 Ciekawa jestem, czy jak 10 sierpnia wrócę, to czy będzie widać już jakieś kiełki...
  Ciekawa jestem, czy jak 10 sierpnia wrócę, to czy będzie widać już jakieś kiełki...Rośliny egzotyczne z nasion Cz.1
Moje były chyba świeżutkie, więc może coś tam wyjdzie z nich  
---------------------
Jeszcze mam jedno pytanie, co do podlania. Po zasadzeniu spryskałam ziemię dosyć intensywnie zraszaczem. Czy to wystarczy? Bo pisałeś, że powinno się podlać do 0,5 cm pod powierzchnię ziemi. Nie wiem dokładnie, na ile się to podlało, ale pudełeczka parują.
			
			
									
						
										
						
---------------------
Jeszcze mam jedno pytanie, co do podlania. Po zasadzeniu spryskałam ziemię dosyć intensywnie zraszaczem. Czy to wystarczy? Bo pisałeś, że powinno się podlać do 0,5 cm pod powierzchnię ziemi. Nie wiem dokładnie, na ile się to podlało, ale pudełeczka parują.
Witam. Kto spojrzy na moje siewki? Wykiełkowały mi 3 nasiona miłorzębu
 
Przetrwały mi 3 siewki i jest to albo grujecznik albo lagerstremia indyjska (nasiona mi się pomieszały) - jeżeli ktoś wie, to proszę o dentyfikację Do tego wykiełkowało mi nasionko modrzewia.
 Do tego wykiełkowało mi nasionko modrzewia. 
 
Rosną już w oddzielnych doniczkach, w ziemi do rozsad i pikowania. Podlewam dość mocno, bo po 2 dniach wydaje mi się, że ziemia wysycha. Czy robić z nimi coś jeszcze? Gdzie mają stać - na parapecie północnego okna czy południowego?
Będę wdzięczna za rady, bo po raz pierwszy uprawiam roślinki z nasion.
Pozdrawiam, Karolina
			
			
									
						
										
						
Przetrwały mi 3 siewki i jest to albo grujecznik albo lagerstremia indyjska (nasiona mi się pomieszały) - jeżeli ktoś wie, to proszę o dentyfikację
 Do tego wykiełkowało mi nasionko modrzewia.
 Do tego wykiełkowało mi nasionko modrzewia. 
Rosną już w oddzielnych doniczkach, w ziemi do rozsad i pikowania. Podlewam dość mocno, bo po 2 dniach wydaje mi się, że ziemia wysycha. Czy robić z nimi coś jeszcze? Gdzie mają stać - na parapecie północnego okna czy południowego?
Będę wdzięczna za rady, bo po raz pierwszy uprawiam roślinki z nasion.
Pozdrawiam, Karolina
A mi wzeszły nasionka Waszyngtonii. Jedna ma ponad 10 cm i chyba z półcentymetrową warstwę mchu  Jest już "zahartowana", tj. całkiem odfoliowana i co teraz? Dalej trzymać ją na pd-zach parapecie? Bo popołudniami to słoneczko jej nie oszczędza. I jak teraz podlewać? Ma mieć cały czas wilgotno, czy podlewać dopiero jak przeschnie ziemia?
  Jest już "zahartowana", tj. całkiem odfoliowana i co teraz? Dalej trzymać ją na pd-zach parapecie? Bo popołudniami to słoneczko jej nie oszczędza. I jak teraz podlewać? Ma mieć cały czas wilgotno, czy podlewać dopiero jak przeschnie ziemia?
			
			
									
						
							 Jest już "zahartowana", tj. całkiem odfoliowana i co teraz? Dalej trzymać ją na pd-zach parapecie? Bo popołudniami to słoneczko jej nie oszczędza. I jak teraz podlewać? Ma mieć cały czas wilgotno, czy podlewać dopiero jak przeschnie ziemia?
  Jest już "zahartowana", tj. całkiem odfoliowana i co teraz? Dalej trzymać ją na pd-zach parapecie? Bo popołudniami to słoneczko jej nie oszczędza. I jak teraz podlewać? Ma mieć cały czas wilgotno, czy podlewać dopiero jak przeschnie ziemia?Pozdrawiam,
Iza
			
						Iza






 
 
		
