Ranczo Nokły cz.3
- anusia1111
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 14 wrz 2009, o 14:02
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Ale z Ciebie perfekcjonista Tadeuszu.!Bardzo pięknie rosną Ci krzewy,moje dużo wolniej ,bo i gleba gorsza i sucho
Zapraszam Ogród irysowy Ewy F
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2833
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
MAGDO- dziękuję za odwiedziny, mieczyki kwitły ( właściwie, to jeszcze kwitną) w tym roku wyjątkowo długo. Cebulki jeszcze tkwią w ziemi, wykopię je dopiero po przymrozkach, na razie niech "nabierają wagi" w ziemi. Moczenie ich w grzybobójczym środku przed zimą na pewno im nie zaszkodzi. Co do bylicy znajdzie się dla niej miejsca w naszym ogrodzie.
GENIU- dziękuję za odwiedziny, pomidorów mamy w tym roku wyjątkowo dużo, jak na tę porę roku, w ubiegłych latach, już zaczynały chorować na potęgę. Na targu zawsze można wypatrzyć coś ciekawego i niedrogiego, oczywiście, wczoraj, też coś musiałem wypatrzeć, ale o tym następnym razem.
ANUSIU- dziękuję za odwiedziny, zgadza się , jak napisała EWA, jest to malwa, a właściwie, to jeszcze kwitną pojedyncze kwiaty malwy na odnogach właściwego pędu malwy. Takim długo kwitnącym pędem malwy jest pokazany na zdjęciu niżej już pojedynczy kwiat:

EWO,EWADZ- dziękuję za odwiedziny i za wyjaśnienie wątpliwości ANUSI. takich pojedynczych kwitnących kwiatów, które dawno powinny skończyć kwitnienie jest więcej .
GRAŻKO- dziękuję za odwiedziny, to "żółtozielone" już zostało rozszyfrowane (Jest to bylica ,,ORIENTAL LIMELIGHT,,), ponoć jest to bardzo ekspansywna roślina, znajdę dla niej takie miejsce, gdzie będzie mogła zdobywać nowe tereny.
RENATKO- dziękuję za odwiedziny, z jesieni, to u nas widać ( jak na razie) tylko zimowity, ale jak można mówić o jesieni, gdy kwitną jeszcze mieczyki i wiele w pełni letnich kwiatów.
EWO F- dziękuję za odwiedziny,dziękuję za uznanie, trochę na wyrost powiedziane słowo "perfekcjonista ". Nasza działka jest w starorzeczu, jest tam bardzo dobra ziemia naniesiona przez rzekę podczas powodzi, ponadto jest dużo wilgoci ( ale nie za dużo), stąd ładnie roślinki rosną.
Jedynym problemem, z jakim muszę się uporać, to ochrona roślin przed chorobami i szkodnikami, ostatnie lata pokazały że bez tej ochrony, nie byłoby tak ładnych roślin w ogrodzie, tę ochronę ograniczam do minimum, ale bez niej się nie obejdzie.
MARYLO- dziękuję za odwiedziny , pierwsze zdjęcie jest do tej pory nie rozpoznane, wertowałem różne podręczniki ogrodowe, lecz nie natrafiłem na zdjęcie tej rośliny, podejrzewam że kupiłem ją razem z tygrysówką, bo razem z nią rośnie.

Drugiej rośliny nie znam, jest to roślina jednoroczna, i co roku , już od wielu lat się sama wysiewa niezależnie, czy zima jest lekka, czy mroźna
.
Trzecim kwiatem są floksy, kupiliśmy je na targu w maju i od tamtej pory kwitną jak najęte , nic a nic nie zmniejszają intensywności kwitnienia, nie potrzeba im również usuwać przekwitłych kwiatostanów, by dalej kwitły.

Na czwartym i piątym zdjęciu są gazanie , też kupione na targu.
Pomidory, głównie wykorzystujemy do bezpośredniego spożycia.
JOLU- dziękuję za odwiedziny i za rozpoznanie rośliny. Uwzględniając jej urodę i ekspansywność, postaram się znaleźć dla niej odpowiednie miejsce w ogrodzie.
AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie i plonach ogrodowych.
SYLWKU- dziękuję że trafiłeś do naszego ogrodu. Nasz ogród jest w miarę młodym ogrodem i dopiero go urządzamy. Wcześnie była tylko łąka, tak że, wszelkie prace wykonywaliśmy sami, nic nas nie ograniczało w naszych zamierzeniach.
Główny celem podczas budowy ogrodu było by nasze wnuki ( jeszcze wtedy ich nie było na świecie) czuły się w nim świetnie . Zapraszam do wcześniejszych wątków ogrodowych, tak przedstawiłem szczegółową historię budowy ogrodu, trochę zdjęć archiwalnych.
EWO,JANINO- dziękuję za odwiedziny i za informacje o mojej świeżo zakupionej roślinie. Z ciekawością obserwuję Twoje zmagania, co mogłem, to zrobiłem, życzę powodzenia.
ASIU- dziękuję za odwiedziny, zapewniam Cię że dla tej rośliny, no i innych znajdzie się miejsce w ogrodzie.
Dzisiaj zdjęcia tych roślin które mimo jesieni , wnoszą jeszcze ciepło letnie.

GENIU- dziękuję za odwiedziny, pomidorów mamy w tym roku wyjątkowo dużo, jak na tę porę roku, w ubiegłych latach, już zaczynały chorować na potęgę. Na targu zawsze można wypatrzyć coś ciekawego i niedrogiego, oczywiście, wczoraj, też coś musiałem wypatrzeć, ale o tym następnym razem.
ANUSIU- dziękuję za odwiedziny, zgadza się , jak napisała EWA, jest to malwa, a właściwie, to jeszcze kwitną pojedyncze kwiaty malwy na odnogach właściwego pędu malwy. Takim długo kwitnącym pędem malwy jest pokazany na zdjęciu niżej już pojedynczy kwiat:

EWO,EWADZ- dziękuję za odwiedziny i za wyjaśnienie wątpliwości ANUSI. takich pojedynczych kwitnących kwiatów, które dawno powinny skończyć kwitnienie jest więcej .
GRAŻKO- dziękuję za odwiedziny, to "żółtozielone" już zostało rozszyfrowane (Jest to bylica ,,ORIENTAL LIMELIGHT,,), ponoć jest to bardzo ekspansywna roślina, znajdę dla niej takie miejsce, gdzie będzie mogła zdobywać nowe tereny.
RENATKO- dziękuję za odwiedziny, z jesieni, to u nas widać ( jak na razie) tylko zimowity, ale jak można mówić o jesieni, gdy kwitną jeszcze mieczyki i wiele w pełni letnich kwiatów.
EWO F- dziękuję za odwiedziny,dziękuję za uznanie, trochę na wyrost powiedziane słowo "perfekcjonista ". Nasza działka jest w starorzeczu, jest tam bardzo dobra ziemia naniesiona przez rzekę podczas powodzi, ponadto jest dużo wilgoci ( ale nie za dużo), stąd ładnie roślinki rosną.
Jedynym problemem, z jakim muszę się uporać, to ochrona roślin przed chorobami i szkodnikami, ostatnie lata pokazały że bez tej ochrony, nie byłoby tak ładnych roślin w ogrodzie, tę ochronę ograniczam do minimum, ale bez niej się nie obejdzie.
MARYLO- dziękuję za odwiedziny , pierwsze zdjęcie jest do tej pory nie rozpoznane, wertowałem różne podręczniki ogrodowe, lecz nie natrafiłem na zdjęcie tej rośliny, podejrzewam że kupiłem ją razem z tygrysówką, bo razem z nią rośnie.


Drugiej rośliny nie znam, jest to roślina jednoroczna, i co roku , już od wielu lat się sama wysiewa niezależnie, czy zima jest lekka, czy mroźna
.

Trzecim kwiatem są floksy, kupiliśmy je na targu w maju i od tamtej pory kwitną jak najęte , nic a nic nie zmniejszają intensywności kwitnienia, nie potrzeba im również usuwać przekwitłych kwiatostanów, by dalej kwitły.

Na czwartym i piątym zdjęciu są gazanie , też kupione na targu.
Pomidory, głównie wykorzystujemy do bezpośredniego spożycia.
JOLU- dziękuję za odwiedziny i za rozpoznanie rośliny. Uwzględniając jej urodę i ekspansywność, postaram się znaleźć dla niej odpowiednie miejsce w ogrodzie.
AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie i plonach ogrodowych.
SYLWKU- dziękuję że trafiłeś do naszego ogrodu. Nasz ogród jest w miarę młodym ogrodem i dopiero go urządzamy. Wcześnie była tylko łąka, tak że, wszelkie prace wykonywaliśmy sami, nic nas nie ograniczało w naszych zamierzeniach.
Główny celem podczas budowy ogrodu było by nasze wnuki ( jeszcze wtedy ich nie było na świecie) czuły się w nim świetnie . Zapraszam do wcześniejszych wątków ogrodowych, tak przedstawiłem szczegółową historię budowy ogrodu, trochę zdjęć archiwalnych.
EWO,JANINO- dziękuję za odwiedziny i za informacje o mojej świeżo zakupionej roślinie. Z ciekawością obserwuję Twoje zmagania, co mogłem, to zrobiłem, życzę powodzenia.
ASIU- dziękuję za odwiedziny, zapewniam Cię że dla tej rośliny, no i innych znajdzie się miejsce w ogrodzie.
Dzisiaj zdjęcia tych roślin które mimo jesieni , wnoszą jeszcze ciepło letnie.










-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE