Ogródek KaRo cz.2
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
KaRo ten Grechotkowiec jest niezwykle oryginalny - co to za roślinka bylina czy jedoroczna i jak ją zimujesz ? Co do kwiatów liliowca to naprawdę są jadalne. Można je przyrządzać w cieście jak kwiaty cukinii. Można go też nadziewać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Przeglądając forum w wyszukiwarce dowiedziałem się, KaRo, że masz różę parkową Westerland. Jestem kompletnym ignorantem jeśli chodzi o róże, w tym roku dopiero kupiłem moje pierwsze sztuki w tym między innymi właśnie Westerland, o której naczytałem się samych pozytywnych rzeczy. I w związku z tym mam takie pytanko-problem ponieważ lekko jestem rozczarowany tą różą lub co też możliwe tym, że może źle ją posadziłem. Moje rozczarowanie odnosi się do tego, że w przeciwieństwie do innych róż, które nabyłem trwałość kwiatów mojej Westerlandki jest co tu dużo mówić, bardzo małą, góra kilka dni i płatki opadają a kwiaty tym samym stają się niezbyt ładne. Powiedzieć iż trochę mnie to rozczarowało to raczej stanowczo za mało powiedziane. 
Czy u Ciebie jest podobnie czy to może raczej wina leży po mojej stronie, złe stanowisko, zbyt mało słońca, słaba ziemia, jakieś choróbska, ... hm generalnie nic takiego nie widzę, ba! ma piękne pędy właśnie wypuściła trzy potężne nowe czy to może brak jakichś niezbędnych składników, nie mam pojęcia, kompletnie się nie znam na różach. Z góry dziękuję za pomoc.
Czy u Ciebie jest podobnie czy to może raczej wina leży po mojej stronie, złe stanowisko, zbyt mało słońca, słaba ziemia, jakieś choróbska, ... hm generalnie nic takiego nie widzę, ba! ma piękne pędy właśnie wypuściła trzy potężne nowe czy to może brak jakichś niezbędnych składników, nie mam pojęcia, kompletnie się nie znam na różach. Z góry dziękuję za pomoc.
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22085
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Faktycznie Westerland - to róża wyjątkowo piękna i bezproblemowa w uprawie.
Kwitnie całe lato aż do poźnej jesieni.
Przypomnę,że jak wszystkie róże wymaga ziemi bardzo bogatej w składniki pokarmowe i bezwapiennej.
Ja nie mam takiego problemu - kwitnie obficie a kiście kwiatów utrzymują się długo.
Wsadzając róże zawsze wykopuję duży dołek na dno którego wkładam łopatę obornika ,zasypuję to ziemią i dopiero wkładam sadzonkę,zasypuje resztą ziemi i mocno podlewam.
Każda róża ma wtedy "dobry start".
Skoro u Ciebie bujnie rośnie a masz jedynie problem z kwiatami ,myślę,że problem polega na nieodpowiednim podłożu w jakie ją wsadziłeś lub na niewłaściwym nawożeniu jeśli w ogóle podsypałeś jej jakiś nawóz.
Może powinienieś jej dać trochę nawozu z przewagą fosforu ,który odpowiada za jakość kwitnienia .
Nie zniechęcaj się tak szybko ,może i ten krzew potrzebuje czasu aby się zaaklimatyzować- przecież nie wiemy czym była karmiona - czytaj pędzona na sprzedaż-zanim posadziłeś ja u siebie.Daj jej trochę czasu ....

Kwitnie całe lato aż do poźnej jesieni.
Przypomnę,że jak wszystkie róże wymaga ziemi bardzo bogatej w składniki pokarmowe i bezwapiennej.
Ja nie mam takiego problemu - kwitnie obficie a kiście kwiatów utrzymują się długo.
Wsadzając róże zawsze wykopuję duży dołek na dno którego wkładam łopatę obornika ,zasypuję to ziemią i dopiero wkładam sadzonkę,zasypuje resztą ziemi i mocno podlewam.
Każda róża ma wtedy "dobry start".
Skoro u Ciebie bujnie rośnie a masz jedynie problem z kwiatami ,myślę,że problem polega na nieodpowiednim podłożu w jakie ją wsadziłeś lub na niewłaściwym nawożeniu jeśli w ogóle podsypałeś jej jakiś nawóz.
Może powinienieś jej dać trochę nawozu z przewagą fosforu ,który odpowiada za jakość kwitnienia .
Nie zniechęcaj się tak szybko ,może i ten krzew potrzebuje czasu aby się zaaklimatyzować- przecież nie wiemy czym była karmiona - czytaj pędzona na sprzedaż-zanim posadziłeś ja u siebie.Daj jej trochę czasu ....
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22085
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
kogra pisze:KaRo ten Grechotkowiec jest niezwykle oryginalny - co to za roślinka bylina czy jedoroczna i jak ją zimujesz ?
Grażynko - trochę informacji kwiatku:

Strzałkowiec grzechotkowy Justicia brandegeana
Roślina pochodzi z Meksyku ,gdzie jest wiecznie zielonym krzewem dorastającym do ok 1m wysokości.
W naszym klimacie to roślina doniczkowo-tarasowa ,bardzo ozdobna z kwiatów o wyglądzie zwisających kłosów w odcieniu różowawym.
Kwitnie przez całe lato aż do póżnej jesieni .
Nie ma specjalnych wymagań uprawowych.
Wystarcza jej dobre oświetlenie ale nie w pełnym słońcu
podłoże przepuszczalne ,średnio żyzne, wilgotne.
Lato może spędzić w ogrodzie natomiast zimę może spędzić w pokoju, wtedy traci część liści co czyni ją niezbyt dekoracyjną ale wiosną i tak wymaga przycięcia.
Optymalna temperatura zimowania to ok. 15 * C.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dzięki KaRo za informacje o tym "grzechotniku". Rzeczywiście bardzo ciekawa roślinka. Nie spotkałam się z nią u nas ale prawdą jest że nie zaglądam zbyt często do kwiaciarni czy ogrodnika, więc może mi umknął.Powiedz mi tylko jeszcze gdzie udało Ci się go zdobyć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22085
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Beato -dzięki za odwiedziny.
Grażynko - kawałek pędu strzałkowca dostałam pocztą od dziewczyny z innego forum w ubiegłym roku,
myślałam ,że nie potrafię go ukorzenić,że zmarnieje ale udało się.
Udało się również przezimować go ,choć wiosną wyglądał bardzo nieciekawie.
Piszę "udało" bo goniaczkowi z naszego forum padł niestety a mój był również tego bliski.

Grażynko - kawałek pędu strzałkowca dostałam pocztą od dziewczyny z innego forum w ubiegłym roku,
myślałam ,że nie potrafię go ukorzenić,że zmarnieje ale udało się.
Udało się również przezimować go ,choć wiosną wyglądał bardzo nieciekawie.
Piszę "udało" bo goniaczkowi z naszego forum padł niestety a mój był również tego bliski.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
KaRo - wyciągam z tego wniosek, że dość trudno go przechować w naszych warunkach. Tym bardziej gratuluję sukcesu w walce o przetrwanie roślinki. Na zdjęciu wygląda imponująco i w niczym nie przypomina rośliny na wymarciu - odniosłaś duży sukces ! 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki



