Jest to milin, u nas także rosnący w ogrodach. Należy go w pierwszych latach uprawy okrywać na zimę, a po kilku latach zachwyci nas wspaniałymi rurkowatymi kwiatkami:)
Chociaż niedawno spotkałem się z wychodowaną odmianą kwitnącą już w pierwszym roku po posadzeniu
Miliny kwitną na kolory: czerwony, żółty, pomarańczowy i ich odcienie. Jest bardzo silnym pnączem i trzeba uważać(mi podniósł [czyt. zniszczył] dach altany. Można formować na drzewko tak jak wisterię.
Polecam to pnącze, jest wspaniałe( należy tylko pamiętać o silnych podporach i przycinaniu zbyt wybujałych pędów:))