Witam
Jestem nowym użytkownikiem wiec nie wiem czy do dobrego działu trafiłem.
Mam na ogródku pełno takiego rodzaju roślinek i nie wiem za bardzo jak się jej pozbyć.
Proszę o pomoc bo to się rozrasta w zastraszającym tempie.
Pozdrawiam Marcin
Marcel, w moim ogródku też jest to paskudztwo. Tata spryskał to w sobotę jakimś "killerem" do wszystkiego, co zielone, ale na razie nie widać efektów... chętnie więc będę śledziła rady użytkowników forum na ten temat. Próbowałeś już czegoś na to?
Na to nigdy ale wiem że randapem można to unieszkodliwić tylko że też niszczy to trawę a ja chce tego uniknąć ponieważ ledwo co zasiałem.
Pozdrawiam
Marcin
Witaj Marcel ! Na pierwszym zdjęciu to niegroźny chwast - ŻÓŁTLICA. Łatwo się go pozbyć, po prostu wyrywając.
Natomiast na drugim - Okropny do pozbycia się PODAGRYCZNIK . Pisaliśmy o nim dość dużo.
Więcej znajdziesz wpisując w wyszukiwarkę słowo 'podagrycznik'.
( Jak masz go mało to są szanse na usunięcie, jednak przy większych ilościach - czarno to widzę ;:99 )
Aniu
Dziekuje za odpowiedź. Mam tego na szczeście nie dużo po ledwo co ogórd zakładałem wiec pozostaje sukcesywne plewienie z tego co przeczytałem
Pozdrawiam
Marcin
Na pierwszym zdjęciu są młode rośliny żołtlicy drobnokwiatowej. Roślina roczna, przywieziona z Andów peruwiańskich w 1794 roku do ogrodów botanicznych w Paryżu i Madrycie. Rozpowszechniła się szybko w całej Europie.
To co uważasz za rozrastanie się jest kiełkowaniem kolejnych roślin z rozsianych wcześniej nasion, których wytwarza ogromne ilości. Niszczą ją łatwo herbicydy. Podstawowa walka z tym chwastem to nie dopuszczać do kwitnięcia i zawiązywania nasion.
Ania ma rację. Tego na 1 zdjęciu łatwo się pozbędziesz wyrywając pojawiające się roślinki- zajmie ci to trochę czasu, ale to nic w porównaniu do podagrycznika. Zależy gdzie on rośnie: tam gdzie będzie trawnik przekop i usuń jak najwięcej korzeni-resztę załatwi koszenie. U mnie też było go naprawdę mnóstwo a tak się go pozbyłam
Rósł mi też przy murkach ogrodzenia-tam podziałał oprysk mniszkiem.
A między roślinami nie powiem ci jak go zwalczyć, bo sama nad tym cały czas pracuję
Powodzenia
Kochani nie pryskajcie podagrycznika roundupem tylko go zjadajcie. To bardzo zdrowa, pożyteczna roślina , kiedyś warzywo. Dodatkowo roundup powoduje bezpłodność i nowotwory (jak każdy glifosat) wiec ja bym go wcale nie używała do zwalczania chwastów w jakimkolwiek ogrodzie, chyba ze botanicznym, tam gdzie nic nie jemy. Przedostaje się do wód gruntowych i zatruwa cala nasza glebe ....