One tu chyba mieszkały wcześniej niż ja
Coś mi ryje ogród :-(
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Mam większość tych ruchomości u siebie, złoszczą, ale uważam, że należą do ogrodu trudno 
One tu chyba mieszkały wcześniej niż ja
One tu chyba mieszkały wcześniej niż ja
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
-
fazer
- 10p - Początkujący

- Posty: 10
- Od: 25 wrz 2009, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
witam
cos ryje w ogrodzie czy to nornica ?
http://zapodaj.net/635d94349600.jpg.html
http://zapodaj.net/efabc90d0be8.jpg.html
cos ryje w ogrodzie czy to nornica ?
http://zapodaj.net/635d94349600.jpg.html
http://zapodaj.net/efabc90d0be8.jpg.html
Nie mam pojęcia?
, pierwszy raz widzę takie stworzenie.
Ja mam pytanie, co zrobić z korytarzami, jak je zapełnić ziemią? U mnie jest gliniasto, korytarze się nie zapadają tak łatwo, teraz ziemia dość twarda, zamulanie niewiele daje( no i za dużo znowu wody!), a rośliny więdną, bo korzonki są w powietrzu.Na dodatek po zamulaniu brakuje ziemi
Szlag niech je trafi 
Ja mam pytanie, co zrobić z korytarzami, jak je zapełnić ziemią? U mnie jest gliniasto, korytarze się nie zapadają tak łatwo, teraz ziemia dość twarda, zamulanie niewiele daje( no i za dużo znowu wody!), a rośliny więdną, bo korzonki są w powietrzu.Na dodatek po zamulaniu brakuje ziemi
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8288
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
podobna?
http://www.fotoplatforma.pl/fotografia/pl/4172/
Fazer, jak duże jest to stworzenie? bo zdjęcie ogromne!!!
Długość ciała nornicy- około 10 cm, ogon około 5 cm, pokryty pierścieniowatymi łuskami,na zdjęciu ogonek jest inny i za krótki w stosunku do długości ciała. Jedynie co by pasowało to dwubarwne ubarwienie; grzbietowe -szaro rude , brzuszne- szare, na zdjęciu raczej białe. To chyba nie nornica.
http://www.fotoplatforma.pl/fotografia/pl/4172/
Fazer, jak duże jest to stworzenie? bo zdjęcie ogromne!!!
Długość ciała nornicy- około 10 cm, ogon około 5 cm, pokryty pierścieniowatymi łuskami,na zdjęciu ogonek jest inny i za krótki w stosunku do długości ciała. Jedynie co by pasowało to dwubarwne ubarwienie; grzbietowe -szaro rude , brzuszne- szare, na zdjęciu raczej białe. To chyba nie nornica.
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8288
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
No tak! To na pewno młoda łaska, szkoda, bo to one właśnie polują na ogrodowe gryzonie (chyba jest pod ochroną). Pamiętam, dawniej było ich sporo, zakradały się do kurnika i wybierały z gniazd jajka - tak twierdziła mama, są podobne do gronostaja.
Chciałabym, by u mnie na działkach zamieszkały łaski, na pewno u Ciebie jest ich więcej, będziesz miał rozwiązany problem z gryzoniami, ten mały drapieżnik poradzi sobie z nimi, wybiera je wprost z gniazd.
Chciałabym, by u mnie na działkach zamieszkały łaski, na pewno u Ciebie jest ich więcej, będziesz miał rozwiązany problem z gryzoniami, ten mały drapieżnik poradzi sobie z nimi, wybiera je wprost z gniazd.
- Donneczka
- 200p

- Posty: 348
- Od: 16 cze 2009, o 00:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ELBLĄG OKOLICE
To mała łasiczka.........szkoda zwierzaczka........a co do nornic to ja tak je wytepiłam. Kupiłam rurę plastikową o średnicy około 5 cm pociełam na kawałki długosci 20 cm. Do środka nasypałam trutki na myszy( najlepiej jak jest to pszenica zaruta) i wsypałam do środka. Potem tylko juz był spokój. To zdaje sie byc najlepsze rozwiązanie bo ptaki tego nie zjedzą a zdechłe nornice to kot nie ruszy 
Dorota
Ogródek Donneczki
Ogródek Donneczki
- Donneczka
- 200p

- Posty: 348
- Od: 16 cze 2009, o 00:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ELBLĄG OKOLICE
Rura leżała na powierzchni. Ale sama zobaczysz jak szybko będzie trutka znikała a potem tylko martwe zwierzatka trzeba wyrzucac
Dorota
Ogródek Donneczki
Ogródek Donneczki
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8288
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Donneczko, ja wycinałam otwory w denkach (nie całe dno) plastikowych butelek o średnicy około 4-5 cm i obcinałam trochę szyjkę butelek, by otwór się powiększył też naokoło 4-5cm (póllitrowych lub litrowych-tych na działce po napojach jest mnóstwo), tak by to zwężenie zostało, aby woda się nie dostała.
Butelka oczywiście musi być sucha, wsypywałam pląstykową łyżką trutkę i rozkładałam tuż przy norkach i w ich pobliżu, przy krawężnikach. Blokowałam kamieniami, kawałkami desek itp, by deszcz ich nie zalał i wiatr nie poturlał. Robiłam to w listopadzie, trzykrotnie co tydzień dokładałam trutkę, aż przestało jej ubywać. Nornice robią zapasy, zanoszą trutkę do swoich gniazd, dopiero na wiosnę stwierdziłam z wielką ulgą, że nie ma śladów bytności nornic. Nie znalazłam jednak ani jednej martwej nornicy, widocznie wyzdychały w swoich gniazdach.
Ale do czasu, pojawiły się w czerwcu, od sąsiadów. I znów walka od nowa, tym razem uprzedzę sąsiadów, że na ich działkach też porozkładam butelki.
Butelka oczywiście musi być sucha, wsypywałam pląstykową łyżką trutkę i rozkładałam tuż przy norkach i w ich pobliżu, przy krawężnikach. Blokowałam kamieniami, kawałkami desek itp, by deszcz ich nie zalał i wiatr nie poturlał. Robiłam to w listopadzie, trzykrotnie co tydzień dokładałam trutkę, aż przestało jej ubywać. Nornice robią zapasy, zanoszą trutkę do swoich gniazd, dopiero na wiosnę stwierdziłam z wielką ulgą, że nie ma śladów bytności nornic. Nie znalazłam jednak ani jednej martwej nornicy, widocznie wyzdychały w swoich gniazdach.
Ale do czasu, pojawiły się w czerwcu, od sąsiadów. I znów walka od nowa, tym razem uprzedzę sąsiadów, że na ich działkach też porozkładam butelki.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Coś mi ryje ogród :-(
Bardzo polecam pięciokilowe opakowania Normiksu - ziarno w kolorze niebieskim. Taniej, niż w małych puszeczkach, na pewno na zimę, a nawet na letnie dokarmianie norników starczy
A kiedyś wydawało mi się, że lubię myszki 
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."


