Gosia, w tym miesiącu Andrzej wyprzedził mnie

. Będziesz pierwsza na liście
i będziemy na Ciebie głosować:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=25859
Ogród impresionistyczny Ron'a i Lucille Wolds
Ogród Ron i Lucelle Wolds jest wielkości ponad jednej "morgi", 0.3 hektara.
Z tego ogród różany okupuje około 1/5 powierzchni. Resztę terenu zajmuje sad,
dom mieszkalny, dwie małe szklarnie, oczko, i kilka ogródków impressionistycznych
między drzewami. Lucille Wold dużo maluje, i ogród jest dla niej inspiracją, i vice
versa, ogród jest odzwierciedleniem jej wizji.
Ponadto państwo Wolds mają "business" - raz w tygodniu, na lokalnym targowisku,
sprzedają kwiaty w doniczkach. Ich stanowisko "Kwiaty Wolds" jest znane z ładnych
kwiatów po przystępnej cenie. Wolds mieszkają w swoim domu od 24 lat, od czasu
kiedy przeszli na emereturę. Najciekawsze w tym wszystkim że Lucille ma 85 lat,
a Ron 89 lat!, i wszystkie prace w ogrodzie w dalszym ciągu wykonują sami.

Droga prowadząca do posiadłości państwa Wolds nazywa się "droga Wolds".

Posiadłość Panstwa Wolds, na końcu tej drogi, jest na zboczu wzniesienia z bardzo ładnym widokiem.

Państwo Wolds mają ponad 200 róż.

Od 12 lat nie stosują żadnych oprysków (w przeciwienstwie do poprzednich ogrodów).
Nie stosują też nawozów sztucznych. Na kilku różach było widać czarną plamistość i mączniaka,
ale ogólnie mają bardzo zdrowe róże.

Właściciel, Ron Wolds.

To róża
Iceberg. Na drugim planie jest Ron który był w każdym miejscu. Trudno było zrobić
zdjęcie bez niego. Tylko pogratulować vigoru życia.

Nie wiem jakie to róże, bo Panstwo Wolds nie mają żadnych napisów z nazwami róż.
Większość róż nietypowa, których jeszcze nie widziałem.

Ta szklarnia na prawo to jedna z dwóch szklarni gdzie Ron i Lucia hodują rośliny na sprzedaż.
Raz w tygodniu jadą z nimi na lokalne targowisko

Jak każdy Oregonianin, Ron ma także kilka pięknych dalii (dahlias)

W sadzie gałęzie łamały się od nadmiaru śliwek i jabłek.

Bardzo podobało mi się ich oczko "impresionistyczne", pomimo że w samo południe,
w ostrym słońcu oczko nie miało efektu impresionistycznego.