Eukomis-to się cieszę,że mój od Tajgi nie dość,że rozwinął pączek już w drodze ze Szczecina to zapowiadany jako różowy okazał się fioletowo-niebieski, a po rozwinięciu się pączka zdecydowanie niebieski!
HALINKO kloniku nie kupiłam żaden mu się nie podobał ale zakupy owszem zrobiliśmy takie dosyć . . Miło było Cię znowu spotkać no i szanownego małżonka . Niespodziewane spotkania sa najlepsze . .Zdobyczna roślinka wypusciła już korzonki i poszła do ziemi
Jadziu mnie też było miło cię znowu spotkać, bardzo się cieszę że roślinka już ma korzonki podobno kradzione lepiej się przyjmują. Kupiłam kilka lili i M kupił dużo tulipanów.
Jadziu... bardzo uszczupliłam i tylko fakt, że dzięki temu Halinka będzie miała miejsce na nowości częściowo mnie rehabilituje
Halinko... roślinki w ziemi
eukomis pisze:Witam Ewuniu spotkanie było bardzo miłe, dzieci Gosi bardzo grzeczne, mąż też.
Jeszcze jeden koszyk roślin i nie byłby grzeczny bo musiałby kolanem dopychać
Chciałam zrobić zdjęcie zapakowanego po dach bagażnika... i baterie padły