Ogród Oli - na działce budowlanej cz.3

Olusia · Post » 31 sie 2009, o 13:53

Maryniu ja też wolę w ziemi grzebać niż w garach ale jak M zniesie do domu to grzech nie przerobić

Dziś dojdzie jeszcze żółta fasolka szparagowa.M ma ją już na działce poobierać. Ja tylko sparzę i do zamrażalnika

Pralka już pierze a ja jestem uboższa o 120,-.

Chyba kwiatków dziś nie posadzę i pewnie na działkę nie pójdę

Powidła muszę do słoików nakładać , ciekawa jestem ile ich wyjdzie

Przeglądając zdjęcia zauważyłam , że upodobałam sobie lila kolor . Już wcześniej pokazywałam wrzosy.

1-floksy u Jadzi
2-hipek u bratowej
3-żywokost z łąki
4-ślazówka u bratowej

Jeszcze takie ciekawostki :jak się szło w pole do bratowej musieliśmy patrzeć pod nogi aby się nie pośliznąć,
jak schodziliśmy w dół słońce już się chowało za górki.

Olusia · Post » 31 sie 2009, o 13:57

Gdzieś nadusiłam i post poszedł bez zdjęć :x

Podpatrzone kompozycje roślinne;

EwkaEs · Post » 31 sie 2009, o 18:52

Olu- ten ślimak na koniczynie uroczy.Słoików z grzybami troszeczkę zazdroszczę,ale tylko tak ciut ciut.A Centrum Ogrodnicze zaopatrzone tak,że od razu trzeba kupić większą działkę....

JolantaG · Post » 31 sie 2009, o 22:03

OLU , ty też chyba masz tylko 2 ręce.

Więc jak ty to wszystko dajesz radę robić ,równocześnie .

Masz jeszcze czas na sen ,podróże i inne przyjemności .

Olusia · Post » 31 sie 2009, o 22:06

Jolu sama sobie współczuję

Jestem zła na te śliwki bo nie byłam przez nie na działce

HalinaK · Post » 31 sie 2009, o 22:07

Joluś, nasza Ola, to kobieta pracująca, co to żadnej pracy się nie boi

Olusia · Post » 31 sie 2009, o 22:34

Halinko nawet tańczyć mi się już nie chce.Nastałam się przy gazówce , że nogi weszły w pewną część ciała
i znowu ubyło paru centymetrów. Liliput ze mnie.

JAKUCH · Post » 31 sie 2009, o 22:36

OLU ale za to jaka frajda w zimie jak otworzysz sobie LATO to zapomnisz ile to pracy kosztowało . Ciekawe ile zrobiłas słoików na pewno ze 40

mariasen · Post » 31 sie 2009, o 22:47

Ola, nie szalej z tymi słoikami

Olusia · Post » 31 sie 2009, o 22:48

Jadziu Ty masz oko

44 słoiki 0,4 litrowe.
Już mąż wyniósł do piwnicy bo nie mogłam na śliwki patrzeć.
Zimą się z nimi przeproszę.
Zapomniałam donieść , że część śliweczek jest przesypana cukrem i zalana spirytusem

Olusia · Post » 31 sie 2009, o 22:49

Majeczko , pustych słoików jeszcze u mnie i w piwnicy i garażu pełno

Wyjeżdżasz na sobotę

pelagia72 · Post » 31 sie 2009, o 23:03

Witaj Olu !
Pracusiu, super przetwory, miło wyciągnąć zimą, albo kogoś obdarować !
Grzybki tez miodzio.
Do moich mirabelek musiała - bym ciężarówkę cukru zamówić .
Twoje lila -fiolety to woda na mój młyn, fajna zwłaszcza ślazówka.
Pozdrówki serdeczne.

8)

mariasen · Post » 31 sie 2009, o 23:05

Ola, u mnie też trochę słoików by się znalazło ale i to nie znaczy, że trzeba je zapełniać

Jadę w piątek, stęskniłam się za mamą i przy okazji zaliczę kiermasz.

Olusia · Post » 31 sie 2009, o 23:08

Masz rację Majeczko to pójdzie do zamrażarki

JAKUCH · Post » 31 sie 2009, o 23:18

No widzisz a moje fasole już dawno tam siedzą będą jak znalazł do ziemniaków polane masłem z bułką tartą