ostatnie zdjęcie nie otwiera![]()
Sliczna Sofia ... ale Hania1 pisała, ze chorowita u niej, a u Ciebie jak?
Pełne zimowity są urocze!
Izuś, Sophia jest u mnie od niedawna, jakiś miesiąc...
Na razie jest zdrowa, a jak będzie w przyszłym roku... zobaczymy.
Witaj Nelu.Alionuszka pisze:GAbrielo masz pięknie rozrośniętą kobeę i ipomea błękitna robi wrażenie,która również u mnie kwitnie i zachwyca,z tym,że aparat nie za bardzo potrafi oddać ten kolor i wielkość..![]()
Kobeę siałam dosyć późno ,bo dopiero w kwietniu i dlatego kwiaty pojawiają się dopiero od miesiąca i to pojedynczo.Parę lat temu próbowałam ją ukorzenić jesienią w domu przez sadzonki z pozytywnym skutkiem.,a w następnym roku dosyć wcześnie zaczęła kwitnąć.
Ooo,ale się rozpisałam o tej kobei...;wybacz...
Kobea rzeczywiście rozrosła się bardzo... aż za bardzo, bo tłamsi mi akebię.
Dobrze że to pnącze jednoroczne.
Nelu, nie słyszałam nigdy żeby ktoś ukorzeniał kobeę,
więc jeśli Tobie się to udało, to należą Ci się gratulacje.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Eluś, wykopałam, bo była brzydka...Elizabetka pisze:Gabryśko czytam u Ciebie, że acidanterę wykopałaś? .....moja jeszcze w ziemi.
Ja bym ją jeszcze zostawiła bo ma całkiem zielone liście....póki co mrozów nie zapowiadają.![]()
Ślicznie u Ciebie...
Nie podoba mi się już tak jak wcześniej...
gagawi pisze:Kobea jest piękna, ale wilec pobija ją swoim niesamowitym błękitem- muszę go mieć![]()
Gabi - piękna ta Sophia, najładniejsza w rozwijającym się pąku
Grażynko, to prawda... Sophia jest bardzo ładna w rozkwitającym pąku...
Ja chyba zwariowałam... nie podobają mi się za bardzo róże w żółtych odcieniach, a dzisiaj znowu taką kupiłam...
I nie tylko taką... ja, która tak się opierała aby powiększyć swoją kolekcję...
Ciekawa jestem jak to będzie wyglądało za kilka lat, bo nie jestem pewna czy dobrze wszystkie posadziłam.
Najwyżej ... będę przesadzać...
No Gabi- i kto ma ogród z gumy?Przyznaj się ile tych różyc dokupiłaś a swoją drogą ja uwielbiam żółte i kremowe i jak na razie mam ich 2 szt.Muszę się zastanowić nad jeszcze jednym żółtkiem(gdzie go wkopać).Dzisiaj dokupiłam gaurę różową-bardzo ładny to krzew i udaje motyle.Mam więc w2 szt,teraz jeszcze białą i będzie fajnie(innych kolorów mam nadzieję nie ma?) 
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Gabi - Ty i róże ?????
A mówiłaś, żeś odporna na pokusy.
Czyli masz tak silną wolę jak ja.
Robi ze mną co chce.
A mówiłaś, żeś odporna na pokusy.
Czyli masz tak silną wolę jak ja.
Robi ze mną co chce.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Zacznę od końca...
Grażynko, tak... ale to była raczej konieczność, po wykopaniu z pomiędzy róż tawuł japońskich.
Tawuły za bardzo się rozrosły i przeszkadzały różom,
które już miałam.
Miałam tylko dwa wyjścia... wykopać tawuły, albo róże.
Zwyciężyły róże, a w puste miejsca dosadziłam nowe...
I tym sposobem kolekcja powiększyła się o kilkanaście sztuk.
Wydawało mi się że kwiaty potrzebują znacznie więcej zachodu, niż trawnik.
I to była prawda. Trawnik koszę raz w tygodniu, a przy kwiatach ciągle jest coś do zrobienia.
Teraz myślę trochę inaczej, ale i tak nie będzie wielkich rewolucji.
Trawnik też musi być, aby wnuczek mógł się wyszaleć,
a na kwiaty trochę miejsca też się znajdzie.
Nie muszę mieć po kilka kęp takich samych... no wyjątek stanowią liliowce, które uwielbiam.
Ale i tak kręcą mnie nowsze odmiany, a nie te stare które mam.
Już mi się opatrzyły i zdaje się że będę powoli je wymieniać.
Gaurę mam białą i różową, ale już mi się nie podoba...
Różowa w ogóle jest jakaś dziwna, wygląda jakby ją coś bez przerwy podgryzało.
Jeśli nie przetrzyma zimy, bo jest wrażliwsza od białej, to dam sobie z nią spokój.
Madziu, a więc kupiłam tak...
Graham Thomas,
Fisherman's Friend
Nostalgia
Rosarium Uotersen
Sophia
Clair Renaissance
Papageno
Cinderella
Fantasia Mondiale
Rosenstadt Freising
Kalmar
Mazowsze
The Feiry
i jeszcze dwie, jednej nie pamiętam nazwy... a druga NN
kogra pisze:Gabi - Ty i róże ?????
A mówiłaś, żeś odporna na pokusy.
Czyli masz tak silną wolę jak ja.
Robi ze mną co chce.
Grażynko, tak... ale to była raczej konieczność, po wykopaniu z pomiędzy róż tawuł japońskich.
Tawuły za bardzo się rozrosły i przeszkadzały różom,
które już miałam.
Miałam tylko dwa wyjścia... wykopać tawuły, albo róże.
Zwyciężyły róże, a w puste miejsca dosadziłam nowe...
I tym sposobem kolekcja powiększyła się o kilkanaście sztuk.
Aniu, kilka lat temu likwidowałam rabaty na korzyść trawnika.an-ka pisze:No Gabi- i kto ma ogród z gumy?Przyznaj się ile tych różyc dokupiłaś a swoją drogą ja uwielbiam żółte i kremowe i jak na razie mam ich 2 szt.Muszę się zastanowić nad jeszcze jednym żółtkiem(gdzie go wkopać).Dzisiaj dokupiłam gaurę różową-bardzo ładny to krzew i udaje motyle.Mam więc w2 szt,teraz jeszcze białą i będzie fajnie(innych kolorów mam nadzieję nie ma?)
Wydawało mi się że kwiaty potrzebują znacznie więcej zachodu, niż trawnik.
I to była prawda. Trawnik koszę raz w tygodniu, a przy kwiatach ciągle jest coś do zrobienia.
Teraz myślę trochę inaczej, ale i tak nie będzie wielkich rewolucji.
Trawnik też musi być, aby wnuczek mógł się wyszaleć,
a na kwiaty trochę miejsca też się znajdzie.
Nie muszę mieć po kilka kęp takich samych... no wyjątek stanowią liliowce, które uwielbiam.
Ale i tak kręcą mnie nowsze odmiany, a nie te stare które mam.
Już mi się opatrzyły i zdaje się że będę powoli je wymieniać.
Gaurę mam białą i różową, ale już mi się nie podoba...
Różowa w ogóle jest jakaś dziwna, wygląda jakby ją coś bez przerwy podgryzało.
Jeśli nie przetrzyma zimy, bo jest wrażliwsza od białej, to dam sobie z nią spokój.
Karolcia pisze:To się pochwal co kupiłaś
Madziu, a więc kupiłam tak...
Graham Thomas,
Fisherman's Friend
Nostalgia
Rosarium Uotersen
Sophia
Clair Renaissance
Papageno
Cinderella
Fantasia Mondiale
Rosenstadt Freising
Kalmar
Mazowsze
The Feiry
i jeszcze dwie, jednej nie pamiętam nazwy... a druga NN
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3057
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Gabrysiu tyle róż?
i wszystkie rasowe.Mówisz,że nie lubisz żółtych ale Graham czy Sophia nie są typowo żółte.Mnie Sophia bardzo podoba się w pąku i półpąku,później wychodzi na pospolitą.Ale to jest moje odczucie.
Kod: Zaznacz cały
Graham Thomas,
Fisherman's Friend
Nostalgia
Rosarium Uotersen
Sophia
Clair Renaissance
Papageno
Cinderella
Fantasia Mondiale
Rosenstadt Freising
Kalmar
Mazowsze
The Feiry
i jeszcze dwie, jednej nie pamiętam nazwy... a druga NN- alana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Gabi, to zaszalałaś sobie z różami
Fajne odmiany.
Ale ładny wilec Ci wyrósł, u mnie zawsze słabiutki, ziemia mu chyba nie odpowiada, no i nigdy w takiej barwie nie miałam, zazwyczaj fioletowy lub niekiedy różowy, a czerwony wysiewałam rok temu i w tym sezonie
Hortensję w postaci piennej, widziałam kiedyś na jakiś zdjeciach. Oczywiście to były okazy z trochę cieplejszych krajów niż nasz, ale imponująco się prezentowały, tak ślicznie urosły, wiec dobre posunięcie wykonałaś ze swoją ;)
Ale ładny wilec Ci wyrósł, u mnie zawsze słabiutki, ziemia mu chyba nie odpowiada, no i nigdy w takiej barwie nie miałam, zazwyczaj fioletowy lub niekiedy różowy, a czerwony wysiewałam rok temu i w tym sezonie
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie


