Kolorowy ogród Geni -Cz.9
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Sylwek ja wczoraj wieczorem podlałam i kiedy wypieliłam to pomyślałam że mogła by nawet teraz stanąć do konkursu tak jest pięknie i kolorowo no i tak czyściutko .Sylweste pisze:Gieniu, mam tak samo jak Ty, lubie wyczyścić wszystkie rabaty, wzruszyć ziemię, korę, wieczorem podlać i zrosić, czuć wtedy taką świeżość i jak to nazwałaś odświętnny klimat![]()
PS - chyba jakaś fotka nie weszła
A dziś większość dnia jestem w ogrodzie .
A rzeczywiście jedna nie weszła nie wiem czemu muszę sprawdzić .
Genia
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Ago różyczki te jeszcze najwyżej kilka dni po kwitną ale mam kilka krzaczków co dopiero teraz będą miały swoje ostatnie kwitnienie ,tak że różami będę się cieszyć jeszcze jakiś czas.pelagia72 pisze:Witaj Geniu !
Widzę, że jeszcze pięknie kwitną Twoje różyczki.
Zaciekawiły mnie dwie ostatnie rośliny, hibiskusy, prawda ?
Różowy, jakiś podwójny - piękny, ale ten drugi szczególnie mnie zaciekawił !
Ciekawe, oryginalne ulistnienie i bardzo ciemny ( jak sądzę po pączkach) kolor kwiatów.
czy możesz Geniu coś więcej powiedzieć o tych roślinach ? Czy pozostają na stałe w gruncie ?
![]()
:P
Na ostatnich zdjęciach rzeczywiście są hibiskusy o pełnych kwiatkach .
Ten ciemny bordowy o pstrych liściach ma kwiaty właśnie w takich pakach i bardziej jakiś nie chcą się otwierać ale i tak bardzo mi się podobają bo liście są cudne.
Ja swoje hibiskusy na razie do póki są młode to podobnie jak magnolie owijam włókniną na zimę ale po kilku latach jak urosną przestanę ,magnolie też sobie potem już radzą więc i hibiskusy też ,zresztą widziałam na działkach większe krzewy które nie były na zimę owijane i też przetrwały .
Genia
Geniu, tak jak Ty i Sylwek lubię kiedy ogród jest 'wypucowany', tzn chwasty ładnie wypielone, ziemia lub kora wzruszona, trawka ścięta, suche lub przekwitnięte badylki wycięte.
Wtedy sobie chodzę po ogrodzie dumna jak paw i podziwiam...
Zasadę mam taką, że raz w tygodniu przelatuję cały ogród i robię to, co w danym momencie jest niezbędne. To jest punkt stały. Plus oczywiście prace sezonowe- sadzenie, przesadzanie, dzielenie roślin w zależności od pory roku...No i trochę się tego nazbiera.
Miłego dnia, Geniu
Wtedy sobie chodzę po ogrodzie dumna jak paw i podziwiam...
Zasadę mam taką, że raz w tygodniu przelatuję cały ogród i robię to, co w danym momencie jest niezbędne. To jest punkt stały. Plus oczywiście prace sezonowe- sadzenie, przesadzanie, dzielenie roślin w zależności od pory roku...No i trochę się tego nazbiera.
Miłego dnia, Geniu

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Bożenko umówimy się w przyszłym roku jak będą kwitły tulipany albo rododendrony ,albo irysy albo lilie i liliowce wtedy u mnie jest najładniej .Babopielka pisze:Witaj Genia![]()
U Ciebie w ogrodzie wcale nie widać jesieniTyle kwiatów jeszcze kwitnie
Ja się chyba nie wybiorę w tym roku do Ciebie, żeby pooglądać Twoje cudeńka na żywo
Więc bardzo Cię zapraszam do mojego ogródeczka
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Ja tak mam po skoszeniu trawnikae-genia pisze:[...]Lubie ogród po wypieleniu i wzruszeniu ziemi wygląda tak jakoś odświętnie .
Genia

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Dalu witaj Ja swój ogród pielę co 2 tygodnie , /w tym roku przez jakiś czas co tydzień/ natomiast usuwanie przekwitniętych kwitków i zżółkniętych liści robię co dziennie . U mnie to prostsze bo ogród bardzo maleńki więc nie wiele czasu mi to zajmuje .dala pisze:Geniu, tak jak Ty i Sylwek lubię kiedy ogród jest 'wypucowany', tzn chwasty ładnie wypielone, ziemia lub kora wzruszona, trawka ścięta, suche lub przekwitnięte badylki wycięte.
Wtedy sobie chodzę po ogrodzie dumna jak paw i podziwiam...
Zasadę mam taką, że raz w tygodniu przelatuję cały ogród i robię to, co w danym momencie jest niezbędne. To jest punkt stały. Plus oczywiście prace sezonowe- sadzenie, przesadzanie, dzielenie roślin w zależności od pory roku...No i trochę się tego nazbiera.
Miłego dnia, Geniu
Mąż co 2 tygodnie kosi te małe skrawki trawników .
Genia
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Dzięki Aniu .kubanki pisze:Geniu, właśnie mam takie odczucia jak Bożenka, w ogóle jesieni u Ciebie nie widać. U mnie coraz mniej kwiatów kwitnie, kończą powoli floksy, a u Ciebie wesoło i kolorowo. I tak pewnie będzie do mrozów.
Czy ten hibiskus na ostatnim zdjęciu, to zamierza kwitnąć?
Dobrze że za bardzo jesieni nie widać chyba że spojrzy się na zimowity a kwitną mi pięknie .
Aniu możesz podjechać kiedyś po biały i różowy zimowit pojedynczy ,pięknie się rozrastają
Ja swoje floksy właśnie ścięłam .
A hibiskus na ostatnim zdjęciu ,chyba tak ma że bardziej się nie otwierają kwiatki.
Genia
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Masz rację jakiś czas tak miałam i za szczęśliwa wtedy nie byłam .Sylweste pisze:No to lepiej tak niż brak werwy do życiazawilce może dotarły
A zawilce jeszcze nie doszły , myślę że jutro .
Za to przyszły zdjęcia od Grzesia , piękne będę miała piękną pamiątkę ze spotkań .
Mój aparat robi kiepskie zdjęcia .
Grzesiupięknie dziękuję za te zdjęcia

Jeszcze jak Aga zrobi i mi przyśle to będę szczęśliwa .
Genia