Można je zasuszyć do suchych bukietów.
Ewuniu - mnie też się wszystkie podobają.
Zwłaszcza, że czym bliżej jesieni tym mniej kwiatów kwitnie w moim ogrodzie.
Geniu - niestety jesień się zbliża i czas pomyśleć o niej.
Niedługo czas chryzantem nastanie i to już będą wszystkie kwiaty.
Wisienko - ja taki zeszyt mam już od dawna.
Liście żyworódki rozgniatam na miazgę drewnianym tłuczkiem.
Przedtem obieram ze skórki.
Nie odcedzam już, tylko zostają w winie.
Agness - też bardzo lubię zawilce, ale mam tylko jedną odmianę.
Ta jest bezproblemowa a w dużej kępie wygląda naprawdę pięknie.
No to może teraz trochę zbliżeń kwitnących piękności.







