Ogród - mój azyl - JolantaG cz.3

[JolantaG]

To teraz na ciebie przyszła kolej ?
Coś, jakaś choroba zniechęceniowa łazi coraz to za kimś innym....
Na pocieszenie ci powiem że objawy z czasem stają się łagodniejsze aż w końcu znikają

Długo to potrwa ,bo nawet z M zdążyłam się pokłócić, bez powodu .

[x-d-a]

Joluś, Mariolka ma rację, nie Ty pierwsza przeżywasz jesienne zniechęcenie ogrodem, i pewnie nie ostatnia.
jak chodzisz po forumkowych ogrodach to zapewne natrafiłaś na te przypadłość nie jeden raz.
Ja też to niedawno przeżyłam i mogę Cie zapewnić, że ta chandra jest uleczalna i krótkotrwała.
Piszesz, że nikt z rodziny nie podziela Twojej pasji, a od czego jesteśmy MY, wielka FORUMKOWA RODZINA
Szkoda, że nie był Cię wczoraj na spotkanku we Wrocławiu, bo od razu humor by Ci się poprawił...

[x_P-42]

Jolu kochana, niedawno ja przechodziłam taki jesienny spleen.Recepta: zakupy.Ogrodowe oczywiscie , przez internet oczywiście.
Pienie smaczne fotki nam zaserwowałaś a ja na diecie

[g.kiecko]

Jolu z Twoim nastrojem nie może być aż tak źle, skoro zadałaś sobie trud liczenia motyli na budlei i zauważyłaś piękno kwitnącej hortensji 8)
Zdarza się, że z moim M kłócę się nawet gdy mam dobry humor i też... bez powodu

Czyżbyś miała tak jak ja gdy mi smutno? ... i sięgała do lodówy po ukojenie smutków? Stąd ten pyszniutki stół? :P

[iga23]

Jolu, co się dzieje, taka piękna jesień się zaczyna.A może mały wyjazd by Ci się przydał. Sam na sam z ukochanym mężem????????

Spacer po Helu , świetnie tam jest we wrześniu,

[an-ka]

Jola jak można mieć "niechcicę" na wszystko,gdy takie cudeńka nam fundujesz.No ten nachyłek hoho,ale i pozostałe kwiaty cudne.U mnie przemeblowanie a to zdecydowanie poprawia humor,zwłaszcza gdy ciężką fizyczną pracę wykonuje M.Znowu mam miejsce na różyce i klematisy.Teraz tylko to,co najprzyjemniejsze- z a k u p y.
Wyłaż z tego "doła" i ciesz się Twoim niezwykłym królestwem.Pozdrawiam.

[Priam]

Kanny i zimowity wyszły super ;)

[elsi]

Jolu masz bardzo ciekawe astry jednoroczne, bo to chyba one, te z białym otokiem????
Czy bez problemu można kupić nasiona takiej odmiany? Czy lepiej uśmiechać się do Ciebie o nasionka?
Nie tylko Ty nie masz towarzystwa do ogrodniczych zakupów, ja swoje też robię przy okazji,
bo ogrodniczy, to ostatni sklep, na który M. chciałby tracić swój czas , co innego śrubki itp, to ciekawe artykuły
Ale od czego mamy forum, możemy się wspierać, od razu lepszy humor.
Ja chyba jednak wezmę tych parę lekcji na przypomnienie i wrócę za kierownicę, będę bardziej niezależna.
Lubię widzieć, co kupuję, dlatego nie ciągnie mnie do kupowania przez internet. Może trzeba się przekonać?
Super brzoskwinie, jak na taki młode drzewka zbiór obfity. Chyba też wcisnę pestki w ziemię. niczego nie ryzykuję

[grazynarosa22]

Och,Jolu......zauroczył mnie.....wiejski stół dawno nic takiego nie jadłam,ale zbliża się jesień i ciągnie człowieka do czegoś "treściwego"

[AGNESS]

Joluś przegoń chandrę, jeszcze tak pięknie letnio na dworku , cieplutko, że trzeba gonić doła Kup sobie na pocieszenie jakiegoś pięknego kwiaciorka, może będzie lepiej

[Grzesiu]

Tego torta to bym całego chyba zjadł.....
My Cię pocieszymy Jola....
Przejdzie.....przejdzie....
Żółta budleja...hmm......jest na mojej liście chciejstw...tylko nie mam miejsca.....
Musicie mi o tym przypominać co jakiś czas....
na mnie też w rodzinie jakoś dziwnie patrzą

[mariasen]

Jola, mam nadzieję że już Ci lepiej. Jak mnie tak łapie to idę do ogrodu i zaczynam coś robić, zwykle tak się wkręcę, zobaczę coś pięknego i mija. My Ciebie rozumiemy i podziwiamy za to, że stworzyłaś taki piękny ogród.

[brunetka2]

Jolu ależ narobiłam smaku tymi widokami....
Mam nadzieję , ze weselisko udane
Pozdrawiam

[Monika76]

Jola,
Tak po prostu...

[Olusia]

Jolu nie przejmuj się i rób swoje dalej.