Ogródek Pszczółki cz.2

[Alionuszka]

Ołownik w formie dużego krzewu prezentuje się wspaniale.
Mój osiągnął 70 cm a zimował w piwnicy w półmroku w temp.13 C,tylko listki na zimę należy obrywać ,bo same nie opadną.Dopiero teraz wytworzył więcej pąków kwiatowych,dosyć późno.

[Gabriela]

Wiesiu, ołownik cudowny...
Zastanawiałam się kiedyś, czy go sobie nie sprawić,
ale doszłam do wniosku, że mam za dużo donic i nie mam gdzie ich trzymać przez zimę.
Podziwiać mogę gdzie indziej....

[oliwka]

To się przyłączę do chóru zachwytów nad ołownikiem
Widziałam kiedyś wielkie krzaczysko w Rzymie nieopodal Forum Romanum.
To był dopiero niebiański widok
Będę się musiała u siebie zadowolić mniejszym, bo też postanowiłam uprawiać.

[gloriadei]

Wiesiu, dawno mnie nie było.
Jak zwykle piekne zdjęcia
Ołownik - marzenie!!!
Chryzantemy u mnie tez juz kwitna ;) Zapowiadaja jesień

[abeille]

Witajcie wieczorowo

Ołownik w formie dużego krzewu prezentuje się wspaniale.
Mój osiągnął 70 cm a zimował w piwnicy w półmroku w temp.13 C,tylko listki na zimę należy obrywać ,bo same nie opadną.Dopiero teraz wytworzył więcej pąków kwiatowych,dosyć późno.

Nelu; on chyba tak później kwitnie latem. A 70 cm to już sporo i fajnie że będzie Ci kwitł. Wpadnę do Ciebie popatrzyć

Wiesiu, ołownik cudowny...
Zastanawiałam się kiedyś, czy go sobie nie sprawić,
ale doszłam do wniosku, że mam za dużo donic i nie mam gdzie ich trzymać przez zimę.
Podziwiać mogę gdzie indziej....

Gabiś, widzę że nie tylko ja zachwycam się tym ołowniczkiem
Ja dalej się zastanawiam czy sobie go nie sprawić w przyszłym roku. Zdecydowanie nie mam gdzie przechowywać zimą
a jak na jednoroczną roślinkę to troche droga bo sprzedają ją wszyscy za 12 euro takiego 10 cm krzaczka.
No chyba że uszczknę gałązkę i ukorzenię. Będzie jak znalazł na wiosnę.

To się przyłączę do chóru zachwytów nad ołownikiem
Widziałam kiedyś wielkie krzaczysko w Rzymie nieopodal Forum Romanum.
To był dopiero niebiański widok
Będę się musiała u siebie zadowolić mniejszym, bo też postanowiłam uprawiać.

Walentynko, chórek zachwycujących się ołownikiem jest juz spory, ze mną na czele i milo Cię w nim powitać,
albo raczej usłyszeć
Jakby tu się dorobić takie dużego krzaczora jaki widziałaś w Rzymie to nie wiem. Może podłączyc jakieś sztuczne
słoneczko to by urósł wyzszy. Jak myslisz?
W Maroku on służy tez na żywopłoty razem z hibiskusami czerwonymi i bugenvillią. Ślicznie się prezentują.
Nam pozostaje tylko pomarzyć o takich żywopłotkach

Buziaki na milutki wieczór

[abeille]

Wiesiu, dawno mnie nie było.
Jak zwykle piekne zdjęcia
Ołownik - marzenie!!!
Chryzantemy u mnie tez już kwitna ;) Zapowiadaja jesień

Ewuniu, witaj przemile. To już chyba jesień się czai za progiem bo u sąsiada zakwitły astry. Do mnie też chyba
niedługo przyczłapie choc na razie 30 stopni w cieniu.
Uściski

[Gabriela]

No chyba że uszczknę gałązkę i ukorzenię. Będzie jak znalazł na wiosnę.

Ja bym tak zrobiła Wiesiu...

[stasia109]

Witam, jak nazywa się to jednoroczne, niebieskie cudo na pierwszym zdjęciu od góry? Pozdrawiam stasia

[Nalewka]

Stasiu, całe dwie strony dziewczyny o tym cudzie dyskutują, a ty na koniec pytasz, co to jest

Przeczytaj teksty pod zdjęciami, a sama się zorientujesz jak się to cudo nazywa

[100krotka]

Ołownik jest przepiękny, jakiś czas temu wpadł mi w oko, ale oczywiście woli cieplejszy klimat. Natomiast dzisiaj kupiłam sobie sierpniowy numer "Twojego Ogrodnika" i tam akurat jest co nieco o sadzonkowaniu tego krzewu i hodowaniu jako rosliny tarasowej.

Hmmmm, trzeba będzie pomyślec...;-)

[abeille]

No chyba że uszczknę gałązkę i ukorzenię. Będzie jak znalazł na wiosnę.

Ja bym tak zrobiła Wiesiu...

Gabi, spróbuję dyskretnie bo jak mnie złapią to ;:5

Witam, jak nazywa się to jednoroczne, niebieskie cudo na pierwszym zdjęciu od góry? Pozdrawiam stasia

Stasiu, ta niebieska chmurka to ołownik uszkowaty.

Stasiu, całe dwie strony dziewczyny o tym cudzie dyskutują, a ty na koniec pytasz, co to jest

Przeczytaj teksty pod zdjęciami, a sama się zorientujesz jak się to cudo nazywa

Naleweczko, coś Stasia chyba się nie doczytała...

Ołownik jest przepiękny, jakiś czas temu wpadł mi w oko, ale oczywiście woli cieplejszy klimat. Natomiast dzisiaj kupiłam sobie sierpniowy numer "Twojego Ogrodnika" i tam akurat jest co nieco o sadzonkowaniu tego krzewu i hodowaniu jako rosliny tarasowej.

Hmmmm, trzeba będzie pomyślec...;-)

100krotko, wiele z nas chyba się skusi na ołownika choćby na taras...

[oliwka]

Wczoraj poszłam z sępią wizytą do koleżanki
Wróciłam z pędami ołownika do ukorzeniania i już podrośnięta sadzonką róży Maigold (nie sępiłam, zostałam obdarowana z dobroci serca ).

A co zrobić żeby mnieć takiego jak widziany w Rzymie
No, chyba się tam przeprowadzić

[abeille]

Walentynko, świetny pomysł. Przeprowadzamy się razem do Rzymu.
Masz szczęście z wysępieniem badylków ołownika, bo ja to muszę iść na szagier
Buziaczki

[stasia109]

Czołem Dziewczyny!, trudno, będę szukać nazwy. Szkoda że od razu się nie doczytalam. Jestem zmęczona, bardzo zmęczona. Dlatego odwiedzam ogrody pobieżnie. A jest ich tak wiele.... pozdrawiam stasia
Już wiem ołownik, zaraz bedę go szukać na alle.....

[abeille]

Stasiu, nie martw się. Nikt nie daje rady przebiec po wszystkich ogrodach co by chciał. Też juz odpuściłam sobie i przebiegam tylko co mogę i co jakiś czas
Jakby nie, to by nie było czasu na nic innego