Powolna metamorfoza - 2009. cz. 3

[Karo]

No tak gratuluję postępującej infekcji.
Gdyby miała Cię ominąć to byłby zły symptom,a tak wszystko jest ok.
Normalka,każde wyjście z domu owocuje przytarganiem czegoś tam i tak ma być.
Teraz czekam na prezentacje tych cudeniek z miejsc ich posadzenia.
Trzeba zobaczyć jak się prezentują na rabatach .
Kiedy zamierzasz je posadzić?
Żeby Ci było raźniej nieco powiem,że nie mogę robić już żadnych zakupów więc nie robię żadnych list
ale w ostatnich dniach wzbogaciłam się o 3 odmiany hortensji,zenobię,kalinę 'compactum" i brzozę płaczącą i 2 różane krzewy...
Tak więc Krzysio nie obawiaj się postępu .... wszystko jest pod kontrolą,prawda?
Pozdrawiam

[maakita]

To ja nie wiedziałąm, że na dworcach takie rzeczy sprzedają, w Krakowie tylko książki, gazety i obwarzanki .
Wspaniałe zakupy, warto odbierać koleżanki z dworca.

[tu.ja]

Gratuluję okazji i zakupów! Mnie ostatnio też jakoś "nęcą" pstrokate listki

[Wisienka]

Nic z listy nie było

Dobre Krzysiu! Widzę, że raczej nie warto robić list.
Ech... szkoda, że mój mąż nie odbiera koleżanek z dworca.

Muszę przyjrzeć się mojej serotinie, bo jakoś nie zauważyłam,
by pięły się jedna po drugiej - raczej zaczynają się ścielić, bo mają
za niską podpórkę. Hm ... A może ściąć je trochę?

Twoja dalia ma piękny kolor. Masz Krzysiu szczęście, że nie mogę mieć
roślin, które trzeba wykopywać, bo pewnie jedną bym chciała wysępić

(A jednego Krzyśka z podstawówki baaardzo mile wspominam i przez
to mam sentyment do tego imienia. )

[e-genia]

Krzysiu mieczyki piękne ja już drugi rok nie sadziłam a swoją kolekcję wydałam ,brak miejsca ,nawet na goździki zabrakło .
Zakupy udane .
Genia

[bishop]

Miło, że wpadliście

Jolu, nieczęsto mam zaszczyt Cię gościć

Krysiu, posadzę, jak się już oswoję z miejscami dla nich. Najpierw muszę wyszukać

Magdo, w Wieluniu tak jest fajnie zrobione, że naprzeciwko dworca autobusowego jest wielkie centrum ogrodnicze. Taki mały raj

Izo, te pstrokate listki w sklepach bardzo przyciągają wzrok. I choć wcześniej się do nich nie paliłem, bo wygladają jak mutanty, to jednak na stoisku nie potrafię się im oprzeć

Jadziu, listy warto robić. Zawsze jest pretext, żeby odwiedzać szkółki
Nie ścinałem swojego wiciokrzewu, obciąłem jedynie zawiązki owoców, i teraz kwitnie ponownie.

Gieniu, a mi właśnie zakwitł pierwszy goździk Chabaud. Ale mniejszy, niż te pierwszomajowe

Stęsknionych za wodą zapraszam nad Wartę:

[Orania]

Oj, Bishop! Wakacje bez wody to nie są wakacje! Aż chce się wskoczyć do kompa i popływać! Cudowne widoczki!
Ech!

[Karo]

Przepiękna wycieczka... a ta krwawnica
Kiedyś spotkałam sadzonki w sprzedaży,gapa nie kupiłam a od lat żałuję
szczególnie jak patrzę na nia w naturze lub na zdjęciach.
Spływ Wartą cudowny a jak się wraca pod prąd?
Macie zakwasy?

[bishop]

Widoczki piękne, ale tyłek chce odpaść. Cały dzień na plastikowych siodełkach to trochę za dużo dla siedziska przyzwyczajonego do miękkich foteli.

Pod prąd się nie wraca, dzwoni się do wypożyczalni kajaków i przyjeżdżają po sprzęt, a przy okazji zabierają kierowców

[Karo]

O rany!!!!
Spływ dla leniuchów
Tak można by pomyśleć jak się nie zna Warty.
Odciski na szanownym zadku nie zachęcają ale krajobraz i ten powrót TAK.
Nawet bardzo ... trzeba pomyśleć .

[mag]

Krzysztof, wspaniałe foty Nieskażona natura... tylko te umierające drzewa... Jeden widoczek ładniejszy od drugiego, ale ten z plażą to prawdziwy cymesik
Przejeżdżałam przez Wieluń, tylu szkółek na raz, co w tamtych okolicach, w życiu nie widziałam i to jakich szkółek, a jakie wzorcowe sady po drodze mijaliśmy, eh... inny świat

[krzysiek86]

Super zakupy a jeszcze lepszy wypad. Fajnie jest taka sobie popływać na kajaku
No i powiem że podobają mi się te gąski obok rzeki I wierzby się
rewelacyjnie prezentują

[hanka55]

Notak, ja u siebie o butelkach, a Ty - o zwie natury. :P
Genialne nastroje, Krzysiu.
Kajak, to moje najmilsze wspomniania obok żaglówki.
I woda, woda, cicho pluszcząca, kojąco bujająca, raz płynąca wartko, by za chwilę w zakolu zwolnić nurt i zastanowić się nad panta rei
Archetyp łona i prapoczatków.
Zdjęcia, aż zapraszają by się w nie zanurzyć, wejśc i odczuć.
Zmysłowo.

[minismok]

wiedziałam ze trzeba odwiedzić Bishopcia! ..........mokra intuicja

Krzysiu nad Warta sa piaszczyste plaze? ..............nurt wyglada na leniwy ale trzeba się zmeczyć zeby wrócić......świetne szuwary!

cmokasy z gór

[x-d-a]

Krzysiu, dzisiaj było tak gorąco, że omal nie wskoczyłam do kompa, oglądając widoczki z płynącą leniwie (?) Wartą.
Ale fajnie byłoby się przekąpać
A na dobranoc dla Ciebie coś o "szlachetnych, wysmukłych kształtach"