Mój pas startowy, czyli wąska działka :)
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
To u mnie jest jakaś impreza? A ja taka nieuczesana...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Dominiko - ale mnie wesoła imprezka ominęła
Sprawdziłam dokładnie cięcie powojników i wszystkie Twoje powojniki tniesz na sposób 3 za wyjątkiem Warszawwskiej Nike.
1 (wcale) - Powojników kwitnących tylko na starych pędach wiosną (np.: Clematis montana i powojników z Grupy Atragene) nie tnie się wcale, a jeśli jest to potrzebne ze względu na nadmierne rozrastanie się, tnie się dopiero po kwitnieniu, na wysokości, która nam odpowiada, ale najczęściej nie niżej niż 1 m od ziemi
2 (słabo) - U większości odmian wielkokwiatowych - zwłaszcza tych, które rozpoczynają kwitnienie wcześnie (pierwsze kwiaty są na zeszłorocznych pędach w V lub początku VI), a potem je powtarzają (na tegorocznych pędach). Przycinamy wszystkie pędy na mniej więcej jednakowej wysokości od 100 do 150 cm (im młodsza lub słabsza roślina tym tniemy niżej). Podobnie postępujemy z roślinami, co do których nie mamy pewności, jak powinny być przycinane.
3 (silnie) - Powojniki rozpoczynające kwitnienie późno (na tegorocznych pędach począwszy od końca VI do VII) np.: odmiany z Grupy Viticella i wielkokwiatowe kwitnące późno, najlepiej przyciąć silnie nad 2-3 parą pąków (20-50 cm) od ziemi. Tak tniemy również silnie rosnące powojniki kwitnące w lecie jeśli chcemy ograniczyć ich rozrastanie z Grupy Tangutica. W przypadku powojników bylinowych (np. z Grupy Heracleifolia, czy Grupy Integrifolia) i odmian z Grupy Texensis wycinamy wszystkie obumarłe pędy tuż przy podstawie, a żywe ucinamy 5-10 cm od ziemi.
źródło http://www.clematis.com.pl/wms/1.html ,zakładka cięcie powojników
(tam jest też dokładna instrukcja obrazkowa)
Sprawdziłam dokładnie cięcie powojników i wszystkie Twoje powojniki tniesz na sposób 3 za wyjątkiem Warszawwskiej Nike.
1 (wcale) - Powojników kwitnących tylko na starych pędach wiosną (np.: Clematis montana i powojników z Grupy Atragene) nie tnie się wcale, a jeśli jest to potrzebne ze względu na nadmierne rozrastanie się, tnie się dopiero po kwitnieniu, na wysokości, która nam odpowiada, ale najczęściej nie niżej niż 1 m od ziemi
2 (słabo) - U większości odmian wielkokwiatowych - zwłaszcza tych, które rozpoczynają kwitnienie wcześnie (pierwsze kwiaty są na zeszłorocznych pędach w V lub początku VI), a potem je powtarzają (na tegorocznych pędach). Przycinamy wszystkie pędy na mniej więcej jednakowej wysokości od 100 do 150 cm (im młodsza lub słabsza roślina tym tniemy niżej). Podobnie postępujemy z roślinami, co do których nie mamy pewności, jak powinny być przycinane.
3 (silnie) - Powojniki rozpoczynające kwitnienie późno (na tegorocznych pędach począwszy od końca VI do VII) np.: odmiany z Grupy Viticella i wielkokwiatowe kwitnące późno, najlepiej przyciąć silnie nad 2-3 parą pąków (20-50 cm) od ziemi. Tak tniemy również silnie rosnące powojniki kwitnące w lecie jeśli chcemy ograniczyć ich rozrastanie z Grupy Tangutica. W przypadku powojników bylinowych (np. z Grupy Heracleifolia, czy Grupy Integrifolia) i odmian z Grupy Texensis wycinamy wszystkie obumarłe pędy tuż przy podstawie, a żywe ucinamy 5-10 cm od ziemi.
źródło http://www.clematis.com.pl/wms/1.html ,zakładka cięcie powojników
(tam jest też dokładna instrukcja obrazkowa)
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Jadziu - dokładnie tak było i proszę nic już nie insynuować

Lisiu - tak - trzeba trochę pomagać, ale liczy się przecież efekt
Gosiu - a może panów od robót drogowych wyślij na grzyby
Aga - ty masz przecież rozczochrany ogródek, więc nikt nie zwróci uwagi
Asiu - dzięki! Nie mogłam się wczoraj dostać na clematisy - coś sie rozjeżdżało, ale tak kojarzyłam, że Nike się słabo tnie. Przejrzę sobie tę instrukcję żeby czegoś nie pochrzanić
Lisiu - tak - trzeba trochę pomagać, ale liczy się przecież efekt
Gosiu - a może panów od robót drogowych wyślij na grzyby
Aga - ty masz przecież rozczochrany ogródek, więc nikt nie zwróci uwagi
Asiu - dzięki! Nie mogłam się wczoraj dostać na clematisy - coś sie rozjeżdżało, ale tak kojarzyłam, że Nike się słabo tnie. Przejrzę sobie tę instrukcję żeby czegoś nie pochrzanić
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Domiś, a ja zainwestowałam w książkę Pana Marczyńskiego - "Clematis i inne pnącza ogrodowe". Świetne kompendium, tam jest po prostu wszystko. Ech, żeby to jeszcze samo czytanie miało wpływ na kwitnienie i zdrowotność...no, ale samo sie nic nie zrobi 
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Hej ! Zastanawiam się dlaczego ja dopiero do ciebie trafiłam ;)))
Masz identyczna działkę jak ja. Tylko ja mam odrobinę szerszą 23-60. Przejrzałam cały Twój wątek i wasze zmagania i jakby Nas widziała
))) Masz odrobinkę łatwiej bo masz już dom. I właśnie jaki to domek ci się zmieścił na takiej wąskiej działeczce?
Masz foteczkę może?
Śliczniusie masz "kotecki" i będę wpadać częściej ;) i podziwiać
Śliczniusie masz "kotecki" i będę wpadać częściej ;) i podziwiać
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
A ja zajrzałam do twojego wątku i uświadomiłam sobie, że już oglądałam te fotkiharwi pisze:Hej ! Zastanawiam się dlaczego ja dopiero do ciebie trafiłam ;)))![]()
Masz identyczna działkę jak ja. Tylko ja mam odrobinę szerszą 23-60. Przejrzałam cały Twój wątek i wasze zmagania i jakby Nas widziała
))) Masz odrobinkę łatwiej bo masz już dom. I właśnie jaki to domek ci się zmieścił na takiej wąskiej działeczce?
Masz foteczkę może?
Śliczniusie masz "kotecki" i będę wpadać częściej ;) i podziwiać
Zapraszam w każdej chwili
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- pyzia
- 200p

- Posty: 403
- Od: 18 maja 2009, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
- Kontakt:
Witam Dominiko
Poczytałam sobie Twój wątek bo chciałam sama sobie poradzić z doborem winogrona. Właśnie objadłam mój krzak - jeden z trzech i jestem pewna, że go nie chcę (owce małe z relatywnie duzymi pestkami). Chętnie wymieniłabym go na bezpestkowiec (obydwie moje panienki i M gardzą gatunkami z pestkami), słodki, niechorujacy, niemarznący, obficie plonujący i dużorosnący (będą miały za zadanie zarosnąć szopę). Ekspozycja cały dzień słońce do 20tej.
Do bieżącej konsumpcji (nie na wino). Proszę poradź co wybrać i gdzie kupić bo ja na to jestem zbyt zielona (nawet po lekturze Twojego wątku)- jeśli możesz to u mnie. Kłaniam się nisko i pozdrawiam!
Poczytałam sobie Twój wątek bo chciałam sama sobie poradzić z doborem winogrona. Właśnie objadłam mój krzak - jeden z trzech i jestem pewna, że go nie chcę (owce małe z relatywnie duzymi pestkami). Chętnie wymieniłabym go na bezpestkowiec (obydwie moje panienki i M gardzą gatunkami z pestkami), słodki, niechorujacy, niemarznący, obficie plonujący i dużorosnący (będą miały za zadanie zarosnąć szopę). Ekspozycja cały dzień słońce do 20tej.
Do bieżącej konsumpcji (nie na wino). Proszę poradź co wybrać i gdzie kupić bo ja na to jestem zbyt zielona (nawet po lekturze Twojego wątku)- jeśli możesz to u mnie. Kłaniam się nisko i pozdrawiam!


