Na wiosnę pięknie zakwitł. Potem zaczął wypuszczać listki, które stopniowo zamierały. Teraz pozostało jedynie troszkę u podstawy.

Czy jest jeszcze dla niego ratunek
 
 

Uczciwie, nie wiem. Podobnie miałam ze swoim, zaczęłam wycinać, ale od dołu odbił.One bardzo nie lubią słońca, poza tym są podatne na przędziurki - to z moich obserwacji.piku pisze:RATUNKU!- mój wawrzynek ginie w oczach.
Na wiosnę pięknie zakwitł. Potem zaczął wypuszczać listki, które stopniowo zamierały. Teraz pozostało jedynie troszkę u podstawy.
Czy jest jeszcze dla niego ratunek

 Dziękuję za zainteresowanie moim tematem. Mój wawrzynek też próbuje się ratować i  odbija od ziemi lecz te młode listki też wyglądają jakby więdły. Rośnie w cieniu i żadnego robactwa na nim nie widać. Natomiast drugi który rośnie obok jest zielony tylko mu trochę pożółkły obrzeża listków.
 Dziękuję za zainteresowanie moim tematem. Mój wawrzynek też próbuje się ratować i  odbija od ziemi lecz te młode listki też wyglądają jakby więdły. Rośnie w cieniu i żadnego robactwa na nim nie widać. Natomiast drugi który rośnie obok jest zielony tylko mu trochę pożółkły obrzeża listków. ) biorą się właśnie ze zróżnicowania w glebie na której rośnie, gdybym może miał jedną sztukę to bym się bawił zapewnianiem jak najlepszej gleby ale przy takich ilościach to mi się nie chce.
 ) biorą się właśnie ze zróżnicowania w glebie na której rośnie, gdybym może miał jedną sztukę to bym się bawił zapewnianiem jak najlepszej gleby ale przy takich ilościach to mi się nie chce.
Z tego co czytam najlepiej rośnie na obojętnych lub zasadowych ewentualnie leciutko kwaśnych, tutaj np. podają zakres pH od 5,5 do 8(!).piku pisze:CHWAŚCIK powiedział: Może ziemia jest kwaśna?
Ja myślałam że on taką lubi
