Z tego samego się śmiałem pożyteczny link pomógł w rozpoznaniu pożytecznej brzozy
Szkoda że nie wiem co to są za jedne te pozostałe. wiem że tam sadzili podobno papierową i maksymowicza
ale która jest która
No przecie pisalem , tyle, że to wcale nie tak łatwo poznać, bo rozrzut cech jest duży.
A silny przyrost o niczym nie świadczy. Koreanka potrafi dać przez kilka lat przyrost 10 cm, po czy nie wiedzieć czemu wypuścić sobie badyla na czubku ponad pół metra
Tego buka kupiłam jako pendulę. Patrząc na niego mam poważne wątpliwości. Sprzedawca upiera się, że to pendula, a ja się strasznie boję, że zaraz przy tarasie wyrośnie mi wysokie drzewo albo zwykły krzak. Czy ktoś może mnie uspokoić lub potwierdzić w przekonaniach?
(stracił kolor z braku słońca)
Przyjrzyj się temu.
Buk (Fagus) pospolity purpurowy Atropunicea.
Jeśli chodzi o moja opinię, pendula ma zdecydowanie skierowane pędy na dół (ewentualnie łukowate na dół) 180 stopni odwrotne od tego na zdjęciu.
Witam,
Czy wie ktos moze jak dokladnie nazywa sie ta choinka na dolaczym zdjeciu. Zdjecie to zrobilem w Holandii ale nikt do tej pory nie wie jak dokladnie sie ono nazywa i czy moge kupic sadzonki w Polsce. Z gory dziekuje za pomoc !
To drzewo to arakuaria czilijska. Jest u nas do kupienia ale niestety nigdzie w Polsce nie jest możliwa uprawa w gruncie ze względu na zbyt małą mrozoodporność. Wytrzymuje maksymalnie -15.
Araukaria faktycznie nie jest rośliną naszego klimatu jednak widuję ja w naszych ogrodach, u mojego sąsiada jest ponad 2 metrowa od przeszło 6 lat, i dopiero drugi rok ją ocieplają od czasu kiedy wyszła ponad wysokośc krzewów, więc moim zdaniem zależy gdzie chciałbyś ją posadzić.
pozdrawiam
15km od mojego domu rośnie sobie właśnie araukaria. Ma obecnie ponad 4 m, chociaż przez pierwsze zimy jej posiadaczka chowała ją do pomieszczenia. Oczywiście nie wiem czy to jest akurat araukaria chillijska czy inny gatunek, ale dowodzi to jednego - cuda się zdażają
Araukarie w Polsce stają się modne i ich uprawa zaczyna się udawać w cieplejszych regionach.
Są już nawet odmiany które wykazują większą mrozoodporność. Na forum już gdzieś
czytałem o dość sporym okazie rosnącym w Ustroniu na działce u Kogoś koło domu
O tym co napisałeś (znaczy modzie) najlepiej świadczy to, że można ją kupic w centrum ogrodniczym niedaleko mnie, a np. takich hortensji bukietowych to juz problem. Jest popyt, będzie i podaż, a ile w miedzyczasie zmarznie to już inna bajka.