Agnieszko dziękuję za miłe słowa
Kupując Gloriozę kupiłam bardziej z ciekawości bo też jej wcześniej nie znałam....to cieszę się że mam inny kolor niż czerwona
To poletko słoneczników rosło koło lasu
Grzesiu pamiętam he he i na pewno nie będę siała w lutym

co mi przyszło do głowy
W domu już chyba nie będę eksperymentować
Izuniu dziękuje
Bardzo ubolewam że Gloriozę trzeba przenosić do pomieszczenia na zimę

nie ma to jak mrozoodporne rośliny
