Powolna metamorfoza - 2009. cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

szok :shock: :shock:
co jeszcze umiesz?
wyrzuć za jednym razem..... bo wiesz 3 zawaly i zejscie....
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Jak już kiedyś pisałem największą biegłość osiągnąłem w przysparzaniu sobie wrogów podczas dyskusji :roll: :wink:

Zakwitła mi jedna z host. Kwiatami wielkimi, pięknymi i pachnącymi :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Biała hosta - piękna sesja zdjęciowa. A zapach? z jakim jeszcze kojarzysz?
Moja biała - Royal standard - tegoroczna, nie zakwitła.

Odnośnie różnych umiejętności - są potrzebne, dają pewną niezależność.
Miałam kolegę w średniej szkole, z którym porównywaliśmy postępy w dzierganiu swetra :lol:
Doświadczona przez życie sąsiadka powiada, że czego się nauczymy, na plecach nie dźwigamy,
a nie wiadomo, kiedy może się przydać :roll:
A... i mówi jeszcze, żeby nie wierzyć koniowi i ....... chłopu, a ja nie wiem... czemu :;230
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Zapach tej hosty kojarzy mi się z konwaliami.
Szkoda tylko, że żadnej z tych umiejętności nie można do cv dopisać :roll:
A ja znałem inne powiedzenie: "psu, koniowi, kobiecie nie ufaj nigdy na świecie" :;230 Może sąsiadka przerobiła to na własne potrzeby?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

A może z życia wzięła, bo widywałam ją uprawiającą pole koniem, jedyną kobietę w okolicy.
A tego Twojego przysłowia nigdy nie słyszałam, chyba w Twoich stronach kobiety były inne niż tu :;230
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Sesja białej hosty rewelacyjna !
x-d-a

Post »

Wracając do męskich umiejętności, to na naszych wrocławskich spotkaniach forumkowych najlepsze ciasta są dziełem panów :!: A serniczek Grzesia-Grzesika jest już słynny na całą Polskę! A jego przetwory to mistrzostwo świata! Wiem, co piszę, bo przed chwila zjadłam kanapkę z jego papryczką konserwową...
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

bishop pisze:Jak już kiedyś pisałem największą biegłość osiągnąłem w przysparzaniu sobie wrogów podczas dyskusji :roll: :wink:
Co Ty mówisz Krzysiu? Odniosłam wrażenie, ze zawsze wypowiadasz się spokojnie i rzeczowo, nie ulegając nadmiernym emocjom. Jezeli takie wypowiedzi mogą przysparzać wrogów, oznacza to, ze Ci wrogowie nie potrafią dyskutować :roll: W tej sytuacji cokolwiek byś powiedział nie po myśli dyskutanta, będziesz w nim miał wroga ... I nie jest to Twoja "zasługa" ;) :lol:

Ta hosta mnie tez pachnie konwaliami :D
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Elu, to na koniach się znala, a na chłopach? Może nie bardzo, skoro sama orała...

Ewo, dziękuję :lol:

Dalu, ja w tym roku zaczynam przetworową przygodę. Na razie zrobiłem pomidorki koktajlowe w zalewie, kompot gruszkowy i patisona. Dobre i tyle na początek.
A gdzies dawno słyszałem zdanie: Kucharz to brzmi dumnie, kucharka - żalośnie. I choć to paniom zawdzięczamy w większości naszą codzienną strawę, to kucharze w spodniach sa bardziej spektakularni. :roll:

Izo dziękuję za miłe słowa. Ale to jest forum ogrodnicze, tu nie rozmawiamy np. o roli państwa ani kościoła. :;230
A zdania "cokolwiek byś powiedział nie po myśli dyskutanta, będziesz w nim miał wroga" nie omieszkam wykorzystać w przyszłości jako argumentu w dyskusji :;230
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
x-d-a

Post »

Krzysiu, boję się, że podążając tym tokiem rozumowania powiemy zaraz : ogrodnik to brzmi..., ogrodniczka...nawet nie kończę, ale największe osiągnięcia w ogrodnictwie zawdzięczamy...facetom :cry:
No, przychodzi mi do głowy nazwisko Gertrudy Jekyll, genialnej ogrodniczki angielskiej, ale boję się, że to chlubny wyjątek...
Jezu, dziewczyny, nie zabijcie mnie :oops:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Czy mam rozumieć, ze jeżeli rozmawiasz nie na tematy ogrodnicze, to się zacietrzewiasz? :lol:
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Dalu, większość znanej nam historii to pierwszoplanowa rola mężczyzn, kobiety realizowały się w innej roli. Emancypacja to zjawisko mniej więcej stuletnie, więc kobiety nie miały takiej okazji się wykazać. A parytet to zjawisko roczne, więc niedługo wiele rzeczy się pozmienia. Na lepsze? Śmiem wątpić :roll:

Izo, moja żona ujęła to w ten sposób: "Podczas dyskusji używasz skrajnych argumentów, które wywołują podświadomy sprzeciw w rozmówcach, chociaz sami nie zawsze wiedzą dlaczego. I wtedy wpadają w gniew..." Czy ja się wtedy zacietrzewiam? Chyba raczej kpię :oops:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Krzysiu - może to taka skłonność do prowokacji? :wink: Jak się wsadzi kij w mrowisko, od razu robi się... ciekawiej? :roll:
Pergolkę pokażę... ale to już wiosną...
A mój teść mawia: "Czego się nauczysz, tego Ci żaden nie ukradnie"... tylko nie potrafię tego napisać z tym Jego śląskim akcentem :roll: :lol:
Hi, hi... krzyżykami to ja też haftuję...
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

A z tym kucharzeniem to jest tak: od facetów nikt nie oczekuje (przeważnie),
że wykarmią na co dzień rodzinę, więc jak się któryś trafi, co to lubi gotować,
to się realizuje, wychodzi mu, bo chce, a nie musi, a jak się coś lubi (patrz: ogródki) to są efekty :lol:
:roll:

I ciekawa jestem, czy przy tym przetwarzaniu sam wszytko robisz (płuczesz, kroisz, czyścisz słoiki itp),
czy masz pomocnika? :P :P
Ja to chciałabym wszystko zrobić "już", a przy tych przetworach, to trochę czasu schodzi i to mnie trochę wkurza.
A z pieczeniem, jak się bardzo staram, to czasem jest klapa, jak działam od niechcenia, zawsze jest w porządku.
Sama nie wiem, dlaczego? :roll: :roll:
Nie muszę chyba dodawać, że wolę iść pracować do ogródka niż do kuchni :lol: :lol:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Pergola GENIALNA , Krzyś - uruchamiaj produkcję... :D ... ciągle nas zaskakujesz :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”